TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 21 Sierpnia 2025, 13:20
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Złoto Bałtyku

Złoto Bałtyku

Powstał około 40 milionów lat temu. Dostarcza wiedzy na temat historii naszej ziemi. Wykorzystywany jest w zdobnictwie i medycynie. Zawiera ok. 79% węgla, 10,5 % tlenu i tyle samo wodoru. Kamień ten nazywany jest polskim złotem, a co to takiego?

Tym niezwykłym kamieniem jest bursztyn i choć w różnych okresach czasu i miejscach przyjmował on różną nazwę, jak choćby sukcynit czy jantar, to w Polsce przyjęła się nazwa bursztyn. Nazwa ta pochodzi od niemieckiego słowa Bernstein, co oznaczało płonący kamień, gdyż po podpaleniu pali się jasnym płomieniem intensywnie kopcąc i wydzielając przyjemny żywiczny zapach. Nazwa uzależniona jest od miejsca wydobycia, i tak: bursztyn bałtycki (Polska, Rosja, Litwa), bursztyn saksoński lub bursztyn z Bitterfeldu (Bitterfeld, Niemcy), bądź bursztyn ukraiński. Wszystkie wspomniane wyżej żywice łączy wspólna geneza, często łączona z jednym drzewem macierzystym. Czynniki te zależą od warunków środowiska podczas powstawania, sedymentacji, depozycji, diagenezy i transportu brył żywicy.

Bursztynowy las
Na terenie, gdzie obecnie rozciąga się Morze Bałtyckie, był kontynent zwany dziś Fennoskandią. W tym samym czasie tereny części dzisiejszych ziem polskich pokrywało płytkie morze. Roślinność porastająca niegdyś Fennoskandię nazywana jest „lasem bursztynowym”. W tych pradawnych czasach, na wspomnianym terenie panował ciepły i wilgotny klimat tropikalny, który sprzyjał rozwojowi roślin przez cały rok. W „bursztynowym lesie” nie było więc zmian pór roku. Rosły rożnego rodzaju drzewa, a żywica z tych drzew przerodziła się w bursztyn bałtycki. Niestety naukowcy do dziś nie ustalili jednoznacznie, które drzewo było tym macierzystym. W owym czasie, czyli jakieś ponad 40 milionów lat temu, miały miejsce wielkie zmiany klimatyczne. Drzewa żywicowały z wielką intensywnością prawdopodobnie na skutek dużego zanieczyszczenia powietrza z powodu wybuchów wulkanów. Żywica wypływała w miejscach uszkodzenia drzew chroniąc je jednocześnie przed szkodliwym działaniem atmosfery. Wypełniała szczeliny, a także wyciekając na zewnątrz pnia zastygała w postaci tzw. nacieków zewnętrznych. W powalonych na skutek tych zawirowań pniach bursztynodajnych drzew tkwiła żywica, która dostając się do ziemi utworzyła pierwotne złoża bursztynu bałtyckiego, nazywanego w nauce sukcynitem.
Czas narodzin bursztynu to zatem okres wielkich zmian w historii Ziemi i dlatego też dostarcza on naukowcom wiedzę na temat tej historii. Choćby z uwagi na to, że w wielu okazach zatopione są owady, a nawet drobne kręgowce.

Niezwykłe właściwości
Bursztyn od lat stanowi przedmiot zainteresowań specjalistów zdrowia. Już w starożytności bursztyn był powszechnie wykorzystywany w medycynie ludowej. Sądzono bowiem, że chroni przed gorączką, zapaleniem migdałów, czy bólem gardła. W świecie arabskim stanowił panaceum, uznawane za skuteczne przy różnego rodzaju przypadłościach. Bursztyn był wykorzystywany w rozmaitych formach, stałej, płynnej, sproszkowanej, czy żywicznej (po ogrzaniu). Dziś bursztyn jest substancją, która została dogłębnie zbadana i powszechnie stosowana w lecznictwie, czy kosmetologii. Bursztyn bałtycki zawiera jej około 3-8%, głównie w zwietrzelinie zewnętrznej czyli „korze bursztynowej”.
Przełomowego odkrycia w tej materii dokonał G. Agricola, niemiecki minerolog i lekarz, który w  1546 roku uzyskał drogą suchej destylacji kwas bursztynowy. Dlaczego to takie ważne, a dlatego, że kwas ten stanowi naturalny katalizator przemian komórkowych, może mieć zatem znaczące właściwości dla naszego zdrowia. Badania naukowe potwierdzają działanie kwasu jako biostymulatora. Pobudza on system nerwowy, reguluje pracę nerek i jelit, czy jest środkiem przeciwzapalnym i antytoksycznym.

