W polskim Betlejem
Nie trzeba przemierzać wielu tysięcy kilometrów, aby znaleźć się w Betlejem. Takich miejsc w Polsce jest kilka. Najbardziej popularne to Betlejem na Podkarpaciu. Według jednej z legend swoją nazwę zawdzięcza rodzinie Sieńków, która w opowieściach ludzi porównywana była do Świętej Rodziny.
Święta Bożego Narodzenia to czas nieodłącznie związany z Betlejem, znajdującym się na terenie Autonomii Palestyńskiej, gdzie narodził się Jezus Chrystus. Taką samą nazwę noszą małe miejscowości, a najczęściej przysiółki leżące w Polsce. Naliczyłam osiem takich miejsc, ale zapewne jest ich jeszcze więcej.
Wszystko zaczęło się od Sieńków
Betlejem na Podkarpaciu to część wsi Rudołowice leżącej w gminie Roźwienica w powiecie jarosławskim. Przysiółek znajduje się niedaleko kapliczki św. Agaty, na rozdrożach dróg. Skąd się wzięła taka nazwa dowiaduję się od Mariusza Barana, prezesa Stowarzyszenia Miłośników Historii i Tradycji Rudołowic i dyrektora Szkoły Podstawowej w Rudołowicach. Pan Mariusz zaznacza, że w 1939 roku zamieszkała tam rodzina Sieńków, która w opowieściach okolicznych ludzi porównywana była do Świętej Rodziny.
– Pan Sieńko, podobnie jak św. Józef, nosił długą brodę i był o wiele starszy od swojej małżonki. Jego żonę charakteryzowała niezwykła pracowitość, cierpliwość i łagodność. W rodzinie tej na świat przyszło siedmioro dzieci, które przyjmowała miejscowa położna pani Anna Hołowata. Rodzina ta żyła skromnie, ale spokojnie i uczciwie. Miejsce, w którym zamieszkali nazwano Betlejem. Pan Franciszek zmarł wcześniej, a jego żona Cecylia zmarła trzy lata temu dożywając 100 lat – opowiada pan Mariusz.
Według innej legendy miejsce zyskało nazwę w 1938 roku od innych osadników. Byli to Rozalia i Jan Kucab, którzy przybyli z Jodłówki. Kupili kawałek ziemi od właściciela majątku Władysława Gawła i wybudowali drewniany dom i szopę dla bydła, które pokryli strzechą. Budynki te usytuowane w szczerym polu, o zmroku, przypominały biblijne Betlejem.
Maria Gilarska, której babcia i mama tam mieszkały opowiada, że kiedy ludzie o świecie szli do pracy do dworu pana Gawła oddalonego o 0,5 kilometra to na polach widoczne były tylko jakieś iskrzące światełka od świeczki czy kaganka, dlatego nazwali to miejsce Betlejem i tak pozostało do dnia dzisiejszego.
Z Betlejem do Betlejem
Od 2000 roku do tego zakątka na Podkarpaciu przybywa barwny korowód kolędników z Jarosławia, wśród których nie może zabraknąć Maryi, Józefa, Trzech Króli, aniołów, pastuszków. To pomysł grupy Weteranów Turystyki Górskiej, a dokładnie Jacka Hołuba i Wiesława Matrejki. To z ich inicjatywy w sobotę poprzedzającą święta Bożego Narodzenia odbywa się Rajd Kolędniczy z Betlejem do Betlejem. Co roku kolędnicy przybywają z Betlejemskim Światełkiem Pokoju. – Po raz pierwszy kolędnicy przyszli z Pawłosia. Szli po śniegu polami, lasami, wtedy nie było jeszcze drogi. Początkowo było ich tylko kilku. W stajni przygotowaliśmy dla nich herbatę i ciepłą strawę. W następnych latach gościliśmy ich w garażu. Przychodziło od 10 do 15 osób, a mróz był tęgi dochodzący do – 25 stopni C – wspomina Maria Gilarska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich.
Od kilkunastu lat co roku stawiana jest szopka, przy której gromadzą się kolędnicy. Rekordowo było tam 400 osób. Przez ostatnie dwa lata pandemia przerwała ten zwyczaj, ale w tym roku ponownie stanie szopka. W zorganizowanie spotkania angażują się panie z Koła Gospodyń Wiejskich, strażacy, członkowie Stowarzyszenia Miłośników Historii i Tradycji Rudołowic. – Cieszymy się, że w tym roku znów zgromadzimy się przy szopce. Kolędnicy z Jarosławia z Betlejemskim Światełkiem Pokoju dotrą ok. godz. 18.00. To wielka radość, gdy już z daleka widzimy kolędników niosących światła, wystrzelających petardy. Przy drewnianej szopce tradycyjnie będzie czytana Ewangelia, potem pomodlimy się i będziemy wspólnie śpiewać kolędy. Światełko zawsze jest przekazywane na ręce najstarszej z mieszkanek. To spotkanie to wielka radość dla dzieci – mówi Maria Gilarska. Oczywiście nie zabraknie poczęstunku, który jak zwykle przygotują panie z Koła Gospodyń Wiejskich. – Zawsze gotujemy zupę - kwas z grzybami. Będzie też bigos, placki, gorąca kawa i herbata – podkreśla pani Maria.
