TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 18 Sierpnia 2025, 08:45
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Kiedy Polska była mała?i kiedy jej wielki Książę był mały - promyk radości

1050 LAT TEMU ODBYŁ SIĘ CHRZEST POLSKI

Kiedy Polska była mała…i kiedy jej wielki Książę był mały

OPOWIEŚĆ I

Dawno, dawno temu, a dokładniej ponad 1000 lat temu, na mapach Europy nie było jeszcze Polski. Ziemie, które dzisiaj stanowią terytorium naszego państwa zamieszkiwały słowiańskie plemiona. Każde z tych plemion miało swoją nazwę i każde zajmowało pewien obszar ziem. 

I tak dla przykładu, blisko morza mieszkali Pomorzanie, na południowym zachodzie Ślężanie, na wschód od nich rozciągała kraina Wiślan, tam gdzie dziś Warszawa osiedli Mazowszanie, a tu gdzie my dzisiaj mieszkamy, czyli w Wielkopolsce, żyli Polanie. Stolicą państwa Polan było Gniezno, a książę Polan, o którym niemiecki kronikarz Thietmar pisał, że był znakomitym księciem, nosił imię Mieszko. Według prawdawnej legendy, nic nie wskazywało na to, że Mieszko zostanie wielkim władcą, a wszystko przez to, że przyszedł na świat niewidomy. Jego ojciec, książę Siemomysł, który wymarzył sobie, by Mieszko objął po nim w przyszłości tron Polan, bardzo się martwił ślepotą synka. Jak on będzie rządził, kiedy nic nie widzi? - pytał Siemomysł sam siebie i różnych swoich mądrych doradców. Ale nikt niestety nie potrafił mu na to pytanie odpowiedzieć. W kraju Polan był zwyczaj, według którego, kiedy chłopiec kończył 7 lat, podcinano mu włosy. Zwyczaj ten nazywano postrzyżynami. Urządzano wówczas wystawną ucztę, zapraszano gości, a chłopiec, który był bohaterem postrzyżyn przechodził spod opieki mamy pod opiekę ojca. Był to taki jego pierwszy krok w dorosłość. W czasie postrzyżyn Mieszka stało się coś nieoczekiwanego. Wyobraźcie sobie, że mały książę Polan nagle przejrzał! Jego oczy nagle stały się całkiem zdrowe! Książę Siemomysł płakał ze szczęścia, a książęcy doradcy wpatrywali się w chłopca ze zdumieniem i co chwilę coś do siebie szeptali kiwając mądrymi głowami. - To jakiś znak, że Mieszko przejrzał w dzień swoich postrzyżyn - mówili. - Chłopiec uczyni w przyszłości coś wielkiego! Tylko co? - pytali jeden drugiego. CDN

Aleksandra Polewska

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!