TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 17 Lipca 2025, 13:16
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Serce9 Przeżyj przygodę dziewięciu piątków

Serce9
Przeżyj przygodę dziewięciu piątków 

Adrian Pakuła opowiada o książce, dzięki, której niezrozumiała dla dzieci praktyka religijna staje się misją do wypełnienia, a nagrodą jest bliskość Jezusa, dobry nawyk częstej spowiedzi i ostatecznie niebo.

Kim pan jest panie Adrianie?

Adrian Pakuła: Jestem mężem, ojcem, magistrem teologii, pisarzem i wydawcą a z zamiłowania ewangelizatorem. To co najbardziej mnie w życiu pasjonuje to tworzenie materiałów ewangelizacyjnych.

I o tym właśnie chcemy porozmawiać. Dodam, że czasami rozmawia się o czymś z obowiązku, a czasami z potrzeby serca. Przyznam się, że ja właśnie z potrzeby serca o książce nomen omen „Serce9”, ponieważ jako proboszcz mam wielkie pragnienie, aby dzieci z mojej parafii pięknie przeżyły praktykę dziewięciu pierwszych piątków miesiąca, a o tym jest ta książka.

Tak, na okładce można dostrzec podtytuł: „Weź udział w przygodzie dziewięciu pierwszych piątków!” Naszym celem było ukazanie tej praktyki jako duchowej przygody, podczas której wydarza się dla dziecka dużo dobrego. Jednocześnie chcemy pomóc, aby dziecko wytrwało do końca i aby miało pełną świadomość jak ważny jest udział w Eucharystii i przyjęcie Komunii wynagradzającej. Ufam gorąco, że w ten sposób możemy też pomóc kapłanom, katechetom, a przede wszystkim rodzicom, aby dobrze towarzyszyli dziecku w przeżywaniu tej przygody.

Kto konkretnie, oprócz pana, przygotował tę przygodę dla dzieci?

Jesteśmy znani jako Zespół ODDANIE33, bo naszym najbardziej popularnym dziełem, przy którym służymy w Kościele jest właśnie prowadzenie wiernych, również w parafiach, do zawierzenia się Matce Bożej przez 33-dniowe rekolekcje. Jest nas, łącznie z ewangelizatorami, kilkanaście osób, funkcjonujemy pod opieką arcybiskupa Adriana Galbasa, mamy swojego księdza koordynatora i księży asystentów w niektórych diecezjach. Od samego początku naszą szczególną troską było życie duchowe najmłodszych i to przyświecało nam szczególnie, kiedy rozpoczęliśmy pracę nad rozpropagowaniem pierwszych piątków.

To pięknie się składa, bo my proboszczowie też stawiamy na najmłodszych, a nie zawsze mamy odpowiednie narzędzia i przygotowanie, aby dotrzeć z właściwym przekazem do dzieci. Jeśli chodzi o pierwsze piątki, to często zbyt duży nacisk kładzie się na spowiedź, nierzadko ignorując Komunię Świętą wynagradzającą.

To właśnie było jednym z naszych celów, aby mocno wyakcentować istotę i to widać na plakacie, który zamieszczamy w naszej książce przed każdym kolejnym pierwszym piątkiem: dziecko wychodzi na Mszę Świętą i „odznacza” i Mszę i Komunię. Żeby to nie umknęło. Dla naszego projektu opracowaliśmy też hymn, w którego refrenie kilkanaście razy śpiewa się: „w każdy pierwszy piątek Komunia i Msza Święta, pamiętaj!” Wierzę, że ta piosenka pomoże to uzmysłowić. Wiemy, że jednym z pięknych owoców misji dziewięciu pierwszych piątków, jest też wyrobienie sobie dobrego zwyczaju comiesięcznej spowiedzi i też o tym piszemy, ale nawet najpiękniejsza i najgodniejsza praktyka nie może przysłonić tego, co jest istotą nabożeństwa pierwszych piątków.

