To Duch Święty jest bohaterem, nie my!

To Duch Święty jest bohaterem, nie my!

O doświadczeniu jubileuszowego spotkania z Leonem XIV i Jose Prado Floresem w Rzymie, a także o planach na przyszłość opowiadają reprezentanci Szkoły Ewangelizacji Świętej Rodziny.

Chciałem zacząć od czegoś innego, ale patrząc na was nie mogę nie zapytać: skąd u was taka radość?

Ks. Dominik Wodniczak: To proste, jubileusz to czas radości. Właśnie skończyliśmy naszą pielgrzymkę do Rzymu z racji Roku Świętego. Przeżywaliśmy ją w rodzinie Szkół Ewangelizacji św. Andrzeja. Ich założyciel Jose Prado Flores (nazywany Pepe) obchodzi właśnie 50-lecie swojej działalności ewangelizacyjnej, bardzo bogatej i owocnej. W naszym wydarzeniu uczestniczyło około 400 osób z całego świata, w tym 80 z Polski. Był z nami biskup pomocniczy diecezji legnickiej Piotr Wawrzynek, a całością koordynował kard. Gerald Cyprien Lacroix, metropolita Quebecu – przyjaciel Szkoły św. Andrzeja.

To może przybliżmy czytelnikom, czym jest Szkoła Ewangelizacji.

Ks. DW: Szkoła Ewangelizacji Świętego Andrzeja powstała w 1980 r. w Meksyku. Jej celem jest formacja katolików w służbie ewangelizacji. W formacji szkoła daje pierwszeństwo kerygmatowi, czyli głoszeniu Jezusa, który żyje i przemienia życie ludzkie. Nazwa szkoły nawiązuje do biblijnej postaci św. Andrzeja, apostoła. Tak jak on przyprowadził do Jezusa samego Piotra, tak i my mamy ewangelizować i uwalniać do posługi tych, którzy będą to czynić owocniej niż my. 

I podobnie jak Apostołowie rozeszliście się po całym świecie?

Anna Kaczmarek: Można tak powiedzieć, na świecie jest kilka tysięcy takich szkół w ponad 60 krajach. Najwięcej w Brazylii (blisko 200), a w Polsce ponad 80. Wśród nich nasza diecezjalna Szkoła Ewangelizacji Świętej Rodziny w Ostrowie Wielkopolskim. 

Św. Piotr pytał Jezusa, co będą mieli z tego, że poszli za Nim, ja pytam was: co wam osobiście daje zaangażowanie w Szkole Ewangelizacji?

Marcin Kaczmarek: Dzięki szkole doświadczam żywego i misyjnego Kościoła. Otrzymuję narzędzia i motywację, by nie zatrzymywać wiary tylko dla siebie, lecz dzielić się nią w prosty sposób tam, gdzie Pan Bóg mnie posyła. Szkoła jako wspólnota stanowi miejsce wzrastania w relacji z Jezusem i rozwijania charyzmatów. Dzięki niej mam poczucie, że moje zaangażowanie w ewangelizację ma sens, bo razem jesteśmy częścią większej misji Kościoła.

To opowiedzcie teraz o jubileuszowym spotkaniu w Rzymie.

Ks. DW: Nasze spotkanie było związane ze znakami Roku Świętego, którymi są: pielgrzymka, Drzwi Święte w bazylikach rzymskich i odpust. Ponadto jubileusz był okazją do dziękczynienia za to, co stało się naszym udziałem w Kościele dzięki działalności Szkół Ewangelizacji Świętego Andrzeja. To wielkie dzieło, które przerasta nasze ograniczenia. Tak wielu świeckich, kapłanów i biskupów odkryło w ciągu minionych lat piękno i skuteczność tej drogi. Szczególnym charyzmatem szkoły jest miłość do Słowa Bożego. To znak naszej tożsamości, dlatego Pepe, zapraszając nas na audiencję z papieżem, prosił, aby każdy z nas wziął ze sobą Biblię. 

