TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 23 Lipca 2025, 00:45
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Św. Józef na Gozo

Św. Józef na Gozo

Kościół św. Józefa w Cittadelli w Victorii odnajdziemy na mapie na drugiej co do wielkości wyspie archipelagu Wysp Maltańskich. Świątynia ta jest jedną z najstarszych na Gozo.

Gozo położona jest 2,5 kilometra na północny zachód od wyspy Malty, czyli na wodach Morza Śródziemnego. Kościół św. Józefa znajduje się w starej części Cittadelli, małego ufortyfikowanego miasta z cytadelą, leżącej w centrum Rabatu. 

Świątynia znajdowała się w tym samym miejscu być może od XI wieku, ale pierwotnie nosiła wezwanie św. Mikołaja. Wiadomo, że mons. Pietro Dusina, papieski delegat apostolski na Maltę, podczas swojej wizytacji na Gozo w 1575 roku znalazł kościół św. Mikołaja w dobrym stanie, z ołtarzem i drewnianymi drzwiami. A kiedy Dusina zdesakralizował kaplicę św. Wawrzyńca, najstarszą w Gran Castello, wierni zaczęli uczestniczyć w nabożeństwach w kościele św. Mikołaja.

Często odwiedzał ten kościół bp Baldassare Cagliares, gdyż jego matka pochodziła z tej miejscowości. To on na początku XVII wieku rozpoczął przebudowę świątyni św. Mikołaja według planów Vittorio Cassara. Prace ukończono w 1625 roku i wtedy Biskup zmienił wezwanie kościoła na św. Józefa. Był to pierwszy na Gozo kościół pod tym wezwaniem.

Ks. bp Cagliares wyposażył kościół w ołtarz i obraz umieszczony nad nim, który przedstawiał ucieczkę Świętej Rodziny do Egiptu. Prawdopodobnie namalował go włoski malarz Filippo Paladini (1544–1614). Część ekspertów uważa, że autorem obrazu jest inny artysta z północy Europy. Pod koniec lat 70. XX wieku wizerunek został odrestaurowany i znajduje się obecnie w muzeum katedralnym, natomiast jego miejsce zajął obraz Censu Cordiny o tej samej tematyce.

Niestety w wyniku trzęsienia ziemi, jakie miało miejsc w styczniu 1693 roku na Sycylii kościół św. Józefa został mocno uszkodzony, włącznie z zawaleniem się dachu. W 1930 roku kościołem jako zabytkiem zainteresował się Harry Charles Luke, wicegubernator wysp maltańskich, który rozpoczął prace renowacyjne. Ale rok później wyjechał z Malty i budynek ponownie popadł w zapomnienie i ruinę. Dopiero w 1973 roku grupa seminarzystów i ministrantów z katedry na Gozo wraz z ks. Tonym Merciecą zaczęła sprzątać budynek kościoła, aby można było rozpocząć jego odnawianie. Artysta Toni Camilleri wykonał dla świątyni nowy ołtarz, wzorując się na starym. Namalował też nowy obraz do głównego ołtarza.

Odrestaurowany kościół 19 marca 1975 roku został otwarty i pobłogosławiony przez ks. Ġużeppe Salibę. Papież Paweł VI przesłał specjalne błogosławieństwo dla osób zaangażowanych w przywrócenie świątyni do świetności. Natomiast ks. bp Nikol Cauchi 15 sierpnia 1976 roku poświęcił odnowiony kościół. 

Teraz przyjrzymy się kościołowi z zewnątrz. Od razu można zauważyć, że jego fasada jest bardzo prosta, posiada prostokątne drewniane drzwi z toskańskimi pilastrami po bokach, podtrzymującymi trójkątny złamany naczółek. Kiedyś nad naczółkiem stała figura św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus z 1937 roku. Natomiast u szczytu fasady znajduje się duże okrągłe okno z prostym kamiennym obramowaniem. Od wewnątrz kościół jest równie prosty, o zarysie niemalże kwadratowym, ze sklepieniem kolebkowym i podłogą pokrytą wapiennymi płytami. Na końcu prezbiterium podniesionego o jeden stopień w stosunku do reszty kościoła, w bardzo płytkiej apsydzie, niemalże tylko wnęce, znajduje się ołtarz, którego mensa wsparta jest pośrodku na cokole, zaś po bokach na czterech małych kolumnach. 

W ołtarzu znajduje się owalny obraz przedstawiający Świętą Rodzinę, powyżej niego umieszczono kopię obrazu Paladiniego ukazującą Świętą Rodzinę podczas ucieczki do Egiptu, której Anioł wskazuje drogę. W zwieńczeniu wnęki apsydowej znajduje się obraz przedstawiający św. Józefa i Maryję w chwale przed Trójcą Świętą. W kościele zobaczymy również figurę św. Józefa ustawioną po prawej stronie prezbiterium.

Renata Jurowicz

 

Modlitwa do św. Józefa

Ojcze ubogich, o Józefie Święty, oto my, ubodzy w święte skarby nieba, my ubodzy w cnoty i łaski, po Maryi błagamy Ciebie, Patronie przemożny u Boga. Wyjednaj nam odpuszczenie grzechów i wstręt do grzechów. Wyproś nam umiłowanie cnoty, pobożności, cierpliwości i bojaźni Bożej.

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!