TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Sierpnia 2025, 06:13
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

To nie tylko kwestia wiary

To nie tylko kwestia wiary

„Prawo do życia nie jest tylko kwestią światopoglądu, nie jest tylko prawem religijnym, ale jest prawem człowieka. Najbardziej podstawowym prawem człowieka!” - słowa wypowiedziane przez papieża św. Jana Pawła II, mimo upływu lat są ciągle aktualne i stanowią od dwudziestu lat temat cyklicznej modlitwy u stóp św. Józefa kaliskiego.

Początek czerwca w kaliskim Kościele, a zwłaszcza w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu od lat kojarzy się z pięknym wydarzeniem jakim była wizyta papieża Jana Pawła II w tym miejscu. Wówczas, jak to już wielokrotnie było przypominane, pozostawił swoisty testament, który od 20 lat jest podejmowany podczas pierwszoczwartkowej modlitwy w obronie życia. Stąd też temat i tego czerwcowego spotkania brzmiał: „Od 20 lat realizujemy testament św. Jana Pawła II”. W tym też temacie podczas konferencji, którą poprowadził ks. Mateusz Puchała, dyrektor Radia Rodzina i Telewizji Internetowej Dom Józefa, poruszał się zaproszony gość ks. dr hab. Piotr Kieniewicz MIC. Ks. Kieniewicz jest sekretarzem i rzecznikiem prasowym Prowincji Polskiej Zgromadzenia Księży Marianów z Warszawy, ale też zajmuje się bioetyką, specjalizując się w zagadnieniach ludzkiej prokreacji.

Niepowtarzalna godność

Na postawioną przez ks. Puchałę tezę, że życie każdego człowieka posiada wartość i niepowtarzalną godność, o czym trzeba sobie na nowo przypomnieć, ks. dr Kieniewicz odpowiedział, że w Kościele i niestety tylko w Kościele o tym pamiętamy i dlatego tak łatwo się utożsamia kwestię obrony życia, czy też stanowisko obrony życia, z Kościołem katolickim, czyniąc z tego stanowisko jakby religijne. - Tymczasem jest tak, że każdy człowiek dobrej woli, który mając odrobinę wiedzy, jeśli chodzi o biologię i naturę ludzką rozpozna, że od samego początku, od momentu kiedy się łączy męska i żeńska komórka rozrodcza, to zaczyna się nowe życie i ono ma swoją własną dynamikę, swoją własną tożsamość i rozwija się, aż do momentu kiedy ustają funkcje życiowe, kiedy się to życie kończy – podkreślił ks. dr Piotr Kieniewicz dodając, że tak jak jest tajemnicą początek życia, tak tajemnicą pozostaje jego koniec. - I to nie jest kwestia tylko religijna, to jest kwestia ludzka – zaakcentował Ks. Marianin. Dalej ks. Kieniewicz zauważył, że to jest także kwestia pewnej uczciwości naukowej i jest rzeczą znamienną, że pod pozorem nauki uprawia się pewną ideologię, która z jednej strony jakby ogranicza kwestię obrony życia do sfery wiary chrześcijańskiej a szczególnie wyznania katolickiego, a z drugiej strony w imię tej samej nauki nie szanuje ludzkiego życia i zaprzecza jego istnieniu i zaprzecza podstawowym faktom,jeśli chodzi o ludzką tożsamość pod każdym względem. 

Ks. Kieniewicz odwoływał się także do słów Jana Pawła II, który tę prawdę wielokrotnie przypominał zarówno tu w Kaliszu, jak i w innych miejscach, zwracając się do wierzących, jak i do niewierzących, mówił po prostu do ludzi dobrej woli, ale niestety problem jest w tym, że tej dobrej woli jest coraz mniej pomiędzy nami. Reasumując, ks. Kieniewicz podkreślił, że jeśli jest się człowiekiem uczciwym, to czy jest się wierzącym czy nie, to ludzkie życie zawsze zasługuje na szacunek i na obronę. - Natomiast bycie chrześcijaninem oznacza, że jesteśmy zobowiązani do szukania prawdy i jesteśmy zobowiązani do tego, by iść jej śladami, co oznacza, że nie mogę powiedzieć, że ta prawda mnie nie obchodzi, że nie obchodzi mnie drugi człowiek i nie obchodzi mnie ludzkie życie, nie mogę porzucić tych, którzy są bezbronni gdzieś na obrzeżach egzystencji, a wręcz przeciwnie mam obowiązek wobec nich – zaznaczył Prelegent akcentując, że jeśli nie ochronimy ludzkiego życia i nie chodzi tu tylko o prawo państwowe, ale w nas, w naszych rodzinach, w naszych środowiskach, tam gdzie jesteśmy, to nikt go nie obroni, nawet najlepsze ustawy. 

