TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 29 Marca 2024, 09:52
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Góralska miłość

Góralska miłość

zakopane

Wnętrze sanktuarium na Krzeptówkach zachwyca pięknem góralskiej architektury 

 

Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem jest dzisiaj wielkim centrum pielgrzymkowym. Zostało wybudowane jako wotum dziękczynne za uratowanie życia Jana Pawła II w czasie zamachu na Placu św. Piotra. Przepiękne wnętrze zachwyca wchodzących.

„Sanktuarium na Krzeptówkach jest mi w najszczególniejszy sposób bliskie i drogie. Za przyczyną Matki Bożej Fatimskiej życie zostało mi na nowo darowane. Przybyłem do was, aby wam podziękować za waszą dobroć, pamięć i modlitwę, która tu trwa nadal. Dziękuję wszystkim za tę świątynię. Zawiera ona waszą miłość do Kościoła i papieża” - mówił na Krzeptówkach Jan Paweł II.

Biel Pani z Fatimy

Pierwsi na Krzeptówkach byli oczywiście górale, a potem pallotyni. Ojcowie obecni są tam od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Najpierw wybudowana została kaplica Niepokalanego Serca Maryi. Od samego początku odprawiano w niej specjalne nabożeństwa na cześć Matki Bożej, która ukazała się w Fatimie. Głoszono maryjne kazania i wyjaśniano, jak wypełniać prośby Maryi przekazane za pośrednictwem pastuszków. 

Początkowo sanktuarium w Zakopanem nie miało nawet figury Matki Bożej Fatimskiej. W pierwszych latach istnienia był tam obraz przedstawiający objawienia Matki Bożej trzem pastuszkom z Fatimy. W 1961 r. biskup Fatimy przekazał ks. kard. Wyszyńskiemu figurę Matki Bożej Fatimskiej. Miała ona pielgrzymować po Europie, za żelazną kurtyną. Tajemnicą pozostaje, w jaki sposób ks. Czapla otrzymał tę figurę dla Zakopanego. Do sanktuarium trafiła 6 października 1961 roku, skąd wyruszyła w pielgrzymkę po kraju. Po powrocie figura wymagała odnowienia; dlatego miejscowa artystka dodała błękit do bieli fatimskiej Pani. Kaplicę na Krzeptówkach i figurę Maryi poświecił ówczesny biskup krakowski Karol Wojtyła. 

Wotum za życie

Kiedy Maryja Fatimska na Placu św. Piotra w dniu zamachu ocaliła życie Ojca Świętego, na Krzeptówkach narodziła się myśl o wybudowaniu świątyni – wotum. Warto przypomnieć, że 13 maja 1981 roku pierwsza kula przeszła przez prawą rękę powyżej łokcia. Druga uderzyła w palec wskazujący, co zmieniło kierunek jej lotu. Przeszyła brzuch rozszarpując wnętrzności, by w niewytłumaczalny sposób zmienić trajektorię i zamiast przebić kręgosłup wyszła bokiem. Ojciec Święty był przekonany, że to Matka Boża kierowała lotem pocisku i uratowała mu życie.

Wykonawcami architektury świątyni na Krzeptówkach zostali oczywiście górale. W fundamenty kościoła wmurowano zdjęcie Ojca Świętego i papieski różaniec. Prezbiterium wykonane zostało jako rodzaj tiary papieskiej. W centrum ołtarza umieszczono oczywiście tabernakulum, a z góry z tronu spogląda Maryja w znaku figury Fatimskiej. W jednym z przesłań Maryja prosiła o codzienne odmawianie Różańca, dlatego sanktuarium jest miejscem tej modlitwy. Przypomina też o tym różaniec okalający teren sanktuarium. Maryja na Krzeptówkach nadal przypomina też o ocalonym życiu Jana Pawła II.

Modlitwa i krzyż

Postać Ojca Świętego pojawia się również w innych miejscach w sanktuarium. Ci, którzy przypatrzą się stacjom Drogi krzyżowej na Krzeptówkach zauważą tam właśnie postać Jana Pawła II. To tutaj odbyło się nabożeństwo konsekracyjne w sanktuarium 7 czerwca 1997 r. odprawione przez Papieża - Polaka. W sąsiedztwie kościoła stoi również pomnik Ojca Świętego. A dalej w ogrodach maryjnych umieszczono elementy ołtarza papieskiego, przy którym Jan Paweł II odprawiał Mszę św. pod Wielką Krokwią. Jest tu też replika krzyża z Giewontu, pod którym w zeszłym roku złożono urnę z ziemią spod Smoleńska. Na szczycie dzwonnicy zawieszono dzwon ofiarowany przez Ojca Świętego. Codziennie wzywa on do modlitwy mieszkańców Krzeptówek i przybywających pielgrzymów. Wchodzących do kościoła już w przedsionku po lewej stronie wita w znaku relikwii św. Ludwik Grignion de Montfort, którego Jan Paweł II uważał za swojego duchowego przewodnika. Natomiast po drugiej stronie umieszczono relikwie „Crucis D.N.J.C.”: „Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa”. Dlaczego właśnie te relikwie? Według opiekunów sanktuarium „przypominają o tym, że - jak naucza Ojciec Święty - prawdziwe nabożeństwo do Matki Bożej jest chrystocentryczne, związane z misterium Wcielenia i Odkupienia”. Jeśli nawet ktoś osobiście nie może trafić na Krzeptówki na modlitwę różańcową czy Apel Jasnogórski może wpisać intencję na stronie internetowej sanktuarium www.smbf.pl.

ReJ

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!