TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 18 Lipca 2025, 01:49
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na niedzielę (5 stycznia 2025)

II Niedziela po Bożym Narodzeniu 5 stycznia
Syr 24, 1-2.8-12; Ps 147B; Ef 1, 3-6.15-18; J 1, 1-18

Z Mądrości Syracha

Mądrość wychwala sama siebie, chlubi się pośród swego ludu. Otwiera usta na zgromadzeniu Najwyższego i chlubi się przed Jego potęgą. Wtedy przykazał mi Stwórca wszystkiego, Ten, co mnie stworzył, wyznaczył mi mieszkanie i rzekł: «W Jakubie rozbij namiot i w Izraelu obejmij dziedzictwo!»
Przed wiekami, na samym początku mnie stworzył i już nigdy istnieć nie przestanę. W świętym przybytku, w Jego obecności, zaczęłam pełnić służbę i przez to na Syjonie mocno stanęłam. Podobnie w mieście umiłowanym dał mi odpoczynek, w Jeruzalem jest moja władza. Zapuściłam korzenie w sławnym narodzie, w posiadłości Pana, w Jego dziedzictwie.

Z Księgi Psalmów

Refren: Słowo Wcielone wśród nas zamieszkało.
albo: Alleluja.
Chwal, Jeruzalem, Pana,
wysławiaj twego Boga, Syjonie!
Umacnia bowiem zawory bram twoich
i błogosławi synom twoim w tobie.
Refren.

Zapewnia pokój twoim granicom
i wyborną pszenicą ciebie darzy.
Zsyła na ziemię swoje polecenia,
a szybko mknie Jego słowo.
Refren.

Oznajmił swoje słowo Jakubowi,
Izraelowi ustawy swe i wyroki.
Nie uczynił tego dla innych narodów,
nie oznajmił im swoich wyroków.
Refren.

Z Listu Świętego Pawła Apostoła do Efezjan

Niech będzie błogosławiony Bóg i ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa; on napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich – w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów poprzez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym.
Przeto i ja, usłyszawszy o waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości względem wszystkich świętych, nie zaprzestaję dziękczynienia, wspominając was w moich modlitwach. Proszę w nich, aby Bóg Pana naszego, Jezusa Chrystusa, ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznawaniu Jego samego. Niech da wam światłe oczy serca, byście wiedzieli, czym jest nadzieja, do której on wzywa, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych.

Słowa Ewangelii według św. Jana

Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, z tego, co się stało.
W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.
Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od ojca, pełen łaski i prawdy.

Komentarz do Ewangelii

Na początku było Słowo
Życie człowieka jest bardzo różnorodne, bogate i ciągle się zmienia. Każdy dzień jest inny, nawet jeśli ten dzisiejszy podobny jest do wczorajszego. Chwile, które przeżywamy są przygodą i są wspaniałe, nawet jeśli tylko przebywamy w domu i nie wychodzimy z powodu wieku czy choroby. Myślę, że wiele osób czytając ten wstęp, nie zgodzi się z jego treścią. Jednak jeśli przeczytamy dzisiejszą Ewangelię, to pojawia się przepis na życie udane. Jak on brzmi: na początku było Słowo. To bardzo proste, bo miłość jest prosta. Jeśli na początku wszystkiego będzie Słowo – Jezus, to wszystko nabiera kolorów. Nawet szarość dnia nabiera barw. Tą zasadę „wpuszczania” Jezusa w każdą sprawę, można przekuć w nawyk. Zawsze, jak coś się dzieje lub ma się wydarzyć, to warto powiedzieć Chrystusowi: bądź w tym, co mnie czeka, oddaję Tobie to spotkanie, czy np. tego człowieka. Działa. On chce być w tym bardzo mocno. W czym? W naszym życiu, w każdej chwili. Takie życie jest nieustannym Bożym Narodzeniem.
Jan Ewangelista obiecuje, że ciemność nie ogarnie Światła, które się pojawiło; ciemność nie ma mocy zadusić Jezusa. Ta obecność Boga, nie jest czymś, co ma się pojawić, jest czymś co jest. Jeśli chcesz możesz wejść w takie życie, możesz skorzystać z tego, co Bóg dał każdemu z ludzi za darmo: obecność, miłość, sen i troskę. Nie trzeba na to zasługiwać, ale się w to włączyć.
Z pomocą przychodzi nam postawa Jana Chrzciciela. Największy z proroków, a jednak najbardziej skromny. Miał wiele pokus i możliwości, by obwołać się Mesjaszem, jednak tego nie zrobił. Wręcz odwrotnie. Ciągle mówił, że jest tylko głosem, jest chwilką, nic nie znaczącym. Wołał, że jest ktoś większy, idzie za nim prawdziwy Pan i Zbawca. Nie bał się mówić mocno, narażając swoje dobre imię, a nawet swoje życie. Nie musiał się bać, bo za nim był Jezus; to On stał po jego stronie. Oto postawa godna naśladowania; postawa, która otwiera na działanie Boga. Pokora i ciągłe uświadamianie sobie swojej słabości. Nie chodzi tutaj o poniżanie się (to nie jest postawa chrześcijańska), ale o świadomość swojej znikomości, małości. „Trzeba bym ja się umniejszał, a On wzrastał”. Nie jestem Bogiem, jest jeden Bóg. Czasem wydaje się nam, że jesteśmy panami świata, że nie potrzebujemy Boga, bo sobie doskonale radzimy. Spróbujmy zejść z tronu naszego życia i wpuścić tam Jezusa, posadzić tam Boga. Oddajmy Mu pierwsze miejsce.
„Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa”. To słowo, które kończy dzisiejszą Ewangelię jest dobrym podsumowaniem tych łask, które czekają na nas, gdy oddajemy stery życia. Przemiana przeżywania wiary. Dzisiaj wszystko zostało odwrócone. Najpierw uczymy się praw, przykazań, tekstów modlitw. Wiele osób zniechęca się, bo brakuje w tym „czegoś”. Czego brakuje? Może się okazać, że w naszej wierze nie ma Boga, zapomnieliśmy o Nim. Znamy przykazania, a nie znamy Jezusa. A przyszedł On, by prawo wzbogacić o łaskę, o miłość. To jest cudowny owoc wpuszczenia Jezusa w codzienność. On zmienia wszystko, przemienia wszystko. Codzienność, każde wydarzenie, wszystkie sprawy. A dokona się to przez zmianę przeżywania wiary.
Niech On, Jezus, będzie zawsze pierwszy; pozwólmy Mu panować i oddajmy się w Jego niewolę, a będziemy prawdziwie wolni.

 

Ks. Łukasz Skoracki

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!