TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Kwietnia 2024, 12:50
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Dzwony od motocyklistów - Wielki Buczek

Dzwony od motocyklistów

Opis drewnianej świątyni w Wielkim Buczku koło Kępna nieprzypadkowo pojawia się pod koniec czerwca. Niedawno zakończono uroczystości obchodów patrona parafii św. Jana Nepomucena, a w momencie wydania tego numeru „Opiekuna” rusza tutaj wspaniała impreza zrzeszająca miłośników motocykli o nazwie „Salve”. Jest to nie tylko doskonała okazja do spotkania się braci motocyklowej, ale także wspólnego przeżywania Mszy Świętej. Warto przy tej okazji poznać także miejscowy kościół, który przyjmuje wiernych od ponad 200 lat.

Jest jeszcze jeden powód do odwiedzin Wielkiego Buczka. W tym roku parafia świętuje także 10-lecie powstania. Wiek iście... dziecięcy, jednak dokonania tej młodej wspólnoty z ks. Sławomirem Nowakiem robią ogromne wrażenie. W ciągu minionej dekady udało się wyremontować kościół parafialny, kupić i adaptować zaniedbany dom mieszkalny na probostwo, a także zainicjować powstanie Domu katolickiego imienia Jana Pawła II. Wielkim wydarzeniem było powiększenie parafii o kolejną wieś – Piotrówkę. Tam również niezbędne okazały się znaczące prace remontowe. Dzwony do nowo wybudowanej wieży ufundowali... motocykliści, także to właśnie dzięki tym darczyńcom będą one rozbrzmiewać nawołując do przyjścia na Eucharystię.  O tym wszystkim można przekonać się na własne oczy odwiedzając obie miejscowości.
Pierwsze wzmianki o Wielkim Buczku w historycznych kronikach pojawią się już w 1271 roku. Miejscowość należała wówczas do biskupstwa wrocławskiego. Jak wiadomo wiek XVII to okres silnego oddziaływania ruchów protestanckich. Z zachowanych przekazów wiemy, że innowiercy przejęli wówczas tutejszy kościół i zarządzali nim do 1666 roku. W 1802 roku wzniesiono nową drewnianą świątynię. Jej fundatorem był sam biskup wrocławski Jan Maurycy Strachwitz wywodzący się ze śląskiego rodu arystokratycznego. Postać ta na stałe wpisała się do historii Kościoła. Miał opinię lojalnego obywatela Prus, jednakże wykazywał także pełne posłuszeństwo wobec Stolicy Apostolskiej. Żywo popierał chrześcijańskie nauczanie, gorliwie wizytował parafie, uczynił także fundacje na rzecz chorych. W czasie sprawowania piętnastoletniej posługi biskupiej wyświęcił aż 839 kapłanów. W trakcie prac remontowanych odnaleziono na wschodniej ścianie kościoła napis fundacyjny upamiętniający rok budowy obiektu oraz nazwisko tegoż fundatora. Data ta okazała się na tyle istotna, że postawiła w wątpliwość poprzednie informacje dotyczące metryki świątyni. Kościół okazał się o 10 lat starszy niż się spodziewano. Nowsze publikacje są już wolne od tego błędu. Wiadomość zapisana 200 lat temu przez budowniczych mogła znów ujrzeć światło dzienne.
Kościół prezentuje typowe cechy architektoniczne dla obiektu wzniesionego w tym regionie. Jest to obiekt jednonawowy, orientowany, konstrukcji zrębowej. Wieża zwieńczona jest ośmiobocznym hełmem cebulastym z latarnią. Dwuspadowy dach przykryto gontem. Ciekawa jest historia związana z obecnym pokryciem dachowym. W 2005 roku ks. proboszcz Sławomir Nowak pozyskał nowe gonty od górali, którzy za materiał otrzymali nie pieniądze, a... kukurydzę i zboże. 26 ton płodów rolnych podarowali sami parafianie. Remont zakończono w lipcu następnego roku. Samo wnętrze wielokrotnie przechodziło prace konserwacyjne. Z okazji jubileuszu 200-lecia budowy kościoła odnowiono ołtarz główny oraz wykonano nowe ołtarze boczne - jeden z wizerunkiem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, a drugi Miłosierdzia Bożego. Ich autorem był Piotr Strzała z Kępna.
Ołtarz główny pochodzi z początku XIX wieku, jest więc rówieśnikiem świątyni. W jego bokach stoją figury św. Jana Chrzciciela oraz św. Jana Ewangelisty. Rzeźby te posiadają cechy późnobarokowe. Warto bliżej przyjrzeć się obrazowi, na którym przedstawiono św. Jana Nepomucena, patrona kościoła. Został on umieszczony w punkcie centralnym ołtarza. Dzięki zachowanej sygnaturze w lewym dolnym rogu znamy autora oraz datę jego powstania - obraz namalował
S. Latoński w 1845 roku. Przedstawiony na nim święty widoczny jest w stroju kanonika. Zgodnie z ikonografią nosi futrzaną pelerynę nałożoną na kanonicką komżę, sutannę i w birecie na głowie. Jego znakami rozpoznawczymi są krucyfiks trzymany przez anioła, gałązka palmowa będąca symbolem męczeństwa i zwycięstwa oraz aureola składająca się z 5 gwiazd. Niekiedy malarze decydowali się wpisywać przy nich łaciński zwrot tacui czyli ,,milczałem”. Palec na ustach drugiego anioła symbolizuje zachowanie tajemnicy spowiedzi, za którą męczennik oddał życie. Według legendy duchowny po odmówieniu ujawnienia treści sakramentu pojednania królowej Zofii nękany przez króla czeskiego Wacława (ten podejrzewał żonę o romanse) został poddany ciężkim torturom, a w konsekwencji wrzucono go do Wełtawy.

Aleksander Liebert

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!