Ze Świętym Józefem w każdy dzień marca (12-25 marca)
12 marca
Józef, jak nikt inny z ludzi poza Maryją, Matką Słowa Wcielonego.
Redemptoris custos 1
Papieżowi chodzi o zaangażowanie w tajemnicę Wcielenia: to oczywiste, że w tym przełomowym dla historii ludzkości wydarzeniu rola Józefa (obok Maryi) jest kluczowa, choć taki na przykład Herod robił co mógł, aby znaczyć więcej. Ale można też przyjąć to stwierdzenie bez żadnego wyjaśnienia, uznać absolutną wyjątkowość Józefa, przede wszystkim dlatego, że on sam żadnej wyjątkowości nie szukał i nie oczekiwał. A poza tym wybrała go Maryja, więc nie mógł być taki, jak każdy inny.
13 marca
Wziął Maryję razem z całą tajemnicą jej macierzyństwa
Redemptoris custos 3
Jak to właściwie jest? Jak się kochamy, to nie mamy przed sobą tajemnic? A może naprawdę kocha ten, który kocha bez względu na to, czego się o tej drugiej osobie dowie? Kochamy kogoś, bo wiemy o nim wszystko, czy pociąga nas to co tajemnicze? Tak naprawdę nigdy nie wiemy wszystkiego o drugim człowieku, z tej prostej przyczyny, że nawet o sobie samym nie wiemy wszystkiego. Święty Józef, kiedy zrozumiał jaką tajemnicę nosi w sobie jego małżonka, wybrał ją na nowo. I ją i Boga.
14 marca
U początku tego pielgrzymowania wiara Maryi spotyka się z wiarą Józefa.
Redemptoris custos 4
Coraz rzadziej w spotkaniu dwóch kochających się serc, albo przynajmniej przekonanych, że się kochają, dochodzi też do spotkania na płaszczyźnie wiary. Ten aspekt jest coraz rzadziej brany pod uwagę, a proces poznawania się i zakochiwania właściwie nie zawiera pytania o wiarę, ba, czasami wiarę wręcz się ukrywa, jak coś wstydliwego, żeby czegoś „nie popsuć”. U podstaw sukcesu małżeństwa Józefa i Maryi stoi ich niezachwiana wiara w Boga i zaufanie Bogu, które oboje wnieśli, niczym posag, do swojego wspólnego życia.
15 marca
Stał się on szczególnym powiernikiem tajemnicy „od wieków ukrytej w Bogu”.
Redemptoris custos 5
Święty Józef uczestniczy wraz z Maryją w szczytowym etapie samoobjawienia się Boga w Chrystusie. To chyba oczywiste, że Bóg wybierając Maryję poślubioną Józefowi wybrał również Józefa. Józef nie znalazł się tam przypadkiem, niczym Piłat w Credo. Jego tam chciał Bóg. Jemu ufał Bóg. A to znaczy, że Święty Józef jest godny zaufania, jak mało kto, właściwie jak nikt (oprócz Maryi) inny. Może więc być powiernikiem wszystkich naszych ważnych i trudnych spraw.
16 marca
Droga własna Józefa, jego pielgrzymowanie przez wiarę, zakończy się wcześniej.
Redemptoris custos 6
Jest taka kampania społeczna, związana z troską o zdrowie, zachęcająca do badania się, która ma hasło „Planuję długie życie”. Oczywiście, trzeba szanować zdrowie i dbać o nie, ale chyba lepiej nie zakładać, że mamy mnóstwo czasu na tym świecie. Można się przeliczyć. Lepiej przeżywać każdą chwilę, jakby mogła być jedną z ostatnich. Nie wiadomo, czy Święty Józef wiedział, że Maryja go przeżyje, ale na pewno nie marnował czasu i był gotowy na przejście na drugą stronę.
17 marca
Syn Maryi jest także synem Józefa, na mocy małżeńskiej więzi, która ich łączy.
Redemptoris custos 7
Ilu małżonków tak naprawdę zdaje sobie sprawę, że więź małżeńska wprowadza ich może nie w posiadanie, ale w odpowiedzialność za wiele aspektów życia współmałżonka. I nie chodzi bynajmniej o to, by coś zawłaszczać, ale o to, aby nie udawać, że mnie to nie dotyczy. Nawet jeśli coraz częściej wiele wymiarów codziennego życia staje się niemal przedmiotem „rozdzielności majątkowej”, to jednak Ewangelia się nie zmienia i mówi, że „staną się jednym ciałem”.
18 marca
Józef jest tym, którego Bóg wybrał, aby „strzegł porządku przy narodzeniu się Pana”.
Redemptoris custos 8
Na początku był chaos i Bóg przez swoje słowo stwórcze wprowadził porządek. Taka jest natura Boga, taka jest natura Słowa Bożego, że porządkuje świat, porządkuje życie konkretnego człowieka, wprowadza system wartości i powoduje, że wszystko jest na swoim miejscu. To niesamowite, że – zdaniem Orygenesa – Bóg wybrał św. Józefa, aby strzegł porządku przy narodzeniu Słowa Wcielonego. Jeśli tam dał radę św. Józef, to i tobie pomoże w każdym chaosie i zamieszaniu.
