TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 07 Października 2025, 01:50
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Szczęście w ruchu

Szczęście w ruchu

Nikt nie ma wątpliwości, że aktywność fizyczna jest bardzo ważna dla zdrowia naszego ciała. Ale wydaje mi się, że niewiele mówi się o tym, jak wielkie znaczenie ma ona dla zdrowia psychicznego i poziomu szczęścia. Jakie rodzaje ruchu dają najwięcej korzyści oraz radości?

Właściwie ktoś mógłby powiedzieć, że jest to taka aktywność fizyczna, która sprawia nam największą przyjemność, którą najbardziej lubimy i tym samym temat zakończyć. Jednak prawda jest taka, że pewne formy ruchu będą dużo korzystniejsze dla zdrowia fizycznego, jak i psychicznego, zwłaszcza wiosną, niż na przykład godziny spędzone w dusznej siłowni ze sztucznym światłem. Nawet, jeśli mamy już ulubioną aktywność, warto otworzyć się na nowe propozycje czy możliwości i to w każdym wieku.

Spacer po lesie
Spacerowanie jest najbardziej fizjologiczną i ewolucyjnie usankcjonowaną formą aktywności. Pan Bóg stworzył nas do chodzenia, wędrowania, spacerowania. Nie ma się co oszukiwać. Biblijni bohaterowie poruszali się w ten sposób całymi dniami czy to pracując (rolnictwo, pasterstwo, zbieractwo), czy przemieszczając się. Już po 20 minutach spaceru znacznie wzrasta aktywność naszego mózgu, lepiej się on dotlenia, co także zapewnia lepsze krążenie krwi, a nawet wzmacnianie naczyń krwionośnych. Taki ruch doskonale wpływa na budowę komórek nerwowych, jednym ze skutków jest lepsza pamięć i ochrona przed chorobami neurodegeneracyjnymi (Parkinson, Alzheimer, demencja). Ale to oczywiście nie wszystko. Spacerowanie rewelacyjnie wpływa na jelita (nazywane często drugim mózgiem), usprawniając i regulując trawienie. Lepsza praca jelit to też mniejsze stany zapalne powodowane przestojami treści pokarmowych czy kilkudniowymi zaparciami. To oczywiście pozytywnie wpływa na ogólne samopoczucie, ale co ważniejsze zwiększa produkcję hormonu szczęścia, czyli serotoniny. Większość tej substancji powstaje właśnie w jelitach, a pozostała serotonina - w mózgu (w dużym uproszczeniu, bo są to procesy wzajemnie zależne). Dlatego właśnie sprawność i dobra kondycja mózgu, jak i jelit jest tak ważna dla naszego zdrowia psychicznego i poczucia szczęścia!
Co ważne, spacery są aktywnością wyjątkowo łatwo dostępną, niewymagającą żadnych dodatkowych narzędzi czy szczególnego miejsca, a do tego dobrą od 0 do 100 lat. Dodatkową wartością niesamowicie sprzyjającą zdrowiu są spacery w lesie. Są badania potwierdzające, że spacerowanie w takich okolicznościach przyrody, znacząco zmniejsza stres, napięcie, relaksuje, uspokaja i działa przeciwlękowo, a także polepsza jakość snu, co jest niezwykle ważne w chorobach i zaburzeniach psychicznych. W leśnym powietrzu znajdziemy też unikalne substancje, które wspierają zdrowie ludzkiego układu oddechowego, sercowo-naczyniowego oraz odpornościowego. Ma też właściwości bakteriobójcze i grzybobójcze.

Jak u mamy
Poza codzienną, regularną aktywnością fizyczną, którą może być spacerowanie, zalecana jest raz w tygodniu taka aktywność fizyczna, która wyciśnie z nas tak zwane „siódme poty” lub po prostu pozwoli się nieźle zmęczyć. Taki intensywny wysiłek fizyczny z kolei zwiększa produkcję innych hormonów szczęścia - endorfin. Dlatego właśnie realnie wpływa na poprawę samopoczucia, zdrowie psychiczne, a przede wszystkim daje radość i satysfakcję tzw. pozytywne zmęczenie. Są dwa rodzaje takiej aktywności polecane niemal każdemu. Pierwszą jest taniec - oprócz pozytywnego wpływu na układ oddechowy, sercowo-naczyniowy, mięśniowy i kostny, tworzy w mózgu silniejsze lub nowe połączenia nerwowe, co zapobiega jego starzeniu się. Ma też dodatkową wartość duchową i psychologiczną, bo w tańcu wyrażamy emocje, swoją osobowość i uwalniamy napięcia emocjonalne, kanalizując negatywne uczucia. Oczywiście rodzaj tańca musi być dostosowany do wieku i możliwości każdego, z uwzględnieniem różnych chorób i ostrożnością w tym względzie.
Natomiast aktywnością doskonałą dla każdego i pod każdym względem jest pływanie i ćwiczenia w wodzie. Dlaczego daje nam szczęście? Bo kojarzy nam się z pływaniem w wodach płodowych w brzuchu mamy. Uczucie nieważkości i otulania płynem owodniowym zapisuje się w naszej podświadomości i dlatego przebywanie w wodzie (o ile oczywiście gdzieś w dzieciństwie nie nastąpiła trauma związana z wodą wywołująca lęki) zapewnia nam błogość i szczególny rodzaj relaksu. Więcej na ten temat pisze Joanna Brodnicka, fizjoterapeutka, zajrzyjcie do ramki.

