TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 05:32
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Bóg jest dobry

Bóg jest dobry

W ostatni weekend przeżywałem wraz ze wspólnotą parafialną jubileusze związane z moim wielkim poprzednikiem na liskowskim probostwie ks. prałatem Wacławem Blizińskim. Doskonale do sylwetki tego kapłana i społecznika, który chciał swoim biednym parafianom przybliżyć nieba i chleba pasowała niedzielna Ewangelia, a po mistrzowsku skomentował ją papież Franciszek, a więc dzisiaj poprowadzimy tę refleksję razem.

„Wzruszający jest obraz owego gospodarza, który kilka razy wychodził na plac poszukując robotników do swojej winnicy – mówił Papież. - Ten gospodarz przedstawia Boga powołującego wszystkich i powołującego zawsze. Bóg działa w ten sposób również dzisiaj: wciąż powołuje wszystkich, o każdej porze, zapraszając do pracy w swoim królestwie. Jest to styl Boga, do którego przyjmowania i naśladowania jesteśmy z kolei powołani. Nie jest On zamknięty w swoim świecie, ale „wychodzi”. Bóg nieustannie „wychodzi”, szukając nas. Nie jest zamknięty. Bóg „wychodzi”. Wychodzi nieustannie w poszukiwaniu osób, ponieważ chce, aby nikt nie został wykluczony z Jego planu miłości”. Skoro Pan Bóg jest taki, to i Kościół musi się na Nim wzorować i musi zawsze wychodzić. „A kiedy Kościół nie wychodzi, choruje na wiele chorób, jakie mamy w Kościele. A skąd te choroby w Kościele? Stąd, że nie wychodzi. To prawda, że kiedy ktoś wychodzi, pojawia się ryzyko wypadku. Ale lepiej, aby Kościół uległ wypadkowi wychodząc, by głosić Ewangelię, niż żeby był chory z powodu zamknięcia. Bóg zawsze wychodzi. Bo jest Ojcem, bo kocha. I Kościół musi czynić podobnie. Zawsze wychodzić”. To niesamowite, że wspomniany przeze mnie kapłan, tak właśnie działał już ponad sto lat temu, mimo zaborów i biedy najpierw, wojny potem, wychodził do ludzi, działał z nimi, nie bał się porażek, a właściwie one go motywowały, aby próbować po raz kolejny. Lista jego osiągnięć jest tak długa, że mimo już pięciu lat pobytu w tej parafii dowiaduję się ciągle nowych rzeczy, co jeszcze udało mu się zrobić. Przeglądam zdjęcia i widzę choćby fotografię chóru parafialnego z tamtych czasów, na której jest przynajmniej dwa razy więcej osób niż we wszystkich naszych dzisiejszych grupach duszpasterskich. I czasami przychodzi taka myśl, że słabo nam to idzie dzisiaj, Covid nie Covid, nie mamy szans, aby chociaż zbliżyć się do tego, co on osiągnął. Ale wtedy ponownie można powrócić do tej Ewangelii o zapłacie, jaką otrzymali również ci najęci na samym końcu, którzy pewnie za wiele nie zdążyli zrobić. Bo jak powiedział papież Franciszek „Bóg zawsze wynagradza maksymalnie. Nie ogranicza się do połowy zapłaty. Wynagradza wszystko. (...) nie patrzy na czas i wyniki, ale na dyspozycyjność i hojność, z jaką poświęcamy się Jego służbie. Jego działanie jest więcej niż sprawiedliwym, w tym sensie, że wykracza poza sprawiedliwość i przejawia się w łasce. Wszystko jest łaską. Nasze zbawienie jest łaską. Nasza świętość jest łaską. Dając nam łaskę, daje nam więcej niż zasługujemy”.

 

Ks. Andrzej Antoni Klimek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!