TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Grudnia 2025, 08:34
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Bóg objawia siebie (3)

Bóg objawia siebie (3) 

Zdaniem Jana Pawła II u początków naszej wiary znajduje się przedziwne spotkanie z Bogiem, odsłonięcie tajemnicy, niezasłużona przez nas łaska poznania.

W pierwszym rozdziale encykliki Fides et ratio Jan Paweł II podejmuje refleksję na temat źródeł wiary oraz racjonalnej refleksji na jej temat. Czyni to odwołując się do nauczania I i II Soboru Watykańskiego. Przy okazji prezentacji wypowiedzi obydwóch tych zgromadzeń ujawnia się charakterystyczna różnica, ale i komplementarność stanowisk przyjętych przez Kościół najpierw w XIX w., a następnie w XX w. Język soborowych konstytucji cytowanych w encyklice jest wyraźnie odmienny, nacechowany inną wrażliwością i perspektywą, niemniej Jan Paweł II sięga po ich sformułowania w taki sposób, aby uwypuklić jedność, łączność oraz ciągłość istniejącą w obrębie najwyższego Magisterium. Od razu w tym stylu refleksji dostrzec można uważną troskę pasterza o pełnię i autorytet wiary, która nie może ponieść uszczerbku na skutek doszukiwania się kontrowersji i zmian w jej wykładni, a ponadto dochodzi do głosu właściwy dla Jana Pawła II zmysł syntezy. Papież, świadomy jego posiadania, miał kiedyś powiedzieć, że sam reprezentuje redukcyjny rodzaj umysłowości.

Wielkość Objawienia

,,Wiedzy, którą pragnie przekazać człowiekowi, Kościół nie uzyskał w drodze samodzielnych przemyśleń, choćby najwznioślejszych, ale dzięki przyjęciu z wiarą słowa Bożego (por. 1 Tes 2, 13). U początków naszej wiary znajduje się spotkanie, jedyne w swoim rodzaju, które oznaczało odsłonięcie tajemnicy przez wieki ukrytej (por. 1 Kor 2, 7; Rz 16, 25 -26) (…)”. Zwrócić trzeba uwagę na związek i pokrewieństwo jakie powyższe rozważanie wykazuje z myślą Josepha Ratzingera – Benedykta XVI. Papież Benedykt wielokrotnie w swoim nauczaniu podkreślał, że wiara chrześcijańska nie jest owocem samodzielnych ludzkich dociekań i spekulacji, ale następstwem wydarzenia, spotkania, interwencji w życie ludzi samego Boga. Przychodzi na pamięć deklaracja św. Pawła: Ewangelii, którą głoszę nie otrzymałem od ludzi i nie im ją zawdzięczam, ale powierzył mi ją Chrystus! (por. Ga 1, 11 - 12). Komentatorzy zazwyczaj eksponowali ten wątek wypowiedzi Benedykta jako istotne novum, czy oryginalny jego wkład w orędzie papieży skierowane do współczesnych. Istotnie odznaczał się on pewną świeżością, ale przecież podobnie myślał i mówił już Jan Paweł II.

Spotkanie, wydarzenie, odsłonięcie tajemnicy od wieków ukrytej to Objawienie. Zarówno podmiotem, jak i treścią (przedmiotem) Objawienia, jest ostatecznie sam Bóg. Konstytucja Dei Verbum Soboru Watykańskiego II stwierdza: ,,Spodobało się Bogu w swej dobroci i mądrości objawić siebie samego i ujawnić nam tajemnicę woli swojej (por. Ef 1, 9), dzięki której przez Chrystusa, Słowo Wcielone, ludzie mają dostęp do Ojca w Duchu Świętym i stają się uczestnikami Boskiej natury”. Z Objawienia wynika wszelkie poznanie Boga i wiedza o Nim, prawdziwie życiodajna i zbawcza nauka wiary (por. J 17, 3). Papież pisze zatem: ,,U podstaw wszelkiej refleksji, jaką podejmuje Kościół, leży jego przeświadczenie, że zostało mu powierzone orędzie, które bierze początek z samego Boga (por. 2 Kor 4, 1 – 2)” oraz: ,,Bóg wystąpił z tą całkowicie bezinteresowną inicjatywą, aby dotrzeć do ludzkości i zbawić ją. Bóg jest źródłem miłości i dlatego pragnie być poznany, zaś poznanie Boga przez człowieka nadaje pełny kształt wszelkiemu innemu prawdziwemu poznaniu sensu własnego istnienia, które ludzki umysł jest w stanie osiągnąć”.

