TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 27 Sierpnia 2025, 15:37
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Z nadzieją i ufnością

Z nadzieją i ufnością 

- Obecnie często mówi się o ekologii świata, ale za mało mówi się o ekologii serca, a ona jest dzisiaj bardzo ważna, żebyśmy żyli w prawdzie i potrafili odróżnić to, co jest dobre od tego, co jest złe – mówił ks. bp Piotr Kleszcz, który 2 stycznia przewodniczył w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia poczętego.

- Trwamy w radosnym okresie świąt Bożego Narodzenia. Świąt bardzo rodzinnych, pełnych ciepła pokoju i miłości. Boże Narodzenie jest czasem zachwytu i dziękczynienia za dar każdego życia. Rozważając te tajemnice gromadzimy się tu w Narodowym Sanktuarium Świętego Józefa, aby modlić się za poczęte życie i rodziny, szczególnie te, którym jest ciężko – mówił ks. prałat Jacek Plota, kustosz kaliskiego sanktuarium witając zgromadzonych na wspólnej modlitwie.

Dalej Ks. Prałat zaznaczył, że rok, który właśnie rozpoczęliśmy, jest czasem szczególnym i ,,obfitującym w łaski dla wiernych’’. Jest także okazją do nawrócenia, nawiązania bliższej relacji z Panem Bogiem i otwarcia się na drugiego człowieka. - Należy dodać, że nasza świątynia jest również Kościołem Jubileuszowym, w którym można uzyskać odpust – podkreślił ks. prałat Jacek Plota wprowadzając w temat pierwszoczwartkowego spotkania, który brzmiał: ,,Rok Jubileuszowy. Z nadzieją i ufnością wkraczamy w Nowy Rok 2025”.

Dla wszystkich przez wieki

Po nabożeństwie w intencji rodzin i poczętego życia, które w kaplicy cudownego obrazu poprowadził ks. Łukasz Urban, zgromadzeni wysłuchali zaproszonych przez ks. Mateusza Puchałę, dyrektora Radia Rodzina i Telewizji Internetowej Dom Józefa, gości. A byli nimi: ks. prałat Adam Modliński, proboszcz kościoła katedralnego pw. św. Mikołaja, siostra Maksymiliana Dojcz, dyrektorka Szkoły Podstawowej Sióstr Nazaretanek, siostra Bernadeta Dyc, sekretarz wspomnianej szkoły, a także małżeństwo Anny i Adama Szkudlarków.

Jako pierwszy, głos zabrał ks. prałat Modliński, który przybliżył historię wielkich jubileuszowych lat akcentując, że pierwszy Rok Jubileuszu Kościoła ogłosił papież Bonifacy VIII w 1300 roku i początkowo miał być obchodzony co 100 lat. Jednak, jak zauważył dalej Ks. Prałat, papież Klemens VI przychylając się do próśb mieszkańców Wiecznego Miasta, okres ten w roku 1342 skrócił zgodnie z tradycją biblijną do lat 50.
- W 1389 roku, w celu upamiętnienia liczby lat ziemskiego życia Chrystusa, Urban VI chciał ustalić cykl obchodów jubileuszowych co 33 lata i ogłosił jubileusz w roku 1390, któremu przewodniczył już nowy papież Bonifacy IX, a za sprawą papieża Pawła II ustalono, iż okres pomiędzy jubileuszami będzie trwał 25 lat i od tego czasu jubileusze odbywały się w sposób ciągły, poza latami, kiedy nie można ich było obchodzić z powodu działań wojennych – kontynuował ks. prałat Modliński podkreślając, że ustanowienie jubileuszu co 25 było po to, by każde pokolenie mogło taki jubileusz przeżyć.

Ksiądz Prałat, jako proboszcz kościoła jubileuszowego, którego patronem jest św. Mikołaj, wskazując na jego postać, zaznaczył, że patron ten był wybitnym kaznodzieją, który za wierność Chrystusowi był prześladowany i więziony, nawrócił na wiarę chrześcijańską wielu pogan, a świątynie pogańskie zamieniał na kościoły chrześcijańskie, jest tym, któremu w tym szczególnym czasie chcemy polecać tych, którzy pogubili się w życiu. - Dlatego też w naszym kościele, w każdy poniedziałek wraz z rodzicami będziemy modlić za tych, którzy od Kościoła odeszli. Będą modlili się przede wszystkim rodzice za te dzieci, które się pogubiły, które odchodzą od Kościoła – tłumaczył ks. prałat Modliński.

