Dlaczego idziemy do kościoła z tymi gałązkami? Czyli o Niedzieli Palmowej
Dzisiejsza niedziela jest wyjątkowa. Zaczynamy coraz bardziej przygotowywać się na Wielkanoc. Do najważniejszych naszych świąt zostało tylko siedem dni, będziemy teraz częściej zaglądać do kościoła i towarzyszyć Panu Jezusowi w najważniejszych wydarzeniach, które miały miejsce po raz pierwszy dwa tysiące lat temu. Dzisiaj zanosimy do kościoła gałązki palmowe lub wierzbowe (bo przecież w Polsce nie rosną prawdziwe palmy, ale niektórzy kupują takie liście w kwiaciarni), pięknie ozdobione, na przykład czerwonymi wstążkami.
Dawno temu, gdy Pan Jezus chodził jeszcze po ziemi, ludzie chcieli, żeby został ich królem, takim ziemskim, który będzie rządził z miłością i dobrocią. Ale Jezusowi nie o to chodziło. On chciał być królem w sercu każdego człowieka, a nie na tronie. Kiedy jednak wjeżdżał na osiołku do Jerozolimy (miasta w Ziemi Świętej) ludzie zaczęli wiwatować na Jego cześć, krzyczeć powitania, jak do króla. Machali przy tym palmami (w Ziemi Świętej są to duże, rozłożyste zielone liście) i układali je na drodze, którą szedł Jezus, niczym czerwony dywan dzisiaj dla gwiazd filmowych. My te wydarzenia przeżywamy na nowo, każdego roku.
Co to jest Wielkanoc i dlaczego idziemy do kościoła codziennie aż przez cztery dni?
Wielkanoc to najważniejsze święta dla nas, chrześcijan. W Wielki Czwartek przeżywamy z Jezusem Ostatnią Wieczerzę, czyli uroczystą kolację, na którą zaprosił swoich najbliższych przyjaciół. Wtedy Pan Jezus poprosił Apostołów, żeby zawsze nieśli Go ludziom. Chodziło Mu nie tylko o Jego słowa o miłości i przebaczeniu. Od tamtego momentu możemy mówić o kapłanach i Komunii Świętej. W Wielki Czwartek Jezus po raz pierwszy zrobił to, co ksiądz na każdej Mszy Świętej - zamienił chleb w swoje Ciało i wino w swoją Krew - może się to wydawać niezrozumiałe i dziwne, ale w ten sposób Pan Bóg daje nam siłę na co dzień i jest zawsze z nami. Więcej o tej niezwykłej tajemnicy będziecie się uczyć w trzeciej klasie szkoły podstawowej, przed przystąpieniem do Pierwszej Komunii Świętej.
Niestety oprócz ludzi, którzy chcieli, by Pan Jezus został królem, byli też tacy, którzy Go bardzo nie lubili. Nie podobało im się, że Jezus zawsze szczerze mówił prawdę i bronił najsłabszych. Ci ludzie, którzy nie rozumieli tego, co mówił Jezus, czego uczył, zdradzili Go i pomogli wtrącić do więzienia. Niestety później został skazany na śmierć. Te wydarzenia przeżywamy w Wielki Piątek, dlatego jest on najsmutniejszym dniem dla każdego wierzącego. Ale nie musimy płakać i załamywać się! To nie koniec tej historii. Co prawda w Wielką Sobotę odwiedzamy grób Pana Jezusa, ale w Niedzielę, czyli Wielkanoc (wcześnie rano w niedzielę, czyli jeszcze nocą) Pan Jezus jako jedyny na świecie wygrał ze śmiercią. Dlatego właśnie w tę Niedzielę tak bardzo się cieszymy. Pan Jezus już na zawsze został z nami pod postacią Chleba i będzie już żył na wieki. Już nikt Go nie pokona.
Anika Nawrocka
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!