Łap okazje i słońce
Ostatnio pewien pan zajechał mi drogę na parkingu pod marketem (parkuję zawsze najdalej od wejścia przy ostatnim parkomacie). Byłam już gotowa się zdenerwować, gdy okazało się, że chciał tylko przez okno auta pobrać bilet parkingowy, a potem odjechał zaparkować pod wejściem do sklepu. Z przerażeniem też słucham relacji koleżanki, która tłumaczy mi, że nie może się ze mną spotkać, bo całe popołudnia wozi dzieci (wiek 11-13 lat) na zajęcia dodatkowe lub do kolegów (największe odległości w naszym mieście to 2 km). Dlatego właśnie dziwi mnie bardzo, gdy ktoś podając dziecku kolejne słodycze mówi, że trochę nie zaszkodzi, bo przecież my też jedliśmy i dobrze. Tylko, że my korzystaliśmy z każdej okazji i pogody, żeby spędzać całe dnie na podwórkach, ulicach i w parkach. Byliśmy w ruchu całe dnie! Może warto zastanowić się, czy brak ruchu nie jest współcześnie jedną z przyczyn plagi chorób i zaburzeń psychicznych wśród dzieci i młodzieży, które żyją w największym od początków ludzkości dobrobycie, komforcie i wygodzie. Mamy przecież twarde dowody na to, że aktywność fizyczna zapobiega chorobom psychicznym i obniżeniem nastroju oraz znacząco wspomaga ich leczenie.


Anika Nawrocka

Gdy ktoś mnie pyta o najlepszą formę ruchu, bez wahania mówię: „Pływanie!”, bo już przed narodzinami „pływamy” w łonie matki. Pływanie ma wpływ nie tylko na układ narządu ruchu i mięśni, ale przede wszystkim wspomaga procesy relaksacji, zwłaszcza po stresującym dniu np. w pracy. Już sama ciepła kąpiel rozluźnia napięte mięśnie, redukuje stres, rozgrzewa stawy i tkanki działając przeciwbólowo, często pomaga zasnąć.
Jeszcze lepszym sposobem na rozruszanie spiętego ciała jest wizyta na basenie. Pływanie i kontakt z wodą są dobre dla każdego, bez względu na wiek czy umiejętności pływackie. Ruch w wodzie angażuje wszystkie mięśnie, jednocześnie odciążając stawy. To pomaga przywrócić sprawność po kontuzjach, zabiegach czy wspomagać utrzymanie sprawności stawów osłabionych ze względu na wiek. Pływanie i ruch w wodzie wzmacnia kondycję i wydolność organizmu, zapewniając mniejsze uczucie zmęczenia niż np. podczas biegania. W pełni odciąża kręgosłup, zmniejsza sztywność i napięcie mięśni wokół działając przeciwbólowo oraz stabilizuje go. Pływanie działa zbawiennie na osoby pracujące fizycznie (likwiduje napięcie mięśni i zmniejsza ich ból), ale też na osoby mające siedzącą pracę (wzmacnia zwiotczałe mięśnie). Dodatkowo podczas pływania wykonujemy mimowolnie ćwiczenia oddechowe wzmacniające wydolność płuc oraz układu krążenia.
Dla dzieci pływanie może być świetną relaksacją przy nadpobudliwości czy rehabilitacją w wadach postawy. Ćwiczenia w wodzie zmniejszają także ból podczas rehabilitacji osób starszych, doskonale sprawdzą się w walce z nadwagą np. aqua aerobik pozwala spalać więcej kalorii, bez narażania stawów na uszkodzenia. No i nie zapominajmy o kobietach w ciąży, dla których ćwiczenia w wodzie (oraz spacery) są najbezpieczniejszą formą ruchu. Nie tylko odciąża ono kręgosłup ale też wzmacnia go.

Joanna Brodnicka, fizjoterapeutka

a

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!