TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 11 Sierpnia 2025, 12:09
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Błogosławieństwo koguta (Piotr)

Błogosławieństwo koguta (Piotr)

Dzisiaj w naszym cyklu ostatni z Dwunastu, wybrany na pierwszego spośród nich. Piotr w sposób szczególny reprezentuje Kościół i dlatego każdy z nas może przejrzeć się w nim jak w lustrze. Biblijne relacje, które go dotyczą dzielą jego życie na trzy okresy: powołanie, upadek i nawrócenie. 

Powołanie

Spójrzmy na wybrane spotkania Chrystusa z Apostołem. Każde posiada ten sam schemat: Piotr poznaje siebie jako grzesznika, który jest kochany i wybrany w sposób bezwarunkowy. Pierwsze spotkanie to cudowny połów, który powala Szymona na kolana: „Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny”. W odpowiedzi słyszy: „Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił” (Łk 5, 8-10). Drugie wydarzenie to burza na jeziorze: Piotr na widok kroczącego po wodzie Jezusa, prosi: „Panie, każ mi przyjść do siebie po wodzie!” Szymon idzie po falach, dopóki patrzy na Mistrza, gdy odwraca wzrok na siebie i otaczające go niebezpieczeństwo zaczyna tonąć i woła o ratunek. Otrzymuje go wraz z wyrzutem: „Czemu zwątpiłeś, małej wiary?” (Mt 14, 28-31). I wreszcie obietnica prymatu: „Ty jesteś Piotr, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą”. Gdy jednak Szymon zaraz potem próbuje odwieść Nauczyciela z drogi cierpienia i śmierci, zostaje bardzo ostro skorygowany: „Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą…” (16, 18-23). Każdy z nas, gdy spotyka Chrystusa może mieć to samo doświadczenie: jestem kochany i wybrany w moim grzechu. 

Upadek

Nie chodzi o sam fakt zaparcia się Mistrza, ale raczej o jego przyczyny, ukryte w pytaniu Piotra: „Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?” (18, 21). Ujawnia ono Szymona o sercu faryzeusza, który przez skrupulatne wypełnienie przepisu chce zasłużyć na miłość Boga i równocześnie stawia się ponad złym bratem, któremu jest gotowy przebaczyć aż siedem razy. Odpowiedź Jezusa wybija mu oręż z ręki: „Nie siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy” (18, 22), czyli zawsze, wszystko, każdemu. Tak wysoko postawiona poprzeczka jest nie do przeskoczenia dla najbardziej zadufanego w sobie moralizatora. Jak jest możliwe wypełnienie tego Słowa? Piotr musi najpierw poznać siebie i temu służy przypowieść o słudze mającym dług niemożliwy do oddania: 10 tysięcy talentów to 12 tirów złota! W ten sposób Pan mówi Piotrowi (i nam), że jest niewypłacalnym dłużnikiem i warunki stawiane dla przebaczenia bratu jego długu (100 denarów = 100 dniówek), to dowód całkowitego braku wdzięczności wobec Boga. Wiemy, że Piotr nie przyjął tej lekcji: „Choćby wszyscy zwątpili w Ciebie, ja nigdy nie zwątpię” (26, 33). Każdy z nas (jak Piotr) w spotkaniu z Chrystusem może poznać prawdę o sobie: ile zostało mi przebaczone i dlaczego mogę przebaczać zawsze, wszystko, każdemu.

Nawrócenie

Jest takie proste błogosławieństwo, które hebrajskie matki uczyły małe dzieci, kiedy budziło je o świcie pianie koguta: Bądź błogosławiony, Panie nasz Boże, Królu Wszechświata, który dajesz kogutowi zdolność odróżniania dnia od nocy. Nie wiemy, czy mały Szymon znał tę modlitwę, ale wiemy, że to właśnie pianie koguta pozwoliło Piotrowi odróżnić w sobie światło od ciemności: „Wspomniał Piotr na słowo Jezusa, który powiedział: Nim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał” (26, 75). Mamy biblijny dowód na to, że Piotr w końcu przeszedł od roszczeń faryzeusza do wdzięczności dłużnika. Było to wiele lat później - Piotr cieszył się już powagą w Kościele - kiedy w Antiochii doszło do ostrego sporu z Pawłem. Ten publicznie skrytykował Piotra za jego nieszczere postępowanie wobec braci pochodzących z pogaństwa (Gal 2, 11-14). Był to bardzo niebezpieczny moment w historii Kościoła, który mógł się rozpaść na dwie części: żydowską i grecką. Ale tak się nie stało, bo Piotr nie pytał już, ile razy musi przebaczyć bratu, lecz wspomniał pianie koguta i to, ile talentów darował mu Pan. Także moje upadki mogą być błogosławione, jeśli pozwalają mi odróżnić w sobie światło i ciemność.

Ks. Robert Pisula

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!