Święta niosąca światło
Korona ze świec i ciasteczka zwane oczami Świętej Łucji kojarzą się z zimowym przesileniem. Niewiele wiadomo o tej Męczennicy, często legendy zastępują prawdę, jednakże mimo to wielu artystów zdołało przedstawić ją i jej życie pędzlem.
Święta Łucja pochodziła z Syrakuz, miasta założonego przez Greków w VIII stuleciu przed Chrystusem, z zamożnej, rzymskiej rodziny. Najstarszy Żywot tej Świętej spisany został w V wieku.
Urzekające oczy Świętej
Jako nastolatka ślubowała potajemnie dozgonną czystość. Dlatego, kiedy jej matka Eutychia zaaranżowała ślub, córka odmówiła wyjścia za mąż. W odwecie odtrącony narzeczony oskarżył przed władzami Łucję o bycie chrześcijanką. Zaaresztowano ją i torturami usiłowano zmusić do porzucenia chrześcijańskiej wiary, a działo się to za panowania okrutnego prześladowcy chrześcijan – cesarza Dioklecjana. Dowiedziawszy się o donosie, Święta Łucja wyłupiła sobie oczy i wysłała je na tacy narzeczonemu. Inna wersja hagiograficznej opowieści głosi, że ze względu na prowadzący do grzechu zachwyt, jaki budziły również w oprawcach jej piękne oczy, poprosiła o ich wyłupienie.
W sztuce Święta trzyma w ręce tacę z własnymi oczami, łodygę z nimi zamiast kwiatów, a nawet szpikulec z nadzianym na niego okiem. Z owym szpikulcem wyobraził Świętą Giovanni Antonio Boltraffio na obrazie z około 1509 roku. Z oczami zamiast kwiatów, które to oczy miała przywrócić w cudowny sposób Świętej Matka Boża, oraz z charakterystycznym dla męczenników i męczennic atrybutem, jakim jest liść palmy, ukazał Syrakuzankę w XV wieku Francesco del Cossa, a z tacą z oczami i ze sztyletem przedstawił ją w 1521 roku Domenico Beccafumi. W życiorysie owej Świętej mowa jest o ścięciu jej mieczem, ale też, w innej jego wersji, o uśmierceniu Męczennicy za pomocą sztyletu. Stąd wyobrażana jest też ze sztyletem tkwiącym w szyi. Jeszcze innym atrybutem Świętej Łucji jest księga, która symbolizuje zgodne z Ewangelią życie Męczennicy oraz jej egzystencjalną mądrość i rozwagę.
Rozpacz w katakumbach
Sądzenie Świętej Łucji przez cesarskiego namiestnika Paschazjusza ukazał Lorenzo Lotto na obrazie z pierwszej połowy XVI wieku. Przyprowadzona przez tłum przed trybunał, ma ona na sobie żółtą suknię, której kolor przywołuje na myśl światło. Historia życia tej Świętej mówi, że została skazana wpierw na bycie prostytutką w domu publicznym, jednakże mający wykonać wyrok oprawcy nie byli w stanie ruszyć jej z miejsca, nawet za pomocą pary wołów. Epizod ten, jak i Świętą z matką i sądzenie Świętej wyobraził w 1480 roku Mistrz Legendy o Świętej Łucji. Potem usiłowano bezskutecznie spalić Syrakuzankę na stosie, o czym świadczy płomień u stóp jako jej kolejny atrybut. Po owych próbach ścięto ją mieczem w 304 roku, jednakże Męczennica nie umarła od razu. Przyniesiona do domu, poprosiła o Komunię Świętą i dopiero po jej przyjęciu zmarła w wieku 23 lat. Męczeńską śmierć przepowiedziała Syrakuzance Święta Agata w wizji, jakiej doświadczyła Święta Łucja, przybywszy do grobu tej męczennicy w Katanii z prośbą o uzdrowienie ciężko chorej matki.
Po męczeńskiej śmierci miano złożyć ciało Świętej Łucji w katakumbach niedaleko Syrakuz. Moment ten ukazał na swoim obrazie „Pogrzeb Świętej Łucji” w 1608 roku Caravaggio, który przybył na Sycylię po ucieczce z Malty. Zlecenie namalowania tego obrazu otrzymał prawdopodobnie od znajomego z Rzymu malarza Maria Minnitiego. Caravaggio wyobraził nad leżącym, martwym ciałem Męczennicy zrozpaczonych chrześcijan, a obok grabarzy przygotowujących dla niej miejsce pochówku. Obraz umieszczono w kościele pod wezwaniem Świętej Łucji (Santa Lucia alla Badia) w Syrakuzach, wznoszącym się prawdopodobnie w miejscu, w którym Świętą ścięto i pochowano.
W rozświetlonej świecami koronie
Bardzo istotnym atrybutem Świętej Łucji, na jaki często można natknąć się w jej przedstawieniach, jest też lampka lub świeca. Ów atrybut nawiązuje do dnia przesilenia zimowego, czyli 13 grudnia, będącego dniem męczeńskiej śmierci Świętej, czyli dniem jej narodzin dla nieba. Co więcej, owa lampka lub świeca rozświetla najdłuższą noc w roku oraz nawiązuje swoim światłem do samego imienia Świętej, które wskazuje na światło i z języka łacińskiego oznacza dziewczynkę „urodzoną o wschodzie słońca”.
Wspomnienie liturgiczne Świętej Łucji łączy się także z pewnym oryginalnym, szwedzkim zwyczajem. Kult tej Męczennicy przeniknął zresztą do Szwecji, Norwegii i Danii z Włoch za pośrednictwem Niemiec. Corocznie, właśnie w dzień owego liturgicznego wspomnienia, przebrana za Świętą Łucję dziewczyna podąża główną ulicą miasta w procesji, otoczona przez druhny śpiewające pieśń ku czci syrakuzańskiej Męczennicy. Ma na sobie długą, białą suknię symbolizującą białą świecę trzeciego tygodnia Adwentu. Owa suknia przepasana jest czerwoną wstążką, której kolor oznacza świecę drugiego tygodnia Adwentu. W zastępującym nimb wianku, uplecionym z borówkowych gałązek, umieszczonym na głowie odgrywającej rolę Świętej Łucji dziewczyny, palą się świece lub niewielkie żarówki. Legenda mówi, że owa Męczennica umieszczała sobie na głowie koronę z czterech świec, aby mieć wolne ręce. Dlatego bez problemu mogła zanosić w nich chleb ukrywającym się w katakumbach chrześcijanom. Owej tradycji towarzyszy w Danii, Szwecji i Norwegii wiara w odegnanie przez Świętą mroku z duszy, ale i zapowiadane przez nią Światło, które rozbłysnąwszy, zatriumfuje nad mrokami.
Święta Łucja jest patronką ociemniałych, pisarzy, rolników, krawców, tkaczy, szwaczek, chorych na dyzenterię, a także Szwecji i Toledo. Pomaga w chorobach oczu, stąd i Dante, autor „Boskiej komedii”, mając problemy ze wzrokiem, prosił ją o wstawiennictwo. Jest ona również świetnym cukiernikiem, czego dowiodła we Włoszech, piekąc kruche ciasteczka zwane puoti dla ubogiej rodziny, która poratowała ją, gdy, przybrawszy postać zagubionej staruszki, rzekomo potrzebowała pomocy. Ponadto dla niej włoskie dzieci, w zamian za prezenty, umieszczają przy swych posłaniach szklankę mleka i ciasteczka. ■
Justyna Sprutta
Obrazy: Caravaggio, Francesco del Cossa, Demenico Beccafumi, Lorenzo Lotto
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!