Człowiek serca Bożego

Punktem centralnym, jak zwykło się mówić, była Msza św., której przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej ks. bp Maciej Małyga, który w pierwszych słowach zaznaczył, że gromadząc się w przeddzień uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa patrzymy na Jego serce, a także na serce św. Józefa, ale też winniśmy spojrzeć na własne serce. - Dziś przypominamy sobie tytuł pięknego listu papieża Franciszka na temat św. Józefa, który brzmi „Ojcowskim sercem” - wskazał Kaznodzieja podkreślając, że Józef umiłował Jezusa chociaż nie był Jego ojcem. Ks. bp Małyga przytaczając tytuły Józefa zawarte w tym liście, zwrócił szczególną uwagę na tytuł, który jest bardzo bliski sercu Jezusa, a mianowicie „Ojciec czuły”. - Zatem nasz Patron to jest człowiek serca Bożego, które dzisiejsze słowo Boże opisuje bardzo wyraźnie – podkreślił biskup Małyga, akcentując dalej, że św. Józef uczynił swoje serce według serca Boga, stał się ojcem, który umiał przyjąć życie i dlatego umiał budować wokół siebie cywilizację życia, czyli taki świat, gdzie każde życie przyjmowane jest z czułością, ze wzruszeniem, bo jest życiem osoby. 

Gorejące ognisko

- „Jezu cichy i pokornego serca uczyń serce moje według serca Twego” - przytaczając ten fragment modlitwy ks. bp Małyga chciał zaznaczyć, że gdybyśmy przypomnieli sobie różne wezwania z Litanii do Serca Pana Jezusa, to znaleźlibyśmy tam wiele podobieństw do serca Józefa. - Józef miał na pewno serce, które było jak gorejące ognisko miłości, serce, które było źródłem życia – wskazał Kaznodzieja dodając, że serce to nie mięsień, a biblijne określenie człowieka wewnętrznego, czyli tego co mamy w sobie, jakąś władzę wewnętrznego ducha. I tutaj ks. Biskup odwołał się do drugiego czytania z dnia, gdzie św. Paweł przypomina każdemu z nas, że jest w nas wewnętrzny człowiek, czyli nasze serce, które ma się potężnie wzmocnić, ma być zakorzenione w miłości, bo w nim przez wiarę mieszka Chrystus. Na zakończenie homilii Ksiądz Biskup zachęcał wiernych, byśmy patrząc na krzyż Chrystusowy i kontemplując go, stali się ludźmi Ewangelii życia, ludźmi o sercu, które jest czułe, przyjmujące, twórcze, odważne i rozumne.

Po komunii św. w Kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa Kaliskiego bp Maciej Małyga zawierzył św. Józefowi rodziny i dzieci nienarodzone.

Kończąc pierwszoczwartkową modlitwę głos zabrał ks. bp Damian Bryl przypominając także o wizycie św. Jana Pawła II w Kaliszu i jego słowach, które zostawił i które przez lata są podejmowane, wskazując, że jednym ze sposobów jest modlitwa w intencji życia i rodziny w każdy pierwszy czwartek miesiąca. Natomiast w imieniu o. Tadeusza Rydzyka słowo do wiernych skierował o. Grzegorz Woś, który wskazał, że inicjatorem pierwszoczwartkowych spotkań transmitowanych przez Radio Maryja i Telewizję Trwam był pierwszy biskup kaliski Stanisław Napierała. Dodał, że podczas pierwszego spotkania 3 czerwca 2004 roku do sanktuarium wprowadzono relikwię św. Joanny Beretta Molla. Trzeba podkreślić, że do tego grona świętych w znaku relikwii dołączyły wniesione u początku Mszy św. relikwie bł. rodziny Ulmów. ■ 

Tekst Arleta Wencwel-Plata

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!