Kapliczka Świętej Rodziny
Okazuje się, że Betlejem w powiecie jarosławskim nie jest jedyną miejscowością o tej samej nazwie, ale bez wątpienia najpopularniejszą. Drugie Betlejem znajduje się całkiem niedaleko, w tym samym powiecie, ale w gminie Pruchnik. Historia tego Betlejem, które kiedyś było przysiółkiem Hawłowic, a obecnie należy do Pruchnika sięga prawdopodobnie XIX wieku. Na mapkach sporządzonych przez austriackich urzędników znaleźć można opis „Betlejem”. Pisze o tym Paweł Bugira w artykule „Z wizytą w polskim Betlejem”, który ukazał się w „Niedzieli”. Autor twierdzi, że z kilkunastu domów pozostał tylko jeden, zamieszkały przez rodzinę Kazimierza Serwańskiego. Elementem wyróżniającym to miejsce jest kapliczka Świętej Rodziny, przy której mieszkańcy zbierają się w noc wigilijną i udają do kościoła na pasterkę. „W 1998 roku miejscowy proboszcz - ks. Kazimierz Trelka wpadł na pomysł, aby potoczną nazwę upamiętnić kapliczką ze Świętą Rodziną. Stanęła w ogrodzie Serwańskich, którzy stali się opiekunami tego miejsca. W ciągu roku przyjeżdżają tu pojedyncze osoby, rodziny, podczas wakacji miejsce to odwiedza oaza. Jednak prawdziwy ruch jest w Wigilię. O godz. 22.00 przy kapliczce gromadzą się okoliczni mieszkańcy, a także przyjezdni. Modlą się, kolędują, łamią opłatkiem. Na spotkaniu zawsze obecny jest ksiądz lub diakon. Przed północą wszyscy udają się na Pasterkę do kościoła w Pruchniku. Na początku odbywało się to procesyjnie, przy pochodniach i śpiewie. Teraz raczej, każdy jedzie samochodem. Ale ludzi nie brakuje, co roku jest kilkadziesiąt osób. Takie spotkanie, zwłaszcza w zimowej, świątecznej scenerii, tworzy niewątpliwy i specyficzny klimat, który można poznać tylko na żywo” - pisze Paweł Bugira.
Pomysł opata
Do Betlejem możemy wybrać się także na Dolny Śląsk. To nieoficjalny przysiółek wsi Krzeszów w powiecie kamiennogórskim, w gminie Kamienna Góra. Betlejem zostało założone w latach 1676-1680 przez opata krzeszowskiego Bernarda Rosę, który wzorował się rzekomo na podobnym obiekcie w klasztorze augustianów w Pradze. Opat Rosa był też inicjatorem budowy w latach 1672-1678 Kalwarii, przeprowadzonej również przez Betlejem. Wówczas to miejscowy potok przemianowano na biblijny Cedron. Jako pierwszy obiekt wzniesiono kaplicę betlejemską, w której cystersi krzeszowscy tradycyjnie odprawiali Pasterkę. Po 1945 roku Betlejem zmieniło swój charakter, tracąc funkcję sakralną. Dopiero w ostatnich latach nastąpiły próby przywrócenia pierwotnego charakteru, m.in. przeprowadzono konserwację pawilonu opackiego. Zabezpieczono też kaplicę betlejemską.
Mieszkacie jak Pan Jezus
W województwie świętokrzyskim są aż trzy miejsca o tej nazwie. W gminie Wąchock jest wioska Wielka Wieś z przysiółkiem Betlejem. Podobnie w gminie Michałów Betlejem jest częścią wsi Michałów. Trzecie Betlejem znajduje się w gminie Słupia Konecka i jest przysiółkiem do wsi Wólka. Betlejem to także dzielnica nadbałtyckiej Redy. Położone jest przy południowym krańcu Puszczy Darżlubskiej w dolinie rzeki Redy. 1 stycznia 1967 roku obszar osiedla został przyłączony w granice administracyjne miasta Redy.
Kolejne Betlejem znajduje się na Kaszubach w województwie pomorskim, w gminie Stężyca. To niewielki przysiółek wsi Gapowo zamieszkiwany przez 12 osób. Z ustnych przekazów mieszkańców dowiadujemy się, że nazwa pochodzi od jednego z domostw. – Wśród domostw odwiedzanych w czasie kolędy przez księdza, było jedno zabudowanie składające się ze skromnego domu i znajdującego się w pobliżu pomieszczenia dla bydła. Ksiądz zwrócił się wówczas do domowników: „Wy tutaj tak skromnie mieszkacie jak Pan Jezus w Betlejem” i tak narodziła się ta nazwa – mówi Marcin Kieliński, naczelnik Wydziału Kultury i Sportu w Urzędzie Gminy Stężyca. Ciekawostką jest to, że miejsce cieszy się szczególną popularnością w sezonie letnim.
Nie trzeba więc przemierzać wielu tysięcy kilometrów, aby znaleźć się w Betlejem. Może warto zajrzeć do tych miejsc W Polsce. ■
Tekst Ewa Kotowska-Rasiak
Zdjęcie: www.rudolowice.net
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!