By królestwo Boże było szerzone w rodzinach

Wśród prelegentów, jak wspomniałam, były także siostry nazaretanki, które podzieliły się wielką radością, którą jest przeżywany przez ich zgromadzenie jubileusz 150 lat istnienia. 

Jedna z Sióstr przypomniała m.in., że zgromadzenie założyła s. Franciszka Siedliska, która klękając przed papieżem prosiła go o błogosławieństwo dla nowego zgromadzenia. W krótkim czasie, choć zgromadzenie liczyło zaledwie 20 sióstr, posłała ona 11 z nich w świat, głównie do Ameryki, wypełniając wolę Bożą. Jak zaznaczyła druga z Sióstr, mówiąc o charyzmacie zgromadzenia, to właśnie troska o rodzinę jest ich głównym celem, ale i powinno być całego społeczeństwa, bo rodzina jest fundamentem człowieczeństwa i można powiedzieć, jakie rodziny taki człowiek. - To co istotne dla każdej nazaretanki to modlitwa za rodziny. Każda nazaretanka swoją codzienną modlitwą otacza rodziny, bo rodzina daje tak naprawdę miłość i człowiek dzięki temu może się rozwijać. Rodzina jest centrum miłości, którą Pan Bóg wlewa przez naszych najbliższych – zaznaczyła Nazaretanka.

Ostatnimi, którzy zabrali głos, byli małżonkowie Anna i Adam, których miłość, jak sami podkreślali, cementowała się podczas pielgrzymowania, co więcej także podczas pieszej pielgrzymki na Jasną Górę zaręczyli się, a później także na szlaku pielgrzymim wzięli ślub. Dziś przy czwórce dzieci pielgrzymowanie nie jest łatwe, ale każdego roku w rocznicę ślubu starają się odwiedzać pielgrzymów na trasie i przejść z nimi chociaż jeden odcinek. Natomiast podczas tego niezwykłego roku chcą przede wszystkim pogłębić swoją wiarę. - To jest rok, który ma dać nam nadzieję, a tą nadzieją jest wiara, która będzie nas prowadziła do miłości, którą jest Jezus Chrystus. Dalej pani Anna zaznaczyła, że nie powinno się traktować tego roku w sposób magiczny, że nie wiadomo jakie łaski spłyną tak po prostu, bo na te łaski trzeba zwyczajnie zapracować, trzeba pracować nad relacją nie tylko między sobą, ale także tą z Panem Bogiem.

On jest źródłem prawdy

Centrum spotkania była Msza św. koncelebrowana, której przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. bp Piotr Kleszcz, biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej. W homilii ks. bp Kleszcz odwołując się do słów z pierwszego czytania: „Któż jest kłamcą, jeśli nie ten, kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem” przekonZ nadzieją i ufnością ywał, że ojcem kłamstwa jest szatan. - Nie można jednocześnie kłamać i jednocześnie mówić prawdę. Nie można stać w rozkroku duchowym. Trzeba opowiedzieć się albo po stronie kłamstwa, albo po stronie prawdy. Jezus mówi: „obyś był zimny albo gorący”. Postawa letnia jest niewłaściwa – stwierdził Kaznodzieja.

Za św. Augustynem wskazywał, że jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, wówczas wszystko jest na właściwym miejscu. - Największe kłamstwo jest wtedy, kiedy człowiek mówi: „Ja jestem tym, który może decydować o życiu i śmierci. Mogę decydować, kiedy ktoś ma się urodzić, a kiedy ktoś ma umrzeć. A więc ktoś stawia siebie w miejscu, które jest zarezerwowane tylko i wyłącznie Panu Bogu. To jest największe kłamstwo, jeśli ktoś mówi: „Ja jestem źródłem prawdy”. W tym momencie stawia siebie w miejscu, które powinno być miejscem zarezerwowanym tylko Panu Bogu, bo On jest źródłem prawdy – akcentował Biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej.

Po Komunii św. w kaplicy cudownego obrazu św. Józefa Kaliskiego bp Piotr Kleszcz w obecności biskupów zawierzył św. Józefowi rodziny i dzieci nienarodzone. Natomiast ks. bp Bryl podziękował bp. Kleszczowi za wspólną modlitwę i zdradził, że od wielu lat jest on dyrygentem Małego Chóru Wielkich Serc.   

Tekst i zdjęcie Arleta Wencwel-Plata

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!