Mieliście okazję osobiście spotkać się z Leonem XIV?

AK: Spełniło się nasze marzenie... Uczestniczyliśmy w audiencji w Sali Klementyńskiej, podczas której Ojciec Święty przypomniał, że ewangelizacja zaczyna się od osobistego spotkania z Chrystusem. 

Ks. DW: Ponadto papież zauważył, że naszym powołaniem, jako ochrzczonych, jest „przekazywać to, co sami otrzymaliśmy, abyśmy wszyscy stali się jednym w Chrystusie”. Leon XIV podziękował również członkom szkół ewangelizacyjnych za ich kreatywną i owocną pracę, zachęcając do dalszej drogi z odnowioną nadzieją.

A o czym mówił jubilat Jose Prado Flores i inni mówcy?   

Ks. DW: Pepe w swoim wystąpieniu nakreślił ważne aspekty Szkoły Ewangelizacji św. Andrzeja: wspólną wizję, metodologię i program. Prof. Guzmán Carriquiry Lecour mówił o radości ewangelizowania. Głosząc Jezusa ewangelizator może być pewien trzech faktów. Po pierwsze: w sercu człowieka istnieje tęsknota za Bogiem; po wtóre: bohaterem ewangelizacji jest Duch Święty, a nie my i po trzecie: jesteśmy hojnie obdarowani przez Boga tym wszystkim, co jest nam potrzebne, stokroć więcej niż nasze życie bez Niego, a przed nami - radość wieczna. Mając te przekonania w sercu, możemy z radością głosić Jezusa. Nie możemy żyć nostalgią do przeszłości, ale poprzez wiarę kształtować lepszą przyszłość.

Co zabieracie ze sobą do Polski z tego rzymskiego spotkania?

AK: Udział w pielgrzymce do Rzymu był dla mnie niezwykłym przeżyciem. Doświadczyłam jedności, która objawiała się w pragnieniu głoszenia Ewangelii. Osobiście wracam z Rzymu z ogromną radością, wdzięcznością i pokojem w sercu oraz nowym ogniem do posługi. Słowa, które najmocniej zapadły mi w pamięć, to wezwanie do tego, by jako ewangelizator uczyć się patrzeć na świat oczami Jezusa, pełnymi miłości, nadziei i zrozumienia. 

MK: Również doświadczyłem tego, jak wielką siłą jest jedność w różnorodności. Spotkałem ludzi z wielu krajów i języków, ale wszystkich zjednoczonych, aby głosić Jezusa i Jego Ewangelię światu. To doświadczenie bardzo mnie umocniło, dało nowe spojrzenie oraz siłę do dalszej posługi w szkole. 

Jakiś pomysł, aby to doświadczenie przekazać natychmiast naszemu kaliskiemu Kościołowi?

DW: Oczywiście, już w sobotę, 13 września będzie miał miejsce w Kaliszu Jubileusz Ruchów i Wspólnot Ewangelizacyjnych przygotowywany przez Zespół Koordynacyjny ds. Nowej Ewangelizacji w Diecezji Kaliskiej. W skład powyższego gremium wchodzą przedstawiciele naszej wspólnoty, a także Ruchu Światło Życie, Odnowy Charyzmatycznej i innych wspólnot, których charyzmatem jest ewangelizacja. Spotkanie rozpocznie się w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Kaliszu, gdzie wysłuchamy konferencji pt. „Uczeń – misjonarz człowiekiem nadziei”. Wygłosi ją wędrowny kaznodzieja Drogi Neokatechumenalnej ks. dr Robert Pisula. Następnie odbędziemy pielgrzymkę do bazyliki Świętego Józefa, aby tam wraz z biskupem kaliskim Damianem Brylem celebrować Eucharystię i dalej świętować jubileusz. Zapraszamy wszystkich należących do wyżej wymienionych i podobnych wspólnot, ale także wszystkich chętnych, którzy chcieliby doświadczyć radości Ewangelii, aby przybyli na to spotkanie. 

Rozmawia ks. Andrzej Antoni Klimek