Bardzo mi się podoba w tym projekcie fakt, że jest osobna książka dla dziewcząt i osobna dla chłopców. Dzisiaj dużo się kombinuje przy płciowości, nie chcę się tutaj zagłębiać w te sprawy, ale proszę powiedzieć, dlaczego zdecydowaliście się na taką, przecież znacznie droższą i wymagającą podwójnej pracy, opcję?

To jest coś, co mi jest bardzo bliskie, każdy może to zauważyć, patrząc na nasze działania w ramach Oddania33, że proponujemy wiele wersji naszych ćwiczeń duchownych, bo zależy nam, aby szyć projekt na miarę. Dopasować go do różnych grup. Sam jestem ojcem i widzę, jak ubiera się chłopiec, a jak dziewczynka, jakie piosenki nucą sobie pod nosem, to widać, że od początku te wrażliwości są odmienne. Przygotowując te dwie wersje chcieliśmy, aby każde dziecko, które sięgnie po tę książkę, poczuło, że to było przygotowane dokładnie dla niego. I już mogę powiedzieć, że dzieci to doceniły entuzjastycznie reagując na osobną wersję dla chłopców i dziewcząt.

Na każdy pierwszy piątek jest wybrany święty patron. Jakie były kryteria wyboru?

W takim pierwszym impulsie chcieliśmy pokazać piękno świętości. Bo tak naprawdę, każda obietnica, którą daje nam Pan Bóg zmierza ku naszej świętości, czyli byśmy byli blisko Boga i się z Nim zaprzyjaźnili. Chodziło jedynie o impuls, w książce nie przedstawiamy szerzej tych świętych, ale liczymy na rozbudzenie w dziecku ciekawości, może rodzice pomogą znaleźć więcej informacji, natomiast z naszej strony traktujemy projekt jako rozwojowy i na pewno będziemy chcieli go w przyszłości uzupełniać, więc ci święci nie są tu przypadkowi. Ten Święty służy dziecku, aby na początku dnia modlić się przez jego wstawiennictwo aktem strzelistym. Dla chłopców mamy np. św. Dominika Savio, patrona ministrantów, czy Carlo Acutisa wkrótce świętego, a dla dziewcząt m.in. naszą Karolinę Kózkównę czy św. Ritę.

Czyli nie wykładamy od razu wszystkich kart na stół, ale mamy coś jeszcze w zanadrzu. A wracając do książki, jej celem jest pomóc dzieciom przeżyć te dziewięć pierwszych piątków jako przygodę. Zaczyna się ona od zadania wprowadzającego. O co chodzi?

Chcieliśmy dać coś, co już na kilka dni przed pierwszym piątkiem przypomni dziecku, że zbliża się ten ważny dzień. To zadanie wcześniej proponuje katecheta albo proboszcz w niedzielę bądź rodzice, bo my wszyscy lepiej coś przeżywamy, jeśli tego oczekujemy. Trzeba wzbudzić to oczekiwanie i o to chodzi w tym zadaniu.

To pomoże również w sytuacjach, kiedy pierwszy piątek wypada na przykład w ramach długiego weekendu majowego i łatwo go przeoczyć podczas jakiegoś rodzinnego wyjazdu. Znakomicie! Dalej mamy pierwszopiątkowe zatrzymanie.

Jest to krótka refleksja odnośnie najważniejszych prawd naszej wiary, można ją odczytać albo odsłuchać (kod QR przekierowuje nas na kanał YouTube). Zależało nam, aby to było proste i głębokie, ale też aby było krótkie. Trwa to od 3 do 5 min, aby dzieci nie straciły koncentracji.

Potem mamy dość oczywiste punkty: inspirację do pierwszopiątkowej spowiedzi i Eucharystię.

Sakramenty są niesłychanie istotne w wychowaniu dzieci do wiary, więc wszystko czego dzieci uczymy, osadzamy na życiu sakramentalnym. Każdy z dziewięciu modułów ma krótką refleksję, tak o spowiedzi, jak i o Eucharystii oparte na konkretnym temacie danego pierwszego piątku, na przykład w pierwszym jest to miłość Boga do nas.

