W Szwajcarii chcą krzyży w szkole
12 tysięcy osób podpisało się pod petycją do władz Lucerny, w której domagają się poszanowania publicznej obecności krzyża. Petycja stanowi odpowiedź na konflikty związane z obecnością krzyża w szkołach w Stalden i Triengen. W Stalden z pracy został zwolniony jeden z nauczycieli po tym, jak zdjął krzyż w klasie. Niedawno w Tringen ojciec trojga dzieci zdjął krucyfiksy wiszące w klasach swoich dzieci powołując się na wyrok Sądu Federalnego z 1990 roku, który zdecydował, że symbole religijne w szkołach są sprzeczne z wolnością sumienia.
Sygnatariusze petycji są przekonani, że zakaz obecności krzyża w przestrzeni publicznej byłby wyrazem nietolerancji. „Krzyż należy do chrześcijańskiej tradycji naszej ojczyzny” – podkreślają członkowie komitetu. Za inicjatywą obywatelską pod hasłem „Krzyż pozostaje” stoją politycy i młodzieżówka CVP, a także członkowie prawicowo-konserwatywnej Szwajcarskiej Partii Ludowej (SVP). Odegrała ona wiodącą rolę w referendum, które zdecydowało o zakazie budowy minaretów w tym kraju. - Kwestia krzyża powinna być sprawą narodową – powiedział Christophe Darbellay, szef CVP. Wyraził swoje obawy nie tylko o krzyż, ale i o obecność Biblii. - Wolnomyśliciele pewnego razu wystąpią z wnioskiem o wymazanie krzyża z narodowej flagi – powiedział cytowany przez szwajcarskie media Darbellay. Dlatego, uprzedzając podobne inicjatywy, podkreślił, że „konstytucja jest właściwą drogą, aby chronić symbole naszej chrześcijańskozachodniej kultury”.
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!