19 marca
W momencie obrzezania Józef nadaje dziecku imię Jezus.
Redemptoris custos 12
Tylko w tym imieniu, imieniu Jezus, można znaleźć zbawienie. „Nadasz Mu imię Jezus, On bowiem zbawi lud od jego grzechów” - usłyszał od Boga Józef i tak uczynił. Nadał Dziecięciu imię stając się prawnym ojcem Jezusa i zapowiadając bliskie już wybawienie. Józef to czyni nadal: przybliża zbawienie. Jego z kolei imię oznacza „Bóg pomnożył, Bóg dodał”. Bóg wybrał Józefa, aby pomagał nam pomnożyć w naszym życiu Bożą czułość, bliskość, miłosierdzie. Po prostu zbawienie.
20 marca
A to pierwsze „uczynił” stało się początkiem „drogi Józefa”.
Redemptoris custos 17
Cała „droga Józefa” będzie się charakteryzować tym, że nie mówił, ale działał. Czynił to, o co Bóg go prosił, bez zbędnych słów. Papież Jan Paweł II uważa, że „milczenie Józefa ma swą szczególną wymowę: poprzez to milczenie można w pełni odczytać prawdę, jaką zawiera ewangeliczne stwierdzenie: „mąż sprawiedliwy” i że jest to „jedno z najważniejszych świadectw o mężczyźnie i jego powołaniu”. Ile razy w moim życiu coś przegadałem, zamiast coś uczynić?
21 marca
„Mąż sprawiedliwy” z Nazaretu posiada nade wszystko wyraźne rysy oblubieńca.
Redemptoris custos 18
Oblubieniec to ten, który kocha i jest kochany. Nie trzeba wchodzić w szczegóły biblijnej treści określenia „mąż sprawiedliwy”, wystarczy wiedzieć, że to ktoś, kto relacjonuje się z miłością. W górę i w bok. Wobec Boga i wobec ludzi. Święty Józef, choć chwilami mógł się czuć nieswojo, nigdy nie pomyślał, że musi wybierać pomiędzy miłością do Maryi i do Boga. Czasami po omacku, ale zawsze szukał sposobu, aby obie te miłości w sobie ochronić i je zharmonizować.
22 marca
Była to miłość większa od tej, jakiej mógł oczekiwać „mąż sprawiedliwy” wedle miary swego ludzkiego serca.
Redemptoris custos 19
Miłość mierzona miarą ludzkiego serca św. Józefa zakładała pełnowymiarowe małżeństwo z Maryją pobłogosławione przez Boga naturalnym potomstwem. A Bóg postanowił dać mu więcej i miłość jeszcze większą: w małżeństwie z Maryją miał stać się ojcem Tego, który sam jest Miłością. Błogosławieństwem tego związku nie było kilkoro dzieci, ale początki zbawienia dla całej ludzkości. Bóg zawsze daje więcej niż oczekujemy.
23 marca
Józef obcował na co dzień z tajemnicą „od wieków ukrytą w Bogu”, która „zamieszkała” pod dachem jego domu.
Redemptoris custos 25
Zamieszkać z tajemnicą „od wieków ukrytą w Bogu” oznacza odkryć klimat kontemplacji. Że u św. Józefa było to codziennością domyślamy się z niezapisania żadnego jego słowa. Że tego klimatu brakuje dzisiejszemu człowiekowi domyślamy się z faktu, jak bardzo nie lubimy ciszy. Podczas adoracji eucharystycznej potrafimy Boga „zagadać”, a w konsekwencji nie dajemy Jemu szans, aby przemówił, ani sobie, aby się w Nim zatracić.
24 marca
„Ojcowska” miłość Józefa z pewnością wpływała na „synowską” miłość Jezusa i wzajemnie.
Redemptoris custos 27
Cóż za niesamowita relacja: Józef, człowiek z krwi i kości, miłością ojca, wpływa na powierzonego sobie Syna, który jest też Bogiem, a Jego z kolei miłość oddziaływuje na ziemskiego ojca. Trudno nam uwierzyć żeby Bóg potrzebował uczyć się czegoś od człowieka, a jednak! Łatwiej nam przyjąć, że Józef uczył się od swego Dziecka, ale tylko dlatego, że to Dziecko było Bogiem. Tymczasem tak musi być zawsze: dzieci przyjmują coś od rodziców i wzajemnie.
25 marca
Bóg sam „powierzył Józefowi straż nad swymi najcenniejszymi największymi skarbami”
Redemptoris custos 32
„Idźcie do Józefa” to słowa dotyczące nie tylko Józefa Egipskiego i głodujących Egipcjan, ale jeszcze bardziej wskazują one na św. Józefa i cały lud Boży. Bo skoro św. Józef okazał się skutecznym strażnikiem najcenniejszych skarbów Boga – Jezusa i Maryi, to dla wszystkich wierzących staje się niczym przysłowiowy szwajcarski bank, gwarancją bezpieczeństwa tych, których kochamy najbardziej i na których nam zależy. Bóg się nie zawiódł, my też się nie zawiedziemy.
ks. Andrzej Antoni Klimek
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!