TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 21:11
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Bzdurom mówimy ?nie?

Bzdurom mówimy „nie”

Piszę dzisiejszy edytorial w poniedziałek, 21 stycznia. Akurat przypada Dzień Babci, i choć ja niestety nie miałem tego przywileju i szczęścia wychowywać się pod kochającym okiem choćby jednej babci bądź dziadka, to jednak korzystam z okazji, aby się połączyć z nimi przez modlitwę, bo ani chybi są w niebie.

Stamtąd pewnie nawet jeszcze lepiej mają mnie na oku. Jest też dzisiaj dzień Świętej Agnieszki, i ja w moim życiu poznałem kilka Agnieszek, jedna nawet jest moją bratową i muszę pamiętać, żeby złożyć życzenia. Bo pomodlić się za nie już zdążyłem i oczywiście cieszę się, że mam kilka przyjaciółek o tym imieniu, bo to piękne imię, pochodzi od baranka, a niestety w przeciwieństwie do różnych Zoś i Maryś nie wraca do mody. Nie pamiętam żebym jakaś Agnieszkę ochrzcił. A wracając do mnie. Generalnie czuję się świetnie i mam doskonały nastrój. Powiem więcej, chociaż w tym roku wskoczy mi „piątka” z przodu, czuję się młodo i szczęśliwie, nawet jeśli sobie przypomnę, że mój śp. tato, właśnie w pierwszym roku z piątką z przodu z naszym pięknym światem się pożegnał. Aha, jeszcze i to: mam głębokie przekonanie, że ten nasz świat jest naprawdę piękny i że Pan Bóg go pięknie ułożył. I że wszystko Mu wyszło.
Pewnie się zastanawiacie, o co mi dzisiaj chodzi. No więc już tłumaczę. Podobno dzisiaj jest Blue Monday! Czyli najsmutniejszy dzień roku, albo raczej najbardziej depresyjny dzień roku. Wyobraźcie sobie, że ta bzdura, bo o bzdurze jest mowa, miała nawet jakieś pseudonaukowe wyjaśnienie, powstał specjalny algorytm, wzór matematyczny, który wskazuje właśnie na ten dzień. Napiszę Wam jeszcze jakie czynniki się uwzględnia. Najpierw mamy meteorologię - krótki dzień, słabe nasłonecznienie. Dalej psychologia, a konkretnie straszna świadomość, że znowu się nie udaje dotrzymać noworocznych postanowień. I wreszcie czynniki ekonomiczne – właśnie kończą się ponoć terminy płatności pożyczek i kredytów zaciągniętych na świąteczne zakupy. Czarna dziura, bez prozaku ani rusz...
Powtórzę jeszcze raz, że to oczywista bzdura, ale mam świadomość, że wielu ludzi słysząc, że dzisiaj Blue Monday znajdzie doskonałe wyjaśnienie dla swojej chandry, zmęczenia, zniechęcenia, lenistwa, gnuśności, itd. Dzisiaj to będzie Blue Monday, jutro może jakaś kłótnia, pojutrze awaria prądu, kolejnego dnia czyjaś niedotrzymana obietnica, w piątek - wiadomo piątek, a jeszcze ksiądz po kolędzie, w sobotę znowu sprzątanie domu, w niedzielę - trzeba iść do kościoła, bo dziecko do Pierwszej Komunii, trza się pokazać... I jak tu żyć?
A może po prostu zacząć żyć? Naprawdę. A naprawdę żyjemy kiedy ufamy Bogu, a nie algorytmom. Zwłaszcza fałszywym. Chciałbym dzisiaj zadedykować wszystkim mój ulubiony fragment z Ewangelii wg św. Łukasza: „Nie troszczcie się o życie wasze, o to, co będziecie jedli, ani o ciało, czym je przyodziejecie. Bo dusza warta przecież więcej niż jedzenie, a ciało więcej niż odzież. Popatrzcie na kruki: nie sieją ani nie zbierają czasu żniwa; nie mają piwnic ani spichlerzy, a jednak Bóg je żywi. O ileż więcej niż owe ptaki jesteście warci wy. A któż z was przemyśliwaniem usilnym może choć o trochę przedłużyć swoje życie? Jeżeli więc wobec tak małej rzeczy jesteście bezsilni, to po co się macie troszczyć o inne? Popatrzcie na lilie polne: Nie pracują i nie przędą, a mówię wam, że nawet Salomon, przy całym przepychu swoim, nie był ubrany tak jak którakolwiek z nich. Jeśli tedy zwykłe ziele, które jest dziś na polu, a jutro wrzuca się je do pieca, Bóg tak przyodziewa, to o ileż bardziej was, małej wiary? Nie pytajcie tedy, co będziecie jeść albo pić, i nie popadajcie w trwogę. Tego wszystkiego bowiem szukają poganie. Wasz Ojciec wie, że wam to potrzebne. Raczej szukajcie królestwa Jego, a to będzie wam dodane. Nie bój się, mała trzódko, gdyż podobało się waszemu Ojcu dać wam królestwo”.
Precz z Blue Mondayem i innymi bzdurami!

Ks. Andrzej Antoni Klimek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!