TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 05:09
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Zamki i gorące źródła

Zamki i gorące źródła

unijeow

Zamek w Uniejowie czyli w punkcie docelowym naszej wyprawy

 

Tę trasę można nazwać szlakiem zamków wschodniej wielkopolski i południowo-zachodniej części województwa łódzkiego. Chęć odwiedzenia tych budowli była wyznacznikiem trasy dla Krzysztofa Galanta, który przebył ją w jeden (!) dzień. Jak sam przyznaje, była to dotychczas najdłuższa jego trasa przejechana w takim czasie. Krzysztof jest od kilku już lat cyklistą, który podróżuje rowerem długo i intensywnie, a uznał ten wyczyn za ekstremalny, dlatego nikomu nie polecamy tego szlaku na jeden dzień. Dla naszych Czytelników rozkładamy go na trzy dni, podczas których można zregenerować siły na noclegach i spokojnie zwiedzić okolice. 

Głównym punktem szlaku jest Uniejów, do którego docieramy przejeżdżając koło Jeziora Jeziorsko, z którego brzegów rozciąga się imponujący widok (jezioro jest naprawdę duże). Zanim dotrzemy do głównego punktu programu zatrzymamy się na chwilę w małej miejscowości Spycimierz, w której co roku na Boże Ciało powstają barwne dywany kwiatowe. Obecnie możemy tam zobaczyć mały kościółek, urokliwy, choć nie zabytkowy. Po przejechaniu ponad 65 kilometrów jesteśmy w Uniejowie. - Wiedziałem o gotyckim zamku arcybiskupów gnieźnieńskich z XIV wieku znajdującym się w Uniejowie. Jest to piękne, pełne turystów „miasteczko wody” przez które przepływa Warta. Po prostu samo to miejsce działa już jak uzdrowisko, można tu pospacerować po niewielkim, choć urokliwym Rynku, czy po parku z nieco dziwnymi rzeźbami. Polecam naprawdę, bo warto tu przyjechać chociażby tak jak ja nawet na godzinę – mówi o Uniejowie nasz cyklista. My polecamy zajrzeć tam na dłużej, tym bardziej, że miasteczko kusi kompleksem Termy Uniejów związanym z gorącymi źródłami. 

Relaks w wodzie

Termy Uniejów to przede wszystkim kompleks termalno-basenowy, ale także Zamek Arcybiskupów Gnieźnieńskich, Dom Pracy Twórczej, Zagroda Młynarska, Kasztel Rycerski i wiele innych miejsc, w których można odpocząć. Tam także można znaleźć nocleg, a dla tych, którzy wolą kameralne warunki w Uniejowie i okolicach znajdują się gospodarstwa agroturystyczne. Najlepiej szukać ich w internecie, podobnie jak wiadomości o samych termach. Kiedy wyruszamy dalej największą chyba atrakcją będzie zamek w Biesiekierach. Jak pisze na swoim blogu Krzysztof jest to budowla z 1500 roku i na zdjęciach w sieci wygląda mniej zachęcająco, niż na żywo. Cyklista dodaje, że zamek został niedawno odnowiony z pomocą środków unijnych, a na dodatek zamieszkują go bociany. 

Zamki nie tylko wielkopolskie

Drugi nocleg możemy sobie zorganizować choćby w Kole czy Turku, możliwości na pewno nie zabraknie. Jednak oddajmy głos Krzysztofowi, który na blogu pisze: ,,Wiedziałem o zamku niedaleko głównej drogi pomiędzy Kłodawą a Kołem w miejscowości Borysławice Zamkowe tuż przy rzece Rgilewka wybudowanym w 1425 roku przez prymasa Wojciecha Jastrzębce, arcybiskupa gnieźnieńskiego. Zamek w 1656 roku został zniszczony przez wojska szwedzkie. Niestety znajduje się on na terenie prywatnym i został odgrodzony małym płotem ze względów bezpieczeństwa. Wiedziałem wcześniej też o czwartym już na tej trasie zamku w Kole z XV wieku, tuż przy Warcie. Świetne miejsce, aby sobie posiedzieć. Po prostu pojechałem dookoła, aby pozataczać rowerem koła w Kole. 

