Żywy Różaniec – jego historia sięga 1826 r., kiedy młoda dziewczyna z Lyonu we Francji, dziś bł. Paulina Jaricot, w fabryce jedwabiu należącej do jej ojca, założyła pierwszą wspólnotę różańcową. Kiedy umierała w 1862 r. do Żywego Różańca należało już ponad dwa miliony ludzi. A dzisiaj?
Trudno zliczyć osoby, które na całym świecie codziennie i wiernie, biorąc do swoich rąk różaniec, ufnie kierują swoje serca do Boga przez Maryję. Trudno zliczyć ludzi, którzy w tej modlitwie złożyli całą swoją ufność i nadzieję. Trudno zliczyć wspólnoty, które w tylu parafiach podejmują to apostolstwo modlitwy. „Różaniec jest to modlitwa, którą bardzo ukochałem (…). Przedziwna w swej istocie i głębi (…). Oto bowiem na kanwie słów Pozdrowienia Anielskiego przesuwają się przed oczyma naszej duszy główne momenty z życia Jezusa Chrystusa (…) jakbyśmy obcowali z Panem Jezusem przez serce Jego Matki” – mówił kiedyś św. Jan Paweł II. Żywy Różaniec idąc za tym słowami pragnie być wspólnotą ludzi ożywionych modlitwą, wspólnotą która ma określony cel, jakim jest trwanie w bliskości Pana, po to w Jego Serce wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła i całej ludzkości. W tej wspólnocie chcemy sobie wzajemnie służyć, rozmawiać i słuchać, rozwijać nasze życie wiary i wspierać się duchowymi darami, które otrzymujemy przez wspólne odmawianie Różańca. Chcemy czuć się odpowiedzialnymi za Kościół i świat.
W naszej diecezji istnieje wiele wspólnot różańcowych. Nie potrzeba zrobić nic szczególnego, by do nich przynależeć. Wystarczy mieć pragnienie codziennej modlitwy różańcowej, dobre chęci i pozytywne nastawienie. Do wspólnoty zwanej też często „Kołem” lub „Różą”, należy dwadzieścia osób. Każda z nich odmawia jedną dziesiątkę różańca, przyznaną jej przez osobę odpowiedzialną, tak zwanego zelatora. W ten sposób odmawiając jedną dziesiątkę Różańca każdy członek „Róży” uczestniczy w owocach duchowych całej modlitwy różańcowej.
Żywy Różaniec to nie wspólnota tylko ludzi starszych, choć wielu tak myśli. Zaproszeni są do niej wszyscy: dzieci, młodzież, rodzice… Nie trzeba się niczego obawiać. Każdy znajdzie tu swoje miejsce, a Różaniec można odmawiać wszędzie, gdziekolwiek się jest. Wystarczy raz w miesiącu przyjść na spotkanie Żywego Różańca w swojej parafii, by przeżyć spotkanie formacyjne, spotkać się z innymi członkami Róż, spędzić miło czas i wspólnie się pomodlić. Ta wspólnota żyje i służy parafii, omadla wszystkie jej sprawy (i duchowe i materialne), służy pomocą swojemu proboszczowi i kapłanom. Angażuje się w różne inicjatywy parafialne, charytatywne i misyjne. Żywy Różaniec to wspólnota otwarta dla każdego, zasłuchana w Słowo Boże i nauczanie Kościoła. Należą do niej także ludzie chorzy, którzy w ten sposób mogą – także przez swoje cierpienie – rozszerzać królestwo Boże w świecie.
W diecezji kaliskiej działa także Diecezjalne Duszpasterstwo Wspólnot Różańcowych, które koordynuje działalność Żywego Różańca. Co roku spotyka się ono na spotkaniach rejonowych w pięciu sanktuariach maryjnych, organizuje diecezjalną pielgrzymkę i rekolekcje, prowadzi szkolenia dla zelatorów i członków Róż, prowadzi Nowennę do bł. Pauliny Jaricot. Duszpasterstwo posiada także relikwie błogosławionej, które nawiedzają poszczególne parafie i wspólnoty w ramach tak zwanych „niedziel różańcowych”. Nieformalnym hasłem duszpasterstwa są słowa: „Żywy Różaniec ŻYWY!!!”. Tak, bo to wspólnota żywa i ożywiająca. To wspólnota, która trwa od prawie 200 lat dzięki wiernej modlitwie i zaangażowaniu milionów ludzi na całym świecie. To ogromna, choć może niedoceniana do końca, siła w Kościele, która czyni wielkie dobro, często niewidoczne.
Zapraszam cię, drogi czytelniku do Żywego Różańca.
Zapraszam cię do codziennej modlitwy różańcowej.
Kochając Maryję łatwo znajdziesz drogę do Jezusa, a znając ją pociągniesz do Niego innych ludzi.
1. Czy jesteś gotowy, by zmienić swoje życie?
2. Czy masz odwagę, by codziennie modlić się na różańcu?
Ks. Bogumił Kempa
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!