TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 23 Sierpnia 2025, 01:03
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Święty Józef przestał milczeć

Święty Józef przestał milczeć

31 stycznia na ekranach kin w całej Polsce pojawił się wyjątkowy film „Serce Ojca. Cuda św. Józefa”. To opowieść o miejscach poświęconych temu Świętemu, a szczególnie o ludziach, którzy poczuli jego działanie w swoim życiu. Film warto obejrzeć jeszcze z jednego powodu, ponieważ nie zabrakło w nim kaliskiego akcentu. 

Film „Serce Ojca” to produkcja hiszpańska. Jego reżyser Andrés Garrigó przenosi widzów do miejsc na całym świecie, gdzie św. Józef jest szczególnie czczony, m.in. Włoch, Francji, Kanady, Hiszpanii i oczywiście Polski, bo sanktuarium w Kaliszu należy do nielicznych miejsc na świecie, które w sposób szczególny oddają mu hołd.

Tajemnica Sagrady Familia

Na początku filmu ukazane jest malownicze miasteczko Cotignac we Francji, gdzie 7 czerwca 1660 roku św. Józef ukazał się pasterzowi Gaspardowi Ricardowi, któremu bardzo chciało się pić, a w tym miejscu nie było wody. Siedzący obok mężczyzna powiedział pasterzowi, aby przesunął jedną ze skał. Gdy ten to zrobił u jego stóp pojawiło się źródełko. To XVII-wieczne objawienie św. Józefa jest jednym z pierwszych zatwierdzonych przez Kościół, a dziś do klasztoru w Cotignac licznie przybywają pielgrzymi.

Mnie najbardziej ujęła scena opisująca budowę kościoła Sagrada Familia (Świętej Rodziny) w Barcelonie w Hiszpanii. Z filmu dowiadujemy się, że projektant tej wspaniałej budowli Antoni Gaudi nie przeżył swojej młodości w duchu głębokiej wiary, szczególnie po pierwszych sukcesach jako architekt. Był młodym człowiekiem, który osiągnął sukces, gustował w luksusie, prowadził beztroskie życie, dopiero zlecone mu prace religijne uczyniły z niego mistyka, który porzucił majątek, by oddać się sztuce sakralnej. Z czasem pojawiło się w nim szczególne nabożeństwo do św. Józefa. Swoje najważniejsze dzieło chciał oddać właśnie jemu. Mimo że bazylika poświęcona jest Świętej Rodzinie, film odsłania niezwykłe detale wyróżniające tego Świętego, o których może nie wiedzieć wielu turystów przybywających do tej świątyni.

Niezwykłe historie 

O tym, że św. Józef jest patronem rzemieślników, świadczy wiele świadectw artystów. Zapadło mi w pamięci świadectwo rzeźbiarza z Barcelony, który opowiada jak dzięki św. Józefowi zmieniło się jego życie. „Kiedyś jeden z przyjaciół zapytał mnie, czy modlę się Nowenną do św. Józefa? Odpowiedziałem, że nie wiem jak to się robi, bo ta postać nigdy szczególnie mnie nie interesowała. Pamiętałem tylko, że był patronem rzemieślników. Powiedziałem, że spróbuję. Nagle skontaktowała się ze mną kobieta z parafii prosząc, abym stworzył rzeźbę św. Józefa w naturalnych rozmiarach. Wtedy wszystko się zmieniło. Znów poczułem entuzjazm i nadzieję. Podczas pracy skupiałem się na każdym detalu. Każdego wieczora opuszczając miejsce pracy przytulałem rzeźbę i wychodziłem. Następnego dnia wracałem. Gdy coś mi nie wychodziło, mówiłem, że dziś nie zasługujesz na uścisk, bo praca poszła mi fatalnie. Przerzucałem swoje rozczarowanie na biednego św. Józefa. Dzięki nowennie i pracy nad tą rzeźbą czuję, że św. Józef pomógł mi lepiej zrozumieć pokorę oraz to, że jesteśmy narzędziami Boga wykonującymi Jego wolę”.

Z kolei artystka Elena Pilar jest autorką figury św. Józefa, która znajduje się w Nazarecie tuż obok Bazyliki Zwiastowania. Kobieta, na początku ateistka, doświadczyła uzdrowienia za przyczyną św. Józefa, a dziś jest jego wielką czcicielką.

Listy do św. Józefa

W filmie podkreślono, że od ponad 150 lat św. Józef przeżywa wyjątkowy rozwój, odkąd papież Pius IX ogłosił go 8 grudnia 1970 roku patronem Kościoła. W dokumencie można zobaczyć, że Święty cieszy się wyjątkowym kultem wielu innych papieży, m.in. Leona XIII, Jana XXIII, Jana Pawła II, Benedykta XVI czy Franciszka, który wielokrotnie podkreślał swoją więź z Opiekunem Świętej Rodziny, a symboliczny gest – wkładanie notatek z problemami pod figurę śpiącego św. Józefa stał się dla niego znakiem głębokiej wiary w jego orędownictwo.

W filmie mocno wybrzmiała tradycja pisania listów do św. Józefa. Z jednego ze świadectw dowiedziałam się o zwyczaju palenia listów, z których dym unoszący się ku niebu symbolizuje, że prośby docierają do św. Józefa, który je spełnia.

