Rozważania majowe (4-17 maja)

Rozważania majowe (4-17 maja)

4 maja
Do twej dążmy kaplicy, co z brzegu czeka nas, wśród wichru nawałnicy, w pochmurny słotny czas, byśmy tam dążyli i nigdy nie zbłądzili, Maryjo, Maryjo, o Maryjo świeć. 

W maju, gdy wieczorem przechodzę koło krzyża lub kapliczki przydrożnej widzę, że gromadzą się tam malutkie grupy ludzi. Schodzą się, aby Maryi podziękować, prosić, a ona te wszystkie prośby ludu słucha.Dziękuję ci Maryjo, że nas słuchasz. Dziękuję za nasze domy, miejscowości i rozsiane po polskiej ziemi kaplice i krzyże.

5 maja
Była cicha i piękna jak wiosna.

Matko nasza, w ten czas majowy kwiaty, drzewa, pola i ogrody są piękne. Wszystko, co wkoło jest piękne twoją pięknością. Królowo świata – módl się za nami. Słuchasz naszych modlitw, a w nich zapomniałem cię poprosić, abym w świecie widział ciebie w każdej porze roku, wydarzeniu, abym widział piękno twoje i nim się radował w stworzonym świecie. Dziękuję za Polskę, ojczyznę naszą. Dziękuję Bogu za piękno stworzenia i za ciebie, Maryjo.

6 maja
O Pani ufność nasza w modlitwy twej obronie, chroń nas, broń nas królowo pokoju.

Maryjo – na świecie wojna. Modlę się nie zapominając o tych braciach i siostrach, którzy cierpią. Cierpią na Ukrainie, w Polsce, na Dalekim Wschodzie i w Afryce, wszędzie tam, gdzie nie ma pokoju. Matko pojednania i pokoju dotknij serc zwaśnionych dzieci. Królowo pokoju, przepraszamy za to, że na świecie brat zabija brata. Przepraszam Maryjo za grzechy, a wśród nich za grzech zabójstwa. Przepraszam Maryjo za brak pokoju w sercach ludzkich, w moim sercu.

7 maja
Ave, ave, ave Maryja.

Ilekroć jesteśmy w sanktuariach maryjnych słyszmy twój cichy głos. A my modlimy się tam żywiej i chętniej, modlitwa sama ciśnie się do ust – mówimy „Zdrowaś Maryja". A ty, Maryjo cieszysz się każdym dzieckiem przychodzącym do twego Syna. Cieszysz się z naszego przyjścia i odpowiadasz na nasze „Zdrowaś". Dziękuję ci Maryjo za sanktuaria i parafie nasze, w których patrzysz na nas i słuchasz naszych modlitw. Dziękuję za każde nawrócone serce.

8 maja
Panno Święta, Bóg cię wybrał, przed wiekami, by nam dać swojego Syna ukochanego.

Matko najczystsza – dziękuję za patronów naszej ojczyzny: św. Stanisława, św. Wojciecha i ciebie Królowo Polski. Pani nasza na ziemi i w niebie wzbudzaj w narodzie naszym świętych na nasze czasy, którzy ukażą nam znów ciebie i twego Syna za najwyższą wartość. Świat potrzebuje świętych. My ilekroć z tobą, o Matko - stajemy się zawsze lepsi. Dziękuję za patronów polskich. Dziękuję za każdego, kto obok mnie święcie żyje, bijąc się w swe piersi.

9 maja
Pomnij Maryjo, Matko miła, że od wieków nie słyszano, byś grzesznika opuściła, co twe święte wielbi miano. Nikt od ciebie w cierpień nocy nie odchodzi bez pomocy.

Matko w Litanii loretańskiej jest wiele wezwań, ale to jedno pasuje do nas wszystkich: Matko – ucieczko grzeszników. Nie mów sam, że jesteś grzeszny, ale gdy powie ci ktoś to w twarz, nie bój się tego uznać, zapamiętasz? Dziękuję Maryjo za konfesjonał. Dziękuję Matko za to, że mogę się do ciebie modlić.

10 maja
Święta Maryjo, biała Lilijo, o Matko Chrysta! Panno przeczysta, strojna gwiazdami, módl się za nami.

Kiedyś jako dziecko wbiegłem do kościoła, w tygodniu mało, kto w nim jest. Mogłem swobodnie po nim chodzić, przyglądać się każdej figurze i obrazowi. Po raz pierwszy ujrzałem, że twe oblicze na jednym obrazie jest zranione. Myślałem, że będzie to na mnie, więc wybiegłem ze świątyni. Pobiegłem do swej mamy. Mama zauważyła me roztrzęsienie i zapytała, co się stało – mówiłem - to nie ja. Opowiedziałem mamie, że widziałem obraz zniszczony w świątyni – wiem, że to nie ty odpowiedziała moja mama. To źli ludzie. Przepraszam Maryjo za tę bliznę. Przepraszam za moje upadki.

11 maja
Pan jest moim Pasterzem. (Ps. 23)

Królowo Wyznawców. Święto Dobrego Pasterza zaprasza mnie do pójścia na zielone pastwiska naszego Odkupiciela. Na żyzne i obfite pola Jego łaski. A gdy się zagubimy w zaroślach zła i grzechu, gdy znów zagubimy drogi – Matko podprowadź do swego Syna, a On uniesie nas na swoich ramionach – uspokoi i nakarmi zgłodniałe dusze i serca. Proszę Maryjo o ratunek ilekroć błądzę. Proszę daj czyste oczy i serce.

12 maja 
Ach to serce dobroć sama najczulszej z córek Adama, jest otwarte w każdy czas, samo szuka, wzywa nas.

Jest na ziemi takie miejsce jak szpital, a w nim lekarze, pielęgniarki, ludzie bardzo oddani, zmęczeni, są tam i chorzy, i cierpiący. Szpital to miejsce bólu i nie raz śmierci, jest tam i życie oraz ulga w cierpieniu. Proszę Matko daj siły lekarzom i pielęgniarkom, daj zdrowie chorym, tym na ciele i na duszy – Maryjo uzdrowienie chorych. Proszę o dar zdrowia duszy i ciała. Proszę za służbę zdrowia.

13 maja
Przychodzisz do nas Maryjo, z twoim fatimskim wezwaniem: „Nawróćcie się pokutujcie i odmawiajcie różaniec”.

Królowo Różańca Świętego, w jednej z parafii widniał napis: „Odmawiajcie codziennie różaniec". Dziękuję ilekroć myślę o nim i modlę się, gdy moje ręce przesuwają paciorki, a usta i myśli wzywają twej obecności i wołają: módl się za nami. Dziś nie brak ludzi w naszych domach, na ulicy i środkach komunikacji odmawiających różaniec. Dziękuję za św. Hiacyntę, św. Franciszka i s. Łucję. Dziękuję za przypomnienie Maryjo twoje, że ilekroć modlę się na różańcu jestem z tobą. Maryjo, ucz mnie pokuty.

14 maja
Idźcie i nauczajcie wszystkie narody. (Mt 28)

Wielu kapłanów w naszym kraju codziennie spowiada, odprawia Mