TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 17 Sierpnia 2025, 18:13
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Maryja - mama Jezusa

Mały Jezus z Nazaretu (4)

Maryja - mama Jezusa

Tak więc na świat miał przyjść Syn Boży i ponieważ Pan Bóg postanowił, że przyjdzie On do ludzi jako człowiek, musiał jak każdy człowiek się urodzić. A jeśli miał się urodzić to trzeba było mu znaleźć mamę. W Nazarecie mieszkała sobie pewna śliczna, młodziutka dziewczyna o imieniu Maryja. I musicie wiedzieć, że miała ona nie tylko śliczną buzię, ale także równie śliczne serce. A właściwie to jeszcze piękniejsze od buzi. A Pan Bóg zawsze patrzy na urodę serca. A ponieważ Maryja miała najpiękniejsze serce ze wszystkich na świecie, Bóg wybrał właśnie Ją na Matkę swojego Syna. A kiedy Ją wybrał to musiał Jej jakoś o tym powiedzieć, prawda? I powiedział. Nim jednak powiem Wam dokładnie, jak to zrobił, dodam, że Maryja była wówczas zaręczona z Józefem. Józef również był człowiekiem o niezwykle pięknym sercu i miał zostać wkrótce ziemskim tatą Bożego Syna. Więc stanęliśmy na tym, że Pan Bóg musiał jakoś Maryję powiadomić o swojej decyzji. Wysłał więc do Niej swojego najważniejszego anioła, zwanego Archaniołem Gabrielem, żeby oznajmił Maryi, że pocznie i porodzi Syna samego Boga. Musicie wiedzieć, że w dniu, gdy Gabriel stanął przed Maryją, Izraelici już od tysięcy lat czekali na zapowiadanego przez proroków Mesjasza, który przybędzie na Ziemię i pokona zło i śmierć. I oczywiście także Maryja i jej Józef czekali na Mesjasza, ale do głowy im nie przyszło, że będą Jego rodzicami. Kiedy Maryja usłyszała od Archanioła, że zostanie matką Syna Bożego, była strasznie zdumiona. Zapytała Gabriela, jak to się stanie, że urodzi syna, jeśli nie ma męża. Archanioł wyjaśnił Jej wtedy, że zstąpi na nią Duch Pański, a ona pocznie i urodzi Syna, któremu nada imię Jezus. A ponieważ Pan Bóg nie robi nigdy z nikim nic na siłę, Gabriel nie mógł odlecieć do Nieba dopóki Maryja nie powiedziała, czy zgadza się być mamą Mesjasza. Maryja oczywiście się zgodziła, to wiemy. Ale wiedzcie moi drodzy, że nie była to wcale taka prosta decyzja. Kiedy w tamtych czasach dziewczyna spodziewała się dziecka nie mając męża, była kamienowana. I młodziutka Maryja wiedziała, że nie będzie jej łatwo, jednak Gabriel obiecał, że moc Boga osłoni ją przed niebezpieczeństwami, a ona wiedziała, że jak Pan Bóg coś obiecuje, nawet przez anioła, to zawsze dotrzymuje słowa. Nie wiedziała jeszcze jak powie o tym Józefowi, ale ufała, że Pan Bóg i w tym Jej pomoże. I pomógł ϑ. Jak? O tym powiemy sobie następnym razem ϑ.

 

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!