Piękny dla piękna
Nowoczesna kosmetologia także wykorzystuje właściwości bursztynu, wytwarzane są różnego rodzaju maści, olejki oraz kremy bursztynowe. Na bazie bursztynu produkuje się całe linie preparatów przeznaczonych do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Wspomagają one zwalczanie bakterii i wolnych rodników oraz łagodzą skutki oparzeń i ukąszeń owadów. Kremy z tego niezwykłego poprawiają nawilżenie i natłuszczenie skóry, powodują wzrost jej jędrności i elastyczności. Dodatkowo kremy tego typu zmniejszają szorstkość skóry i głębokość zmarszczek, regenerując skórę zmęczoną, pobudzając jej metabolizm i zapobiegając tworzeniu się wolnych rodników. Kosmetykom tym przypisuje się także właściwości kojące lęki i nerwy.
Jak więc widzimy zastosowanie bursztynu jest szerokie, zarówno dla zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Ponadto, co wielu z nas już wie z bursztynu wyrabiana jest także biżuteria, która nie tylko może poprawiać nasz wygląd, upiększać, ale i pomagać w niektórych dolegliwościach. Jako ciekawostkę dodam, że już w starożytnym Rzymie bursztyn był popularny jako materiał zdobniczy i przypisywano mu również moc ochronną. Wierzono, że zapobiega on zapaleniu migdałów, leczy ból gardła i pomaga w trudnościach z oddawaniem moczu. Zawieszony na szyi zwalczał gorączkę, a podany z miodem poprawiał wzrok. Zmielony na mąkę lub pity z wonną żywicą przeciwdziałał dolegliwościom żołądkowym.

Od ludowego wierzenia po naukowe badania
Ktoś może powie, że to jakieś przesądy czy zabobony, czy ludowe wierzenia, ale przecież także mnisi klasztorni zalecali spożywanie bursztynu w formie nalewki. Lekarze arabscy polecali bursztyn przy biegunce i krwotokach, a Mikołaj Kopernik bursztynowy proszek stosował na dolegliwości sercowe. Dym ze spalanego bursztynu, jak również bursztyn sproszkowany spożywany w formie nalewki był stosowany przy leczeniu zapalenia dróg oddechowych, w łzawieniach oczu, bólach głowy, zaburzeniach snu, konwulsjach, dolegliwościach miesiączkowych, krwotokach i przy porodach. Ponadto nieoszlifowany bursztyn przyłożony w okolice splotu słonecznego stabilizuje pracę serca, układu krążenia i śledziony. Pomaga przy zaburzeniach pracy tarczycy, wystarczy go nosić na szyi. Tak więc wiara w dobroczynne działanie bursztynu to nie tylko wierzenia ludu, ale to fakt poparty wynikami naukowych badań. Zawiera on bowiem w sobie siarkę i cenne mikroelementy takie jak: magnez, żelazo, krzem, potas, wapń, kwasy żywiczne i związki organiczne połączone z jodem.
Poza piękną biżuterią możemy kupić także materace, poduszki czy też wałeczki pod plecy i szyję dla kierowców. Także maty dla zwierząt, czy wkładki do butów z bursztynowym miałem oraz bursztynowe kadzidełka i wiele innych tego typu przedmiotów. Pamiętajmy, że bursztyn, podobnie jak miód, w wysokiej temperaturze traci swoje właściwości. Warto wiedzieć, że bursztyny, które kupujemy na straganach czy w sklepach, nie różnią się od tych zebranych na plaży. Samo ich zbieranie przynosi dużo radości i są za darmo. Ciekawe jest, że najwięcej bursztynu znajduje się na Wyspie Sobieszewskiej, gdzie można znaleźć duże i ciężkie okazy.

Oprac. Arleta Wencwel- Plata

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!