Święty filip i klub filmowy
Tym razem zachęcam nie tylko do obejrzenia znakomitego filmu na dvd w domowym zaciszu, ale także do wyjścia z domu i obejrzenia ambitniejszego filmu w kinie. Ryzyko spore, ale może czasem warto ;-)
Dzisiaj film w dwóch częściach. Jeśli ktoś chciałby, jak ja, obejrzeć go za jednym razem, powinien sobie wygospodarować co najmniej cztery godziny wolnego czasu. ,,Preferisco paradiso”, czyli ,,Wolę niebo” to barwna historia życia św. Filippo Neri. Gdybym chciała choć pobieżnie opowiedzieć historię filmu, byłoby to niewykonalne ze względu na brak miejsca na tej stronie. Powołanie Filipa zaczęła się podobnie, jak wiele naszych historii. Kapłan miał swoje plany na życie, chciał wstąpić do jezuitów i jechać na misje w dalekie kraje. Jednak Pan Bóg zaplanował dla niego coś zupełnie innego, co wcale nie znaczy, że gorszego. Jak wielu z nas Filip długo wzbraniał się przed podjęciem nowego zadania, ale kolejne wydarzenia same pokazały mu, gdzie jest najbardziej potrzebny. Mimo, że na swojej nowej drodze, w Rzymie, Filip spotyka wciąż liczne przeszkody, ale nie poddaje się, pokonuje je z pomocą przyjaciół. Nikomu się nie narzuca, pokornie znosi zniewagi, wybacza, na złośliwości odpowiada uprzejmością i nigdy się nie poddaje. Ten film to także historia powstania filipinów, z początku nazywanych bractwem oraz historia pierwszych podopiecznych Filipa, z których jeden był donosicielem. Otrzymał od papieża to, co chciał, tytuły i majątek, ale nie zyskał wewnętrznego spokoju i szczęścia. Św. Filip Neri również w końcu miał zostać kardynałem z rąk papieża, ale stając z nim twarzą w twarz bierze kardynalski kapelusz, nie pozwala sobie go założyć na głowę i mówi: ,,Ojcze Święty, ja kardynałem? Ja wolę niebo!” i wyrzuca kapelusz do góry. Zamiast wysokiego stanowiska w Kościele wybrał swoich ubogich, chorych, bezdomnych i złodziejaszków.
Ten film to także historia pięknej miłości i nawrócenia. Akcja toczy się niczym w filmie sensacyjnym, nie brakuje w niej pięknych krajobrazów i momentów wzruszeń. Film (z książką) można kupić w internetowych lub tradycyjnych katolickich księgarniach. Kosztuje około 30 zł.
Śmierci nie trzeba się bać
Tym razem książka, o której chcę napisać wcale nie jest nowa. Została wydana kilka lat temu przez wydawnictwo Rafael. Jest to rozmowa z ojcem Joachimem Badenim zatytułowana ,,Śmierć? Każdemu polecam!“. A ja serdecznie polecam tę publikację. Po pierwsze, w odróżnieniu od książki opisywanej w poprzednim numerze, jest to można by powiedzieć ,,wydanie kieszonkowe“, niewielki format i niewiele stron, co wcale nie znaczy, że niewiele treści. Wprost przeciwnie. Dominikanin odpowiada na pytania dotyczące rzeczy ostatecznych: nieba, piekła, czyśćca, kontynuowania ziemskiego życia w wieczności, starzenia się, momentu śmierci i dobrego do niej przygotowania. Czyni to zarówno rzeczowo, stanowczo i bardzo poważnie, ale nie bez swoistego poczucia humoru i bardzo ,,ludzkiego“ podejścia. Przede wszystkim ojciec Joachim mówi, że współcześnie śmierć stała się tematem tabu, czymś, o czym ludzie nie rozmawiają. Jest to paradoks, bo z jednej strony widzimy codziennie w telewizji i prasie przerażające obrazy katastrof, wypadków, ludzi umierających w Afryce na straszne choroby, w grach komputerowych trzeba zabijać, a producenci prześcigają się w urealnieniu tych obrazów egzekucji koniecznych, by iść dalej; w grach bohater ma kilka żyć, ale życie nie jest grą – podkreśla ojciec Badeni. A z drugiej strony odsuwamy śmierć od siebie jak najdalej, ludzie ciężko chorzy są wysyłani do szpitali, domów opieki, hospicjów, byle tylko nie umierali w domu, na widoku; nikt nie mówi też, że podczas aborcji umiera człowiek.
Rozmowa dotyczy też Bożego Miłosierdzia i tego, że nawet największy grzesznik może się nawrócić, czasem chwilę przed śmiercią, dlatego nikogo nie wolno nigdy skreślać. Książka przypomina, że częstą dzisiaj tragedią jest śmierć nagła, czasem bardzo młodych ludzi, np. w różnych wypadkach, zostawianie na później pojednania z Bogiem jest więc ogromnym ryzykiem dla wierzącego. Tutaj o. Badeni radzi, jak dobrze przygotować się na śmierć zarówno w przypadku małżonków, jak i w przypadku kapłanów. Oprócz codziennej służby drugiemu człowiekowi najważniejsze jest pragnienie sakramentów i życie w przyjaźni z Chrystusem. Warto też zapamiętać to, co mówi o. Joachim o smutku odchodzenia z tego świata, o przemijaniu i starzeniu się.
Książeczkę można kupić w chrześcijańskich księgarniach internetowych od 21 zł, ale warto sprawdzić też w bibliotece publicznej w swojej miejscowości.
STRONA REDAGOWANA PRZEZ ANIKĘ ANNĘ DJONIZIAK
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!