Innym wątkiem, który zwrócił moją uwagę to „Młodzi św. Józefa”. Ludzie skupieni w takich grupach na całym świecie prowadzą działalność charytatywną, np. na ulicach Barcelony rozdają ubogim jedzenie.

Kaliski akcent

W filmie urzekły mnie kadry ukazujące wielobarwne procesje w wielu miejscach na świecie. W Peru niesiona jest figura św. Józefa pełniącego rolę Opiekuna Matki Bożej z Betlejem. Po przejściu ulicami miasta figura św. Józefa czeka przed drzwiami świątyni, pozwalając Maryi jako pierwszej przekroczyć próg kościoła. W filmie ukazano, że w 2021 roku niektóre kraje zawierzyły się św. Józefowi, np. dokonały tego aktu Filipiny. 

Wśród miejsc w świecie, gdzie św. Józef jest szczególnie czczony, w filmie pokazano Narodowe Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, w którym 7 października 2021 roku abp Stanisław Gądecki, ówczesny przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski dokonał zawierzenia Świętemu narodu i Kościoła w Polsce. Ten fragment był zapewne wielką radością dla kustosza kaliskiego sanktuarium, który po filmie nie krył wzruszenia. - Jestem niezwykle szczęśliwy i wzruszony, że powstał kolejny film o św. Józefie i dzięki dystrybutorowi Rafael Film wszedł do kin w całej Polsce. Bardzo cieszę się, że św. Józef jest coraz bardziej znany i kochany. Mam nadzieję, że film przyczyni się też do wzrostu liczby pielgrzymów przybywających do św. Józefa w Kaliszu – powiedział ks. prałat Jacek Plota.

Wrażenia po filmie

Bezpośrednio po filmie kilka osób „na gorąco” podzieliło się ze mną wrażeniami. - Dziękujemy Panu Bogu za ten piękny film z poruszającymi świadectwami, które przypominają nam, że św. Józef jest i działa w Kościele, działa w różnych miejscach świata. My tutaj w Kaliszu doświadczamy jego szczególnego działania, ale dzisiaj ucieszyliśmy się tym, że jest wiele innych miejsc w świecie, gdzie wiele osób doświadcza opieki św. Józefa – powiedział biskup kaliski Damian Bryl, który stwierdził, że film pozwala widzom odkryć na nowo św. Józefa. - Widzieliśmy piękne świadectwa, słyszeliśmy o uzdrowieniach, o wsparciu w różnych sprawach, ale także o tym, że św. Józef pomógł wielu ludziom na nowo odnaleźć swoją drogę, czy poruszył tak mocno ich życie, że stało się bardziej oddane Panu Bogu. Myślę, że to jest wielkie dzieło św. Józefa, który dzisiaj przyprowadza wielu ludzi do Pana Jezusa. Ufamy, że ten film pomoże wielu osobom odkryć św. Józefa, ale także pomoże odkryć drogę do Pana Jezusa – podkreślił pasterz Kościoła kaliskiego.

- Jestem szczęśliwa, że przyszłam na ten film. Cieszę się, bo zobaczyłam, że św. Józef panuje na całym świecie. Dla mnie bardzo ważna jest jego bliskość tutaj, w Kaliszu. Jestem dumna z tego, że jestem zawierzona św. Józefowi, że mam szkaplerz św. Józefa. Piszę też listy do św. Józefa śpiącego, którego otrzymałam od ks. prałata Jacka. Od tamtej pory bardzo wierzę, że św. Józef spełnia moje pragnienia i właśnie robi to nocą – podkreśliła Krystyna Wieczorek. Z kolei pani Jolanta stwierdziła, że film wywarł na niej ogromne wrażenie, a św. Józef bardzo pomaga jej w codziennym życiu.

- Bardzo mocny film. To było wielkie świadectwo. Dzisiaj uzmysłowiłam sobie, że czasem nie jesteśmy świadomi jakiego wielkiego patrona mamy w pobliżu. Na pewno św. Józef potrafi wesprzeć, dopomóc i tego doświadczyliśmy osobiście – stwierdziła Hanna Szkudlarek.

- To nie przypadek, że dzisiaj zjawiliśmy się z córką w kinie. Dostaliśmy bilety od znajomych. Jesteśmy pod wrażeniem filmu. Towarzyszy nam wzruszenie. Ja dosyć mocno przeżywałem ten film w związku z tym, że wiele lat temu miałem okazję być w Montrealu i przywieźć figurę św. Józefa. Wracając stamtąd większość bagażu stanowiły właśnie figury św. Józefa, które wiozłem dla rodziców, najbliższych, znajomych. Dzisiaj figura św. Józefa jest w naszym domu. Święty jest patronem naszego domu. Cała nasza rodzina bardzo dużo mu zawdzięcza – powiedział pan Maciej.

„Serce Ojca. Cuda św. Józefa” to wyjątkowa produkcja, którą naprawdę warto obejrzeć. Film zachwyca nie tylko przejmującymi historiami współczesnych cudów Opiekuna Świętej Rodziny, ale także ich autentycznością. Dokument zachęca do tego, aby także samemu oddać się pod opiekę św. Józefa i z jego pomocą być coraz bliżej Boga. 

Tekst Ewa Kotowska-Rasiak
Zdjęcia: Rafael Film

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!