Objawienie według Soboru Watykańskiego II

Słowa papieża zdają się być echem przesłania zawartego w Dei Verbum: ,,Przez to zatem objawienie Bóg niewidzialny (por. Ko 1, 15; 1 Tm 1, 17) w nadmiarze swej miłości zwraca się do ludzi jak do przyjaciół (por. Wj 33, 11; J 15, 14 – 15) i obcuje z nimi (por. Ba 3, 38), aby ich zaprosić do wspólnoty z sobą i przyjąć ich do niej. Ten plan objawienia urzeczywistnia się przez czyny i słowa wewnętrznie z sobą powiązane. (…) Najgłębsza prawda o Bogu i o zbawieniu człowieka jaśnieje nam przez to objawienie w osobie Chrystusa, który jest zarazem pośrednikiem i pełnią całego objawienia”. I jeszcze: ,,Skoro zaś już wielokrotnie i wielu sposobami Bóg mówił przez Proroków, «na koniec w tych czasach przemówił do nas przez Syna» (por. Hbr 1, 1 – 2). Zesłał bowiem Syna swego, czyli Słowo odwieczne, oświecającego wszystkich ludzi, by zamieszkał wśród ludzi i opowiedział im tajemnice Boże (por. J 1, 1 -18). Jezus Chrystus więc, Słowo Wcielone, «człowiek do ludzi» posłany, «głosi słowa Boże» (por. J 3, 34) i dopełnia dzieła zbawienia, które Ojciec powierzył Mu do wykonania (por. J 5, 36; 17, 4)”.

Co stanowi charakterystyczną cechę nauczania Vaticanum II, widoczną zresztą nie tylko w Konstytucji o Objawieniu? Otóż to właśnie, że przedstawione zostaje ono w formie opowiadania. Mało tego, opowiadanie to, na co wskazują liczne sigla biblijne, utkane jest przeważnie z tekstów Pisma Świętego, wprost stanowiąc jego parafrazy. To, w porównaniu z ,,retoryką” używaną przez poprzednie sobory, wyraźnie nowy sposób przemawiania. Wprawdzie cierpi na tym zwięzłość i precyzja wypowiedzi, o którą z taką skrupulatnością zabiegano we wcześniejszych wiekach, niemniej otworzona zostaje nowa perspektywa, zapożyczona z intelektualnej wrażliwości XX stulecia. Kiedy na przykład sobór mówi: ,,Przez to zatem objawienie Bóg niewidzialny w nadmiarze swej miłości zwraca się do ludzi jak do przyjaciół” to nie tylko wskazuje adresatom na przyjaźń, łagodność i miłość Boga, ale zaprasza ich do reakcji, odpowiedzi, odwzajemnienia. Inaczej mówiąc, zachęca ludzi do podjęcia z Bogiem dialogu (por. pierwszą encyklikę Pawła VI Ecclesiam suam z 1964 r., w której dialog zaprezentowany został jako wręcz kategoria teologiczna). Objawienie nadprzyrodzone jako bezinteresowny i niezasłużony dar Stwórcy, Jego inicjatywa i wyjście ku ludziom ze sfery własnej niedostępności i tajemnicy przedstawia się jako nawiązanie i ustanowienie osobowej relacji pomiędzy Bogiem a człowiekiem, czy też Bogiem a całą stworzoną ludzkością. Jan Paweł II podejmuje tę koncepcję i sposób odczytania łaski wiary. Więcej jeszcze, przez własną propozycję stwarza pomost łączący biblijną i personalistyczną perspektywę Vaticanum II ze scholastycznym ujęciem Soboru Watykańskiego I.

Porównanie z nauką Vaticanum I

Konstytucja Dei Verbum stwierdza, że ,,Bogu objawiającemu należy okazać «posłuszeństwo wiary»”. To nic nowego. To świadome, niemalże dosłowne powtórzenie nauki Vaticanum I. Konstytucja dogmatyczna o wierze katolickiej Dei Filius mówi: ,,Ponieważ człowiek całkowicie jest zależny od Boga jako Stwórcy i Pana swego, a rozum stworzony zupełnie podlega niestworzonej prawdzie, przeto jesteśmy zobowiązani Bogu objawiającemu się okazać przez wiarę zupełne posłuszeństwo umysłu i woli”. Treść jest ta sama, ale jakże odmienny sposób jej podania! Zwolennicy umysłowości współczesnej powiedzieliby, że w podejściu zaprezentowanym przez Sobór Watykański I człowiek przytłoczony jest wielkością Boga i ukazanej przez Niego prawdy. W obliczu Boga człowiek może już tylko przyjąć zobowiązanie i zachowywać posłuszeństwo, podczas gdy Vaticanum II rozpościera jasną wizję partnerskiego niemalże dialogu i wzajemnej miłości, w której Stwórca respektuje wolność swojego stworzenia. Z kolei katolicy nastawieni bardziej tradycyjnie uznaliby, że sobór XX w. nadmiernie wyeksponował autonomię człowieka, że zbytnio dowartościował jego kondycję skażoną przecież grzechem, podczas gdy Sobór Watykański I postawił słusznie na bezwzględny prymat Boga, Jego inność, majestat i nieskończoną wyższość nad stworzeniem oraz zależność od Niego człowieka. 

Ks. Piotr Jaroszkiewicz

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!