Kolęda w koronach drzew
Pośród koron drzew, z dala od zgiełku codziennego życia wyłania się hełm zwieńczony krzyżem. Umieszony na szczycie wieży jest niczym drogowskaz do kościoła, który w 1925 roku ufundowała mieszkanka wsi.
Kolęda to kolejna miejscowość należąca do parafii Gądkowice, w której znajduje się ostatni już z czterech kościołów filialnych opisywanych w ramach cyklu o świątyniach diecezji. Zanim skupimy się na świątyni to kilka słów o samej miejscowości. Pierwotnie ziemie Kolędy wchodziły w skład dóbr rycerskich rodziny von Maltzanów. W XVIII wieku znalazły się one w ordynacji cieszkowskiej, a w 1779 roku po śmierci Katarzyny Ludwiki z Sapiehów dobra przejął baron Hans Adam von Gruttschreiber. W 1835 roku dobra nabył Hans Leopold Mitschke, a w 1856 roku jego syn starosta królewski August Aloysius Joseph von Mitschke-Collande. Po 1886 roku dobra przejął rotmistrz Eugen von Mitschke-Collande, a około roku 1905 Heinrich von Mitschke - Collande.
I właśnie ten ostatni z wymienionych utworzył około 1909 roku dobra Kolęda (Herrschaft Collande) liczące wówczas łącznie 1350 ha i składające się z majątków Kolęda (Collande) - 264 ha, Bartniki (Bartnig) - 795 ha oraz Wróbliniec (Wildbahn) - 291 ha. Natomiast pierwszy folwark powstał w 1845 roku, a w latach 20. XX wieku został on przebudowany. Był również dwór rolny, jednak do naszych czasów zachowały się tylko ruiny.
Z fundacji kobiety i kobiety w ołtarzu głównym
Jak już zostało wcześniej napisane kościół w Kolędzie to świątynia filialna, której nadano tytuł Podwyższenia Krzyża Świętego. Ufundowała go w 1925 roku Edyta Ewa Mitschke-Collande. Tuż za świątynią znajduje się nagrobek fundatorki i jej krewnej. Fundatorka ta żyła w latach 1886 - 1944, o czym świadczy tablica podarowana kościołowi przez wdzięcznych mieszkańców Kolęd. Ponadto, jak powiedział kościelny w Kolędzie, na grób swojej krewnej przyjeżdżają regularnie jej potomkowie.
Kościół wzniesiony został na rzucie prostokąta. Do bocznej ściany nawy przylega zakrystia. Budowla nakryta jest dwuspadowym dachem, na którym znajduje się niewielka wieża z dzwonnicą. Konstrukcję wieńczy hełm z kulą i krzyżem. Wnętrze oświetlają prostokątne, a także niewielkie okrągłe okna. W tych okrągłych oknach w prezbiterium widnieją witraże. Przyglądając się im z bliska można dostrzec pewną symbolikę, gdyż ukazane są tam przedmioty z męki Pańskiej, i tak na jednym można dostrzec koronę cierniową, a na drugim miecz, którym został przebity bok Chrystusa.
W miejscu ołtarza głównego znajduje się dużych rozmiarów krzyż z ukrzyżowanym nań Chrystusem. Wokół ramion krzyża znajduje się napis: „Uczyniłem to dla ciebie” po jednej stronie, a po drugiej: „Co czynisz ty dla Mnie?”. Pod krzyżem na ścianie znajduje się podwieszone tabernakulum. Po obu stronach zaś na niewielkich postumentach stoją dwie postacie. Jedna z nich to Maryja, Matka Jezusa - ta, która przylgnęła całkowicie do woli Ojca niebieskiego, to ta, która trwała przy Bogu aż po krzyż. Druga to Maria Magdalena - ta, która była opętana złymi duchami, która wycierając nogi Chrystusa swoimi włosami doznała łaski objawienia.
W prezbiterium, do którego prowadzą kamienne schody nieco nadgryzione zębem czasu, znajduje się drewniany ołtarz i ambonka.
Ważne postacie
Spójrzmy teraz z szerszej perspektywy, otóż po obu stronach prezbiterium znajdują się dwa ołtarze boczne. Moją uwagę przykuł ten po prawej stronie, bo odbiega on od tych, które zazwyczaj widujemy w świątyniach. A dlaczego? To już wyjaśniam. Trudno nie ulec wrażeniu, że umieszczony w nim Pan Jezus, tutaj jako rzeźba Najświętszego Serca Pana Jezusa, wychodzi jakby z zakrystii świątyni do swoich wiernych. Figura ta ustawiona jest bowiem w ambonie kościoła, na którą w dawnych czasach właśnie od strony zakrystii wchodził kapłan, by głosić słowo Boże zgromadzonym na Mszach św. Natomiast lewy ołtarz to obraz Madonny z Dzieciątkiem.
Na ścianie nawy zawieszony jest również wizerunek papieża Jana Pawła II. Wnętrze nakrywa drewniany strop pokryty polichromią. Tylną część kościoła wypełnia drewniana empora chórowa ze zdobioną balustradą. Konstrukcja wsparta jest na filarach. Pod chórem znajduje się kapliczka, w której umieszczona jest figura św. Józefa z Dzieciątkiem na ręku. W drugiej dłoni św. Józef trzyma zaś kwitnącą białą lilię. Obok narzędzi ciesielskich to najbardziej znany atrybut św. Józefa. Wokół ścian kościoła rozwieszone są niewielkie stacje Drogi krzyżowej. Wyposażenie kościoła uzupełniają drewniane ławki.
Kościół na przestrzeni lat przechodził remonty, pierwszy w 1997 roku, a drugi w latach 2001 – 2004. ■
Tekst Arleta Wencwel-Plata
Zdjęcia: Monika Głąb
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!