TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 04 Sierpnia 2025, 00:57
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Tadeusz Kościelniak - człowiek, chrześcijanin, artysta

Memoria eius semper Calissiae maneat et revocetur! 
Tadeusz Kościelniak - człowiek, chrześcijanin, artysta

Bieżący 2023 rok upływa w prastarym kaliskim grodzie między innymi pod znakiem braci Kościelniaków – Tadeusza (1910 – 1996), Mieczysława (1912-1993) i Władysława (1916-2015). Ogłoszony jednogłośnie przez Radę Miasta Kalisza rok stał się w związku z tym okazją do podjęcia wielu cennych inicjatyw kulturalnych w mieście: od wspaniałej inauguracji 17 marca w Filharmonii Kaliskiej koncertem wiedeńskich klasyków, poprzez wystawy, konkursy w szkołach, prelekcje i publikacje naukowe. 

Przeglądając program planowanych i realizowanych wydarzeń nietrudno zauważyć, że najstarszy z braci – Tadeusz - pozostaje niejako w cieniu pozostałych i jest też najmniej z nich znany i pamiętany. A przecież był to artysta wielkiego formatu, Człowiek kochający sztukę, Ojczyznę i rodzinne miasto, w którym spędził niemal całe swoje długie życie. Mąż jednej żony i ojciec ośmiorga dzieci, kochający dziadek dla wnuków (piszący te słowa ma zaszczyt być jednym z nich), w ostatnich blisko 30 latach życia zaangażowany w promocję kultu Miłosierdzia Bożego, okazał się być jego prawdziwym Apostołem. Korespondował jeszcze z bł. ks. Michałem Sopoćką, znał dobrze i przyjaźnił się z rodzeństwem św. Faustyny Kowalskiej. Namalował i przekazywał do kościołów i kaplic kilkadziesiąt obrazów „Jezu, ufam Tobie”, a także Matki Bożej i świętych. Trzeba przyznać, że niektórzy spośród znajomych, a nawet członków rodziny, omijali jego dom w okolicach godziny 15, ponieważ wiedzieli, że dziadek – bez względu na okoliczności – stanowczym głosem wszystkich obecnych „przymusi” do odmawiania Koronki do Bożego Miłosierdzia samemu ją prowadząc i odczytując przy okazji odpowiednie ustępy z „Dzienniczka”. Teraz jesteśmy bardzo wdzięczni za ten przykład i naukę modlitwy.

Za życzliwą zgodą Ks. Redaktora Naczelnego będziemy udostępniać w kolejnych numerach „Opiekuna” niektóre prace Tadeusza Kościelniaka – obrazy olejne, rysunki, grafiki. Będziemy publikować prace nieznane, przechowywane w zbiorach prywatnych, a także te, które znajdują się w kościołach i kaplicach diecezji kaliskiej. Zachęcamy również wszystkich Kaliszan, którzy pamiętają artystę, by dzielili się swymi wspomnieniami i/lub informacjami. Można je przesyłać na adres redakcji lub do niżej podpisanego.

Tak na marginesie dodam, że to łacińskie zdanie na początku chciałbym umieścić z tego powodu, że dziadek skończył w 1928 roku gimnazjum klasyczne i do końca życia dobrze posługiwał się łaciną, a ja - jego wnuk - jestem teraz wykładowcą łaciny w seminarium duchownym w Warszawie i swoją miłość do łaciny przypisuję właśnie dziadkowi, podobnie, jak i powołanie.

ks. Jakub Korczak (bsma@wp.pl)

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!