Po tych wszystkich refleksjach trzeba przejść od teorii do czynów i temu zaprene służą dwa zadania.

Tak, najpierw zadanie „NA pierwszy piątek”. Jest to okazja do osobistego zaangażowania dziecka, bo dzieci bardziej się z czymś utożsamiają, jeśli są do czegoś osobiście zaangażowane i jeśli to jest interesujące. Zadanie ma też na celu utrwalenie głównego tematu dnia. I później mamy zadanie „PO pierwszym piątku”. Między pierwszymi piątkami jest najczęściej 30 dni, w których olbrzymia ilość bodźców będzie oddziaływać na dziecko i łatwo wyprzeć to doświadczenie, dlatego trzeba próbować, aby przy pomocy rodziców, przez kolejne dni to doświadczenie utrwalać. Na przykład w pierwszym module, mamy zadanie zaaranżowania osobistego kącika modlitewnego. Rodzic, któremu zależy pomoże dziecku, aby przez kilka kolejnych dni coś tam dodawać, najlepiej własnoręcznie zrobionego.

Nie będziemy zdradzać kolejnych zadań, ale proszę jeszcze wyjaśnić, kto to jest pan Rymowanka?

Osobiście mam zamiłowanie do słowotwórstwa i od dawna zauważyłem, że dzieci bardzo łatwo coś zapamiętują, jeśli im się to poda w postaci rymowanki. I tak powstał pan Rymowanka, który w przygotowywanych przez nas rekolekcjach dla dzieci, w prostych słowach podsumowywał to, czego chcieliśmy nauczyć, właśnie w prostej rymowance. Rozwijamy nadal tę postać i tworzymy materiały na kanale youtubowym, które mogą służyć przez cały rok.

Od rymowanki krok do piosenki.

Tak, to jest odkrycie, moje niepodważalne doświadczenie, które się sprawdziło. Kiedy jeździłem do szkół na rekolekcje szkolne, uczyłem się wcześniej na pamięć kilku piosenek przygotowanych przez naszych katolickich raperów i od nich zaczynałem swoje nauki. Dzieci były zachwycone i potem z uwagą słuchały wszystkiego, co powiedziałem po piosence.

Czyli rap sposobem nie na odwrócenie uwagi, ale na jej skupienie i - przy okazji - przekonanie do siebie…

Dokładnie. Nawet po roku od rekolekcji, dzieci pamiętają nie tylko piosenkę, ale też i treści o których mówiłem. Piosenka więc nie zakłóca percepcji, ale wzmaga koncentrację na tym, co po niej następuje.

Na koniec każdego modułu mamy ciekawostki, a także prośbę do rodziców.

Nad tym projektem pracowały cztery małżeństwa i zależało nam, aby rodzice się zaangażowali, ich rola jest niepodważalna. Ważniejsze od tej książki jest to, żeby rodzic się zaangażował, bo przecież Jezus powiedział, że kto przeżyje to nabożeństwo dziewięciu pierwszych piątków, nie umrze bez łaski uświęcającej, bez sakramentów. Czyli po prostu będzie w niebie. A to jest chyba najważniejsze, co my rodzice możemy zrobić dla dziecka: zapewnić mu, że bez względu na to, co mu się w życiu wydarzy, to w tym najważniejszym momencie Pan Jezus przyjdzie i przeprowadzi go do nieba.

I na tej wspaniałej perspektywie, jaką rodzice mogą zapewnić dzieciom, postawimy kropkę. Jako proboszcz chętnie skorzystam z tych pięknie wydanych książek, już to obiecałem dzieciom podczas Pierwszej Komunii. A do całości rozmowy odsyłamy na Dom Józefa Tv. 

rozmawia ks. Andrzej Antoni Klimek

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!