TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 26 Sierpnia 2025, 19:34
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Bez grzechu / Niepokalana

Bez grzechu

Maryja nazywana jest przez katolików Niepokalaną i wśród dogmatów możemy znaleźć ten, który mówi, że przyszła na świat inna niż wszyscy ludzie. Byli i są tacy, którzy się z tym nie zgadzają, ale w kościołach często możemy zobaczyć figurę Niepokalanie Poczętej z Lourdes.

Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny został ogłoszony 170 lat temu, a jej święto w Kościele katolickim obchodzone jest 8 grudnia, tuż na początku Adwentu i jak powiedział Jan Paweł II „rozjaśnia swoim światłem drogę Kościoła ku Bożemu Narodzeniu”. Przez wieki, nawiązując do Niewiasty z Apokalipsy św. Jana i objawień maryjnych, Matka Boża jako Niepokalana przedstawiana jest przez rzeźbiarzy i malarzy bez małego Jezusa, w młodym wieku, najczęściej w białej sukni i błękitnym płaszczu. Na tle nieba stoi na półksiężycu oplecionym wężem, otoczona świetlistą mandrolą tzn. owalną aureolą i koroną z gwiazd.

Z wojskowej kaplicy
Figura Matki Bożej Niepokalanie Poczętej z Lourdes, którą widać na zdjęciu tuż obok, znajduje się w ołtarzu głównym w parafii NMP Królowej Polski w Ostrowie Wielkopolskim. Przyznam, że patrząc na nią przez lata nie wiedziałam o jej historii. Poznałam ją dopiero kiedy w lutym tego roku przeglądałam archiwalne materiały związane z historią parafialnego kościoła NMP Królowej Polski.
Okazało się, że ta figura w okresie międzywojennym znajdowała się w wojskowej kaplicy przy ul Kościuszki w Ostrowie. W dokumentach nie znalazłam informacji, kto ją przechował w czasie okupacji niemieckiej, czyli ocalił. Po II wojnie światowej opuszczony przez ewangelików kościół w centrum Ostrowa przekazany został parafii katolickiej św. Stanisława, biskupa i męczennika i najpierw do 1950 roku pełnił funkcję świątyni garnizonowej dla stacjonującego w mieście wojska. Właśnie tam ktoś przyniósł figurę Matki Bożej z Lourdes z kaplicy wojskowej. Ustawiono ją w ołtarzu głównym i znajduje się w nim do dzisiaj. To na pewno nie jedyny kościół naszej diecezji, w którym w ołtarzu głównym króluje Niepokalana.


Nowy dogmat
Do ogłoszenia dogmatu właśnie o Niepokalanej, a dokładnie o niepokalanym poczęciu Najświętszej Maryi Panny doszło w XIX wieku. Najpierw ówczesny papież Pius IX poprosił biskupów na całym świecie o pisemną opinię na ten temat. Odpowiedzi otrzymał od 600 i aż 546 było za tym. Pius IX uznał to za najważniejszy argument i poprosił jezuitów o. Giovanniego Perrone, o. Carlo Passaglie i o. Prospera Gueranger o przygotowanie ogłoszenia nowego dogmatu maryjnego.
Papież uczynił to uroczyście 8 grudnia 1854 roku Bullą Ineffabilis Deus w Bazylice św. Piotra w Rzymie w obecności 54 kardynałów oraz 140 arcybiskupów i biskupów. Napisał w niej: „Ogłaszamy, orzekamy i określamy, że nauka, która utrzymuje, iż Najświętsza Maryja Panna od pierwszej chwili swego poczęcia - mocą szczególnej łaski i przywileju wszechmocnego Boga, mocą przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego - została zachowana nietknięta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego, jest prawdą przez Boga objawioną i dlatego wszyscy wierni powinni w nią wytrwale i bez wahania wierzyć”. „Kto by tej prawdzie zaprzeczał, sam wyłączyłby się ze społeczności Kościoła, I tak jest w przypadku każdego dogmatu.


Wolność
O czym tak naprawdę jest ten dogmat? Niektórzy mylą niepokalane poczęcie Maryi z dziewiczym poczęciem Jezusa w czasie zwiastowania Anioła Gabriela. Tu jednak chodzi o zupełnie inną prawdę wiary. Każdy z nas dziedziczy grzech pierworodny, czyli grzech Adama i Ewy. Rodzimy się z nim, a dzięki ofierze Jezusa na krzyżu i Jego zmartwychwstaniu, Bóg gładzi go w czasie naszego chrztu.
Natomiast Matka Boża „od momentu swojego poczęcia została zachowana nie tylko od wszelkiego grzechu, którego mogłaby się dopuścić, ale również od dziedziczonego przez nas wszystkich grzechu pierworodnego. Stało się tak, chociaż jeszcze nie była wtedy Matką Boga. Bóg jednak, ze względu na przyszłe zbawcze wydarzenie zwiastowania, uchronił Maryję przed grzesznością. Maryja była więc poczęta w łasce uświęcającej, wolna od wszelkich konsekwencji wynikających z grzechu pierworodnego (na przykład. śmierci - stąd w Kościele katolickim obchodzimy uroczystość jej wniebowzięcia, a nie śmierci). Przywilej ten nie miał tylko charakteru negatywnego - braku grzechu pierworodnego; posiadał również charakter pozytywny, który wyrażał się pełnią łaski w życiu Maryi” (brewiarz.pl).

