TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 23 Sierpnia 2025, 05:39
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Królowa Polski i rodzin - Pyszków

Królowa Polski i rodzin

Matka Boża w wizerunku Pani Jasnogórskiej, kamień węgielny z jej częstochowskiego sanktuarium i Jezus Miłosierny w bocznej kaplicy, to bogactwo tej młodej świątyni, która swoją konsekrację miała 38 lat temu, dokładnie 13 grudnia 1984 roku. 

Pyszków to wieś położona w gminie Brzeźnio, w powiecie sieradzkim, w województwie łódzkim, czyli jak można zauważyć to sąsiedni kościół opisywanej w poprzednim numerze świątyni. Gdyż parafia ta również znajduje się w dekanacie złoczewskim. Sama miejscowość stanowiła w ciągu wielu wieków wieś prywatną i znajdowała się w posiadaniu różnych, często zmieniających się rodzin szlacheckich i ziemiańskich. Z dawnych czasów ocalał dwór, który pochodzi prawdopodobnie z 2 połowy XVIII wieku. Jest on murowany, parterowy z mieszkalnym poddaszem, częściowo podpiwniczony. Zbudowany na planie litery L. Zwrócony frontem na pd.-wsch. Krótsze skrzydło poszerzone od południa z wydzieloną wieżą na planie kwadratu z 2 połowy XIX wieku. Na osi frontu znajduje się płytki ryzalit z gankiem wspartym na 4 kolumnach i pilastrach, dźwigający trójkątny szczyt. Dach jest naczółkowy. No, ale przecież nie o dworze mamy tutaj pisać tylko o świątyni, jednak ta mała wzmianka może zaciekawi tych, którzy pasjonują się historią i zabytkami. Jako ciekawostkę dodam, że przez Pyszków przepływa niewielka rzeka Żeglina, dopływ Warty.

Samodzielna parafia

Parafia powstała w zdecydowanej większości z parafii Brzeźnio. Pierwszy kościół zbudowany został w tym miejscu w 1960 roku i przez 11 lat pełnił funkcję świątyni filialnej, który  po 1985 roku został rozebrany. Wspólnotę Pyszków erygowano w 1971 roku, wydzielając ją z dwóch sąsiadujących ze sobą parafii – Brzeźnio i Burzenin. Obecnie do parafii należą miejscowości: Barczew, Będków, Lipno, Pyszków, Ruszków, Stefanów Barczewski Pierwszy i Drugi Świerki, Wierzbowa oraz Wola Bądkowska.

Do budowy nowej, większej świątyni doszło jednak dopiero w latach 80. XXwieku. Wówczas to biskup Jan Zaręba dokonał poświęcenia kamienia węgielnego 29 sierpnia 1982 roku. Został on pozyskany z Bazyliki Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze. 

Dla królowej rodzin

Nową świątynię wzniesiono w 1984 roku według współczesnego konceptu. Nie jest inspirowana budownictwem historycznym i jak można się domyślać ma ona nowoczesny kształt architektoniczny, a plan budynku można porównać do wielokąta. Projekt świątyni opracował Mirosław Pasikowski. Świątynia posiada jedną, ośmioboczną nawę, która jest wydłużona po osi głównej i zaopatrzona jest w betonowe, żebrowane sklepienie w formie ośmiobocznego stożka ściętego, zamkniętego ośmiobocznym świetlikiem, zaprojektowanym przez W. Wierzbickiego. Utworzoną w ten sposób okrągłą wieżyczkę zdobi na szczycie dużych rozmiarów metalowy krzyż. Na co drugim boku, z wyłączeniem części prezbiterialnej, znajdują się duże prostokątne okna. 

Wejście do kościoła umieszczone jest w podcieniu, wspartym na murowanych filarach. Przed nim widnieje tablica z napisem „Maryjo, Królowo Rodzin, módl się za nami”. Do świątyni prowadzi alejka pięknie przystrzyżonych drzew tworząca swoisty szpaler.  

Konsekracja tegoż kościoła pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski,  miała miejsce 13 grudnia 1984 roku.

Maryja pod krzyżem

„A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie” (J 19, 25-27). Św. Jan, który był świadkiem śmierci Jezusa, nie opisuje tutaj cierpienia i dramatu Maryi. Nie mówi o próbach pocieszania Jezusa. Zauważa jedynie, że wraz z innymi niewiastami „stała” pod krzyżem właśnie ona Maryja, Matka Jezusa. Czy zatem umieszczenie obrazu patronki parafii w Pyszkowie tuż pod ramieniem krzyża to nie najlepsze miejsce, które mówi wszystko o jej wielkiej roli. Stojąc na wprost wizerunku Maryi, umieszczonego pod krzyżem Jezusa, możemy doświadczyć tego, że Jezus dał swoją Matkę również nam. Obraz Matki Bożej Częstochowskiej jest przecież najbardziej znanym i najbardziej czczonym jej przedstawieniem nie tylko w naszym kraju. Obraz ten, jak już wspomniałam, umieszczony jest w prezbiterium, które jest najważniejszym miejscem w świątyni stanowiącym wyniesienie ku górze. W nim znajduje się stół ołtarzowy i ambona. Po prawej stronie prezbiterium, w przygotowanej do tego gablocie umieszczony został kamień węgielny, obok którego na pamiątkowej tablicy widnieje napis mówiący o tym, że 29 sierpnia 1982 roku biskup włocławski Jan Zaręba dokonał jego poświęcenia i wmurowania. Patrząc dalej w prawą stronę, w małej wnęce zobaczymy ustawioną na cokole figurę Jezusa, który lewą ręką wskazuje na swoje serce. Tuż przed nim ustawiona jest kamienna chrzcielnica i paschał. 

Tyle o tej stronie prezbiterium. Przenosząc się na drugą stronę świątyni zobaczymy wnękę, która stanowi małą kaplicę, gdzie w centralnej części na ścianie zawieszony jest obraz Jezusa Miłosiernego, pod nim zaś znajduje się tabernakulum z Najświętszym Sakramentem, po bokach małe figury św. Ojca Pio i Michała Archanioła. Nad tabernakulum zawieszona jest wieczna lampka. W tej części ustawione zostały też dwa obrazy przedstawiające św. Jana Pawła II i bł. kard.Stefana Wyszyńskiego. Oczywiście na ścianach świątyni umieszczone są stacje Drogi krzyżowej, a w tylnej części świątyni znajduje się duży balkon, czyli chór. Zawieszone są także dwie tablice, na jednej można przeczytać historię parafii, na drugiej zaś listę księży proboszczów, którzy posługiwali na przestrzeni lat w tejże parafii. Byli nimi: ks. Edward Nowicki (1971 – 1976), ks. Kazimierz Bocianowski (1976 – 1980), ks. Zenon Dereszewski (1980 – 1994) i ks. Bogdan Nowacki (1994 – 2021). Obecnie nad wspólnotą czuwa ks. Michał Tomaszewski. 

Obok świątyni znajduje się dwonnica z dwoma dzwonami, jeden z nich dedykowany Patronce parafii.

Całość artykułu można podsumować jednym zdaniem, które znalazłam w księdze parafialnej, a które mówi tak: „Za tymi zdawkowymi informacjami kryje się ogromna ofiarność, poświęcenie i szczere oddanie dla dobra Kościoła tej młodej parafii. Były na tym miejscu tzw. nieużytki, bo tu nic nie chciało rosnąć. Dzisiaj na tych „nieużytkach” wyrosła wielka chwała Boża i funkcjonuje życie parafialne”. ■

Tekst Arleta Wencwel-Plata
Zdjęcia: Monika Głąb

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!