TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 03 Sierpnia 2025, 02:51
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Klerycka pisanina

Klerycka pisanina

Szare dni przeminęły. Maj – to czas prawdziwie przesycony kolorami. Kwitną kwiaty. Poznański ogród botaniczny wygląda pięknie. Zostańmy przy kwiatowej tematyce.

Podczas jednego z pamiętnych diakońskich kazań, jeszcze podczas pobytu w Kaliszu, mogliśmy usłyszeć, że „kleryk jest jak ten kwiat” właśnie. Wyrasta z burej, brudnej ziemi, z niepozornego nasionka lub cebulki. Nic nadzwyczajnego. Jednak żeby rozkwitł i cieszył oczy ludzi wokoło, potrzebny jest ogrodnik, który otoczy go swoją troską, wyrwie chwasty, użyźni ziemię odpowiednim nawozem. I tak oto możemy na seminarium spojrzeć jak na Boży ogródek. Oczywiście – kleryk nie ma jedynie „wyglądać”. Chociażby to różni go od zwykłego kwiatka (nie wspomnę o tym, że na fotosyntezie też raczej długo nie pociągnie).
Zupełnym przypadkiem się składa, że jeden z nas darzy kwiaty szczególnym uczuciem. Pozostańmy więc przy nich i kontynuujmy naszą podróż - dotąd mówiliśmy o seminaryjnych grupach, a w przedostatnim numerze mogliśmy poczytać co nieco o połączeniu kleryckich talentów z seminaryjnymi obowiązkami. Oto kolejna opowieść z tej serii. Zapraszam.
Nazywam się Patryk Rutkowski, jestem klerykiem III roku i pochodzę z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Brzóstkowie. Jest ona położona w malowniczych terenach Szwajcarii Żerkowskiej. Piękno krajobrazów, które na co dzień mnie otaczały, na pewno miały duży wpływ na moją pasję do komponowania kwiatów. Talent, który otrzymałem od Boga, pomaga mi się rozwijać na drodze formacji ku kapłaństwu.
Jeśli miałbym krótko opowiedzieć o moim powołaniu, wzrastało ono we mnie od dziecka i cały czas na swój sposób towarzyszyła mi myśl o życiu kapłańskim. Wychowany zostałem w rodzinie bardzo wierzącej i religijnej, co również pomagało mi dokonać wyboru tej drogi. W swoim życiu spotkałem wielu wspaniałych kapłanów. Starając się znaleźć momenty, które były kluczowe na mojej drodze życia, chciałbym powiedzieć z pewnością o przyjęciu sakramentu bierzmowania, kiedy myśl o oddaniu się Bogu zaczęła we mnie dojrzewać. Kolejnym czasem przełomowym było Spotkanie Młodych na Polach Lednickich w 2018 roku, podczas których odkryłem radość, która wyrażała się w wielbieniu Pana Boga przez młodych ludzi – dało mi dużą nadzieję i wewnętrzną motywację. Pamiętam też dobrze peregrynację kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w mojej parafii – zobaczyłem wówczas jak ludzie szczodrze oddają cześć i miłość Matce Bożej poprzez kwiaty, które z serca dawali i dekorowali nimi wnętrze oraz otoczenie naszego kościoła.
To wszystko przywodzi mi na myśl pełnioną przeze mnie w seminarium kaliskim funkcję florysty, dzięki której mogłem oddawać cześć Bogu poprzez układanie różnych kompozycji oraz tworzenie dekoracji w kaplicy seminaryjnej. Zwłaszcza w październiku i maju, razem z klerykami dbaliśmy o to, aby nigdy nie zabrakło świeżych kwiatów koło figury Matki Bożej, które wyrażały miłość wobec Róży Duchownej. Jest to ważne dla mnie zwłaszcza dlatego, że pozwoliło mi to łączyć powołanie z życiową pasją. Układanie kwiatów może wydawać się proste, jednak pogłębiając swoją wiedzę na temat gatunków kwiatów i znaczenia ich kolorów, zacząłem dostrzegać, jak wielką posiadają symbolikę. Na przykład wiele kwiatów ma swoje odzwierciedlenie w konkretnej cnocie maryjnej. Myślałem zawsze, że idąc do seminarium, będę musiał w jakiś sposób zrezygnować ze swoich zainteresowań. Realizując się w tym, co zawsze kochałem, zobaczyłem, że wszystkiego, co nam daje Bóg, naszych zdolności, talentów można używać w taki sposób, aby poprzez nie oddawać cześć i chwałę Jemu samemu. Uważam, że dla osób, które chcą wstąpić do seminarium, jest ważne, iż pójście za Chrystusem nie oznacza rezygnacji z tego, czym Bóg nas obdarzył – wręcz przeciwnie, czas formacji pokazuje, jak różne predyspozycje mogą się przydać w codziennym życiu.
Maj to czas kiedy szczególnie modlimy się do Matki Niepokalanej, zwłaszcza litanią loretańską. Nasze miejscowości są pełne kapliczek i wizerunków Matki Bożej, które wyrażają naszą pobożność. Chciałbym więc zachęcić, aby wdzięczność wobec Maryi, wyrażać poprzez dbałość o piękno kwiatów. Maryja, niczym najpiękniejsza lilia, jest pełna wdzięku i powabu.

Kl. Krzysztof Bogusławski, kl. Patryk Rutkowski

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!