TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Lipca 2025, 22:07
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo na niedzielę 22 października

XXIX niedziela zwykła 22 października
Iz 45, 1.4–6; Ps 96; 1 Tes 1, 1–5b; Mt 22, 15-21

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Tak mówi Pan o swym pomazańcu, Cyrusie: «Ja mocno ująłem go za prawicę, aby ujarzmić przed nim narody i królom odpiąć broń od pasa, aby otworzyć przed nim podwoje, żeby się bramy nie zatrzasnęły. Przez wzgląd na mego sługę, Jakuba, Izraela, mojego wybrańca, nadałem ci twój tytuł, bardzo zaszczytny, chociaż Mnie nie znałeś. Ja jestem Pan, i nie ma innego. Poza Mną nie ma boga. Przypaszę ci broń, chociaż Mnie nie znałeś, aby wiedziano od wschodu słońca aż do zachodu, że poza Mną nie ma nic. Ja jestem Pan i nikt poza Mną».

Z Księgi Psalmów

Refren: Pośród narodów głoście chwałę Pana
Śpiewajcie Panu pieśń nową,
śpiewaj Panu, ziemio cała.
Głoście Jego chwałę wśród wszystkich narodów,
rozgłaszajcie Jego cuda pośród wszystkich ludów.

Wielki jest Pan, godzien wszelkiej chwały,
budzi trwogę najwyższą, większą niż inni bogowie.
Bo wszyscy bogowie pogan są tylko ułudą,
Pan zaś stworzył niebiosa.

Oddajcie Panu, rodziny narodów,
oddajcie Panu chwałę i uznajcie Jego potęgę.
Oddajcie Panu chwałę należną Jego imieniu,
przynieście dary i wejdźcie na Jego dziedzińce.

Uwielbiajcie Pana w świętym przybytku,
zadrżyj, ziemio cała, przed Jego obliczem.
Głoście wśród ludów, że Pan jest królem,
będzie sprawiedliwie sądził ludy.

Z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan

Paweł, Sylwan i Tymoteusz do Kościoła Tesaloniczan w Bogu Ojcu i Panu Jezusie Chrystusie. Łaska wam i pokój! Zawsze dziękujemy Bogu za was wszystkich, wspominając o was nieustannie w naszych modlitwach, pomni przed Bogiem i Ojcem naszym na wasze dzieło wiary, na trud miłości i na wytrwałą nadzieję w Panu naszym, Jezusie Chrystusie.
Wiemy, bracia przez Boga umiłowani, o wybraniu waszym, bo nasze głoszenie Ewangelii wśród was nie dokonało się samym tylko słowem, lecz mocą i działaniem Ducha Świętego oraz wielką siłą przekonania.

Słowa Ewangelii według św. Mateusza

Oddajcie cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga
Faryzeusze odeszli i naradzali się, jak by podchwycić Jezusa w mowie. Posłali więc do Niego swych uczniów razem ze zwolennikami Heroda, aby mu powiedzieli: «Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Na nikim Ci też nie zależy, bo nie oglądasz się na osobę ludzką. Powiedz nam więc, jak ci się zdaje? Czy wolno płacić podatek cezarowi, czy nie?»
Jezus przejrzał ich przewrotność i rzekł: «Czemu wystawiacie Mnie na próbę, obłudnicy? Pokażcie Mi monetę podatkową!» Przynieśli Mu denara. On ich zapytał: «Czyj jest ten obraz i napis?» Odpowiedzieli: «Cezara». Wówczas rzekł do nich: «Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga»

„Czyj jest ten obraz i napis?” Pytanie zadane przez Jezusa ludziom, którzy przyszli do Niego z zamiarem upokorzenia Go i przecięcia pasma sukcesów nauczycielskich dzięki umiejętnie zastawionej pułapce opartej na wykorzystaniu napięcia między religią a władzą w sytuacji doświadczenia rzymskiej okupacji, nie jest tylko pytaniem o to, co uczniowie faryzeuszy i zwolennicy Heroda widzą na rzymskim denarze. Jezus – jak zwykle – sięga głębiej burząc misternie opracowany plan kompromitacji i nie tyle znajduje wyjście z patowej sytuacji, co raczej stawia pytanie o fundament wiary, wrażliwość sumienia i relację do religii i władzy.

Wiemy, że w antycznym świecie istniało przekonanie, że władza jakiegokolwiek cesarza sięga tak daleko, jak daleko sięgają jego pieniądze. Wybita na monecie podobizna władcy miała spełniać proste zadanie – przypominać ludziom, kto rządzi. Stąd wielu panujących uzurpowało sobie boską władzę używając tytułu król-bóg lub wprost nazywając siebie bogami czy dziećmi bogów.

Warto też wspomnieć, że faryzeusze zadając pytanie o konieczność płacenia podatków, stawali w konflikcie ze swoim sumieniem, które zobowiązywało ich do troski jedynie o Boże sprawy i motywowało do pracy nad życiem, które może się podobać Bogu. Można się z przekąsem uśmiechnąć widząc, jak podstępne pytania potrafią chwycić w nieprzewidzianą pułapkę ich autorów.

Ale wróćmy do Jezusa, który świadomie przenosi ciężar całej rozmowy na sprawy fundamentalne i stawia pytanie o to, kim jest człowiek w swoim najgłębszym sensie. Pamiętamy dobrze z prehistorii biblijnej, że Bóg stworzył człowieka „na swój obraz i podobieństwo”, by ten mógł przekonać się, jak życiodajna (nawet na wieczność) jest miłość. Od samego początku istnienia zostaliśmy obdarowani niezwykłym „wiązaniem” miłości, które nie tylko upodabnia nas do Stwórcy, ale domaga się zauważenia tego podobieństwa we wszystkich, którzy nas otaczają. Doskonale wiemy, że trzeba niekiedy podjąć konkretny wysiłek miłości, by zauważyć w bliźnich to, co sami odkrywamy podczas modlitwy, i zachwycić się czyimś życiem z perspektywy Boga nieustannie i niezmiennie zachwyconego (każdym!) człowiekiem.


Komentarz do Ewangelii

Wszystko zaczyna się od serca
A Chrystus swoim pytaniem prowadzi nas jeszcze dalej… Anonimowy autor z początku V wieku w komentarzu do dzisiejszej Ewangelii napisze: „Oddajcie wasze bogactwa cezarowi, a dla Boga zachowajcie niewinność sumienia, w którym można kontemplować obraz Boży. (…) Cezar zażądał, by jego wizerunek był umieszczony na każdej monecie, Bóg zaś wybrał jako swój obraz człowieka, którego stworzył”. Trzeba więc zmierzyć się dzisiaj z pytaniem, czy przy podejmowaniu codziennych decyzji i wyborów zwracam się o pomoc do sumienia? Jak wrażliwe mam(y) sumienie? Zarówno w kwestiach małych, drobnych, jak wtedy, gdy w grę wchodzą sprawy większej wagi na poziomie ogólnospołecznym, ekonomicznym, a nawet porządku prawnego? I nie chodzi bynajmniej o ustanowienie teokracji, ale o życie, które jest ikoną Miłości objawionej przez Jezusa w Duchu Świętym. Bo wszystko zaczyna się od serca, które wybiera dobro i odrzuca zło, a gdy się pogubi, staje przed Bogiem prosząc o miłosierdzie. I nie boi się zmian – nawet tych bolesnych, by w końcu ucieszyć się swoim podobieństwem do Serca Jezusa.

Ks. Grzegorz Mączka

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!