Miał na dziś umówioną panią Monikę Woźniak, swoją nową parafiankę, no może jeszcze nie do końca parafiankę, bo Woźniakowie jeszcze się nie przeprowadzili do tego wspaniałego, nowego domu stojącego dosłownie dwieście metrów od budowy kościoła, ale już prawie. Fakt, że przyjdzie pani Monika wywoływał u niego sprz