Kiedy Leon XIV był małym Robertem

Kiedy Leon XIV był małym Robertem

Mamy nowego papieża Leona XIV. Czy jesteście ciekawi jaki był będąc waszym rówieśnikiem?

Nasz nowy Ojciec Święty urodził się 70 lat temu w Stanach Zjednoczonych. Na chrzcie świętym otrzymał imiona Robert Franciszek. Tata małego Roberta Louis Prevost, pochodził z francusko-włoskiej rodziny, a w czasie II wojny światowej był żołnierzem Marynarki Wojennej i walczył we Francji. Gdy wojna się skończyła został katechetą. Mama nosiła imię Mildred, miała hiszpańskich przodków i z zawodu była bibliotekarką. Robert miał (i ma do dziś) dwóch starszych braci Louisa i Johna.

Robert od dzieciństwa był bardzo związany z Kościołem, podobnie jak jego rodzice. Od dzieciństwa wiedział, że chce zostać księdzem i razem z braćmi bawił się w odprawianie Mszy Świętej. On w tej zabawie pełnił rolę kapłana oczywiście, a oni raz byli ministrantami, a innym razem wiernymi.

Sąsiadka rodziny Prevost wiedząc, że mały Robert jest zafascynowany Kościołem, powiedziała do niego któregoś dnia: Bobby (bo tak brzmi angielskie zdrobnienie od imienia Robert), coś mi się zdaję, kiedy tak na ciebie patrzę, że ty zostaniesz nie tylko księdzem, ale nawet papieżem! Wszyscy wzięli jej słowa za żart, ale 8 maja bieżącego roku, kiedy kard. Robert Prevost został wybrany na następcę św. Piotra, stwierdzili, że słowa sąsiadki były niczym proroctwo. Kiedy Robert poszedł do szkoły ogromnie polubił matematykę. Poza tym pasjonował się sportem, a przede wszystkim grą w tenisa.

Aleksandra Polewska – Wianecka
Zdjęcie: Bracia Prevost. Robert pierwszy od lewej