TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 17 Lipca 2025, 20:07
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Rozważania majowe (18-31 maja)

Rozważania majowe (18-31 maja 2025)

18 maja
Totus Tuus, Maryjo. (św. Jan Paweł II)

W 105. rocznicę urodzin Karola Wojtyły przypominamy sobie słowa, które Jan Paweł II obrał jako hasło pontyfikatu: „Cały Twój, Maryjo”. To właśnie oddanie się jej na własność sprawiło, że nasz Rodak miał tyle wewnętrznej siły podczas swojego prawie 27-letniego pontyfikatu. A wiemy, że wiele przeżył – nie tylko pięknych i radosnych chwil, ale także tych trudnych – jak zamach. Jan Paweł II uczył nas przez te wszystkie lata, że oddając się Maryi, oddajemy nasze życie w najlepsze ręce – w ręce Matki Jezusowej. Ona zawsze poprowadzi, pomoże, pocieszy i skutecznie się wstawi w potrzebach – tak jak wstawiła się u swego Syna w Kanie Galilejskiej.

19 maja
Nie obawiaj się, że pokochasz Ją zbyt mocno. Nigdy nie będziesz kochać Jej dosyć. (św. Teresa z Lisieux)

Kiedy dziecko pojawi się pod sercem swojej matki i przez dziewięć miesięcy w niej się rozwija, to dla takiego dziecka mama jest całym jego światem. Jest tak również po jego narodzinach. Święta Teresa od Dzieciątka Jezus również czuła, że z Jezusem i Maryją łączyła ją szczególna więź – w końcu sama uważała się za małe dziecko, które jest całkowicie zależne od mamy. Podobnie kiedy w życiu duchowym człowiek uświadomi sobie, że bez Boga życie nie ma sensu, to automatycznie wybiera Maryję na nieodłączną dla siebie pomoc. Święta Teresa wiedziała, że żyje już nie dla siebie, ale dla największych miłości swojego życia - dla Najświętszego Serca Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi.

20 maja
Wtedy Maryja rzekła: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim”. (Łk 1, 46-47)

Człowiek, który spotkał żywego Boga w swoim życiu wie, że największą radością jego życia jest Pan Bóg. Maryja nie tylko Boga spotkała w swoim życiu, ale przyjęła do swego łona Zbawiciela, którego przyjście przyniosło światu prawdziwą radość. Ileż dziś potrzeba radości, ale nie takiej powierzchownej, ale prawdziwej i głębokiej, która rodzi się ze świadomości, że jest Ktoś, kto mnie kocha. W Polsce i na świecie mamy wiele sanktuariów maryjnych pod wezwaniem Matki Bożej Pocieszenia. Niech Maryja przyniesie dziś pociechę wszystkim strapionym.

21 maja
Bóg chciał, abyśmy mieli wszystko za pośrednictwem Maryi. (św. Bernard)

Czasami przy załatwieniu różnych spraw mówimy: Powołaj się na mnie… albo na jakąś inną osobę. Wiemy, że sami nie zawsze dobrze coś załatwimy, wolimy raczej wstawiennictwa kogoś, kto lepiej się zna na czymś. I tak samo w życiu naszej wiary – sami nie zawsze jesteśmy w stanie coś osiągnąć przez modlitwę, więc potrzebujemy kogoś, kto pomoże się wstawić u Boga. Maryja jest tą, która może nam wszystko wyprosić. Doskonale wiedział o tym bł. kard. Stefan Wyszyński, który bez wahania oznajmił: „Wszystko postawiłem na Maryję”.

22 maja
Kochajcie Maryję i czyńcie wszystko, co możecie, aby ją ludzie kochali. Odmawiajcie ku jej czci różaniec. Czyńcie to zawsze. (św.
o. Pio)

Aby zbudować dom, naprawić ogrodzenie, uczynić jakiekolwiek dzieło budowlane trzeba mieć odpowiednie narzędzia. Bez nich nie uda się nic stworzyć. I tak też jest w życiu duchowym – trzeba mieć odpowiednie narzędzie, aby wypraszać łaskę u Boga. Tym narzędziem jest różaniec, który Maryja dała ludzkości, aby modlili się przez jej wstawiennictwo. W historii Kościoła mieliśmy wielu papieży, którzy nawoływali do odmawiania różańca, np. św. Jan Paweł II i wcześniej Leon XIII. Chciejmy również naśladować św. ojca Pio w jego wytrwałej modlitwie różańcowej.

23 maja
Dopiero w niebie będziemy mogli poznać to, co Maryja Przenajświętsza zrobiła dla nas i te wszystkie razy, kiedy uratowała nas od piekła. (św. Jan Bosko)

Tak często przy modlitwie porannej i wieczornej mówimy: „Módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej”. Ale czy nie zdarza się nam czasem, mówić tych słów automatycznie? Ileż razy zdarza mi się złapać na tym, że nie myślę co mówię na modlitwie. Tak samo uświadamiam sobie, że wiele razy prosiłem Maryję, aby modliła się za mnie i za moje sprawy, a ja bujałem w obłokach moimi myślami. Rzeczywiście, z pewnością w niebie będziemy zaskoczeni ile wyprosiła nam Maryja, nawet wtedy gdy nie umieliśmy się modlić.