I wiedziałem też o zamku w miejscowości Wyszyna do której niestety nie zajrzałem, bo nie starczyło by mi na to już czasu i musiałem odłożyć ten punkt na dalszą przyszłość.“ My jednak, jeśli zdecydujemy się na trasę trzydniową możemy spokojnie do tej miejscowości zajrzeć, zwiedzić i zrobić kilka zdjęć. Każdy z tych zamków ma swoją historię, każdy kryje jakąś tajemnicę i jeśli tylko znajdziemy chwilę czasu to można się w dzieje tych budowli nieco zagłębić. 

Na przeciw siłom natury

Myślę, że niejednym z nas zdarzyło się już porządnie zmoknąć na rowerze, a może przemoknąć czy przeziębić w rezultacie. Czy da się tego uniknąć? - Staram się uczyć na swoich błędach więc do kolejnych tras jestem coraz bardziej przygotowany, ale do wszystkiego jednak nie da się przygotować. Są takie rzeczy, które potrafią zaskoczyć człowieka np. siła natury, z którą nieraz się nie wygra. Mam tu na myśli burzę z piorunami z potężnym deszczem, czy inne zjawiska meteorologiczne. W takich przypadkach jest się nieco bezradnym i można tylko szukać schronienia, czy to pod najbliższym przystankiem autobusowym, o ile taki jest, ewentualnie na wiejskich gospodarstwach. Trzeba pomyśleć o wszystkim - przygotujmy się zatem w upalne dni na wielką ulewę i na to, że można łatwo spalić nadto skórę, w deszczowe dni na to, że niebo musi się rozchmurzyć i musi wyjść słońce, w wietrzne dni na to, że będzie trudniej ujechać – zakładajmy okulary – nie tylko przeciw słońcu – one również chronią nas przed wiatrem, pyłkami, czy owadami wpadającymi do oczu. Im lepiej się przygotujemy do trasy, tym lepiej na tym wyjdziemy, bo przecież mówimy wciąż o udanych podróżach, czyż nie? :-) Dziś kojarzy mi się bardzo pozytywnie wiele przejechanych przeze mnie miejscowości – nie tylko z atrakcjami, a właśnie z przygodami, jakie w nich miały miejsce – zapewnia nasz przewodnik Krzysztof Galant.

Dlaczego warto?

Bliżej czy dalej, zachęcamy, by jednak wsiąść na rower, nawet jeśli za bardzo nam się nie chce. Mobilizacji możemy poszukać w sobie, albo w drugim człowieku, który zapali się do pomysłu rowerowej wyprawy i zmobilizuje nas. Jedno jest pewne, takie wyprawy to prawdziwy odpoczynek, choć będziemy zapewne nieco zmęczeni. - Umysł zazwyczaj odpoczywa na takich wyjazdach i nieraz tak jest, że jedzie się po prostu przed siebie zapominając o całym świecie rzeczywistym i to jest właśnie piękne: droga, kontakt z naturą, napotkani w drodze ludzie i szereg innych przygód – zapewnia Krzysztof Galant. 

Anika Djoniziak

Fot. Krzysztof Galant

Szczegółowa trasa:

Kalisz – Nędzerzew – Rożdały – Słoneczna – Kobierno – Stary Nakwasin – Bogdanów – Rogal – Nowy Nakwasin – Koźminek – Dębsko – Lisków – Ciepielew – Karolina – Lipicze Wieś – Wilczków – Miłkowice – Skęczniew – Wola Piekarska – Józefów – Spycimierz – Uniejów – Stanisławów – Czepów – Kolonia Różniatów – Dąbie – Wiesiołków – Kupinin – Besiekiery – Kadzidłowa – Krzewata – Cząstków – Kłodawa – Krzykosy – Borysławice – Borysławice Zamkowe – Grzegorzew – Koło – Olimpia – Galew – Dzierżązna – Turek – Cisew – Malanów – Ceków – Kamień – Skarszew – Kalisz

 

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!