Słowa Anioła
Oczywiście papież nie ogłosił tego dogmatu, bo w jednej chwili coś odkrył. Już w pierwszych wiekach wskazywano na to, że Matka Jezusa była wyjęta spod panowania grzechu pierworodnego ze względu na świętość jej Syna Jezusa. I chociaż Pismo Święte nie mówi wprost o niepokalanym poczęciu Maryi Kościół katolicki wskazuje na słowa Anioła Gabriela w czasie zwiastowania, które w tłumaczeniu Wulgaty (przekład Biblii na język łaciński z przełomu IV i V wieku) brzmiały: „Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą” (Łk 1, 28). Pokazują one, że skoro Maryja była wypełniona łaską Bożą, w jej duszy nie było miejsca na grzech. Stąd Ojcowie Kościoła nieraz nazywali ją czystą, bez skazy, niewinną. Dlatego w VII wieku w Kościele greckim, a w VIII wieku w Kościele łacińskim ustanowiono święto Poczęcia Maryi.
Oprócz wielu zwolenników prawdy wiary o niepokalanym poczęciu Maryi w historii Kościoła byli też jej przeciwnicy i należeli do nich m.in. św. Bernard i św. Tomasz z Akwinu. Według nich „przeczyłoby to dwóm innym dogmatom: o powszechności grzechu pierworodnego oraz konieczności powszechnego odkupienia wszystkich ludzi, a więc także i Maryi. Ten problem rozwikłał w XIII wieku św. Jan Duns Szkot, który wskazał, że uchronienie Bożej Rodzicielki od grzechu pierworodnego dokonało się już mocą odkupieńczego zwycięstwa Chrystusa” (brewiarz.pl). Ale jak to możliwe, przecież Jezus umarł na krzyżu, złożył ofiarę z siebie za ludzi i zmartwychwstał kilkadziesiąt lat po poczęciu Maryi? W tym momencie warto przypomnieć inną prawdę wiary: Jezus złożył w ofierze siebie nie tylko na krzyżu w Wielki Piątek, ale także wcześniej w Wielki Czwartek w Wieczerniku i teraz podczas każdej Mszy Świętej dzieje się to samo. Eucharystia to nie jest wspomnienie, ale uobecnienie ofiary Jezusa. Po ludzku wydaje się to niemożliwe, ale nie u Boga.
I jak podkreślił dogmatyk i mariolog o. Celestyn Napiórkowski, niepokalane poczęcie nie tylko nie przeczy prawdzie wiary o tym, że jedynie dzięki łasce „człowiek może dostąpić zbawienia, lecz jest ono najlepszym przykładem absolutnej skuteczności łaski, która nie tylko uwalnia od grzechu, ale w osobie Maryi zachowuje od niego w sposób doskonały”.

We Francji i w Polsce
Na dodatek zanim dogmat został ogłoszony, tę prawdę przekazała Maryja św. Katarzynie Laboure w czasie objawień w 1830 roku. Zgodnie ze wskazówkami Matki Bożej wybito medalik z napisem: „O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy”. Z kolei podczas objawień w Gietrzwałdzie 1 lipca 1877 roku jedna z wizjonerek Justyna Szafryńska zapytała: „Kto Ty jesteś?” i otrzymała odpowiedź: „Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta”.
Natomiast prawie cztery lata po ogłoszeniu dogmatu 11 lutego 1858 roku Matka Boża ukazała się św. Bernadecie Soubirous w Lourdes. Ta 14-letnia dziewczyna nigdy nie uczęszczała do szkoły, nie umiała czytać i pisać, mówiła tylko miejscowym dialektem. Maryja odmawiała z nią Różaniec i przedstawiła się: „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”. Te słowa uznaje się za potwierdzenie dogmatu przez samą Matkę Bożą. A w kościołach zaczęły się pojawiać figury Niepokalanie Poczętej z Lourdes.
Teraz „Dla współczesnej ludzkości (…) Niepokalana jest wzorem oczekiwania i Matką nadziei. Uczy nas unikać fatalizmu i biernej rezygnacji, a także wszelkich pokus milenarystycznych. Uczy nas patrzeć w przyszłość z przekonaniem, że Bóg wychodzi nam na spotkanie; my jesteśmy powołani, aby przygotować się na to spotkanie przez modlitwę i czujne oczekiwanie” (Jan Paweł II, 8 grudnia 1997 r.). ■

Renata Jurowicz

 

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!