24 maja
Każda sobota jest dniem maryjnym, specjalnie zaś jest takim dniem pierwsza sobota każdego miesiąca, poświęcona Niepokalanemu Sercu Maryi w intencji zbawienia dusz i prawdziwego pokoju na ziemi. (św. Jan Paweł II)

Maryja wielokrotnie przypominała, że sobota to dzień szczególnie jej poświęcony. Zaprasza każdego do praktykowania nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca przez ofiarowanie Komunii św. wynagradzającej jej Niepokalanemu Sercu za grzechy i bluźnierstwa, a także przez modlitwę różańcową i rozważanie życia Jezusa. Warto to nabożeństwo praktykować, aby doznać łaski wyproszonej przez Maryję, a przede wszystkim uratować dusze czyśćcowe, które Maryja obiecała tego dnia wyzwalać z kar za grzechy.

25 maja
Kiedy wezwiesz Maryję w chwili pokusy, ona natychmiast przybędzie ci na ratunek, a szatan odstąpi od ciebie. św. Jan Maria Vianney)

Każdy człowiek jest kuszony i każdy upada. Nie ma człowieka, który nie grzeszy – czy to myślą, słowami, jakimś uczynkiem albo zaniedbaniem uczynienia czegoś dobrego. Potrzebujemy toczyć walkę duchową, w której Maryja zajmuje szczególne miejsce. To ona „miażdży głowę starodawnego Węża”, jest niewiastą, która odnosi sukces z mocami ciemności. Świadectwa egzorcystów mówią o tym, że zły duch mówi zawsze przez osobę opętaną, że boi się Maryi. Warto wzywać Maryję w chwili pokus i próby.

26 maja
Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie. (Łk 2, 6-7)

Jak każda matka, Maryja potrafiła sprostać wyzwaniu i zajęła się Jezusem, dla którego nie było miejsca w gospodzie. Dziś, w Dzień Matki, wszyscy jesteśmy wdzięczni mamom za to, że poniosły trud urodzenia i wychowania. Maryja ciągle rodzi nas do nowego życia, gdy wspiera nas, pomaga nam i daje nam Jezusa. Ale również i każdy z nas jest powołany do tego, aby rodzić Jezusa dla innych – przez pomoc bliźniemu, głoszenie Dobrej Nowiny i modlitwę.

27 maja
Zdobyć cały świat dla Jezusa przez Niepokalaną.św. Maksymilian Kolbe

Człowiek często jest nastawiony na to aby MIEĆ. Ludzie kupują, zagarniają coraz większe majątki, podczas gdy w wielu częściach świata jest brak podstawowych rzeczy. Św. Maksymilian chciał zdobywać nie rzeczy materialne, ale dusze dla Chrystusai to przez Maryję. Często chcemy coś osiągnąć swoimi siłami i widzimy, że nam często nie wychodzi. Św. Maksymilian wiedział, że tylko z nią może to uczynić. Kochał Maryję bezgranicznie.

28 maja
Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. (J 19, 26 – 27)

Nie ma nic piękniejszego na tym świecie niż to, że ma się matkę. Wiedział o tym bł. kard. Wyszyński, który stracił mamę wcześnie. I dlatego tak ukochał Maryję. Ona stała się dla niego wszystkim po Bogu i to jej zawierzył się mówiąc: Soli Deo per Mariam − „Samemu Bogu przez Maryję”. Dziś, w kolejną rocznicę śmierci Prymasa Tysiąclecia, prośmy Maryję, aby nam towarzyszyła w życiu w radościach góry Tabor i w smutku Kalwarii.

29 maja
Maryja pierwsza zachowywała w całej doskonałości Ewangelię, w całej jej surowości, zanim została jeszcze napisana. (św. Ojciec Pio)
Jak czasem niełatwo zachować wszystko o czym mówi Ewangelia, wiemy z własnego doświadczenia. Łatwo kochać przyjaciół, ale nieprzyjaciół już trudniej, łatwo widzieć Jezusa w radościach góry Tabor, trudniej w cierpieniach Kalwarii, łatwo jest zobaczyć drzazgę w oku kogoś, trudniej w swoim. Maryja jedyna umiała wypełnić Ewangelię całkowicie dzięki swojej wierze. Uczmy się od niej jak kochać, przebaczać i ufać.

30 maja
Synu, dlaczego nam to zrobiłeś? (...) I powiedział do nich: Czemu mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że muszę być w tym, co należy do mego Ojca? (Łk 2, 48-49)

W życiu chcielibyśmy wszystko umieć, wszystko wiedzieć i wszystko mieć. Ale nigdy tak nie będzie. Chcielibyśmy wiedzieć dlaczego tak albo inaczej Bóg prowadzi nas takimi właśnie drogami. Ale nigdy się tego do końca nie dowiemy. Może i dobrze. To jest dla nas lekcja pokory. Również i Maryja nie rozumiała postępowania nastoletniego Jezusa, który pozostał w Jerozolimie. Ale „rozważała to w swoim sercu”. Bądźmy pokorni, ufajmy Jezusowi bez granic, nawet, kiedy nie wszystko rozumiemy.

31 maja
W góry do miasta w Judei. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. A gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dziecko w jej łonie i Elżbieta została napełniona Duchem Świętym. (Łk 1, 39 - 41)

W święto Nawiedzenia NMP uświadamiamy sobie, że słowa Maryi poruszają, że ona niosąc Jezusa przynosi innym Życie. Jan poruszył się w łonie Elżbiety, gdy usłyszał słowa Maryi. Ale czy współczesnego człowieka może jeszcze coś poruszyć? Tak często słyszymy: „Mnie już nic nie rusza”. W  świecie, w którym wydaje się że ludzie już wszystko widzieli i słyszeli, że są obojętni na wiele rzeczy trudno jest ewangelizować. Ale obecność żywego Jezusa i słowa Maryi zawsze poruszają. Módlmy się dziś o łaskę, abyśmy nigdy nie zobojętnieli na Boga i drugiego człowieka. 


o. Przemysław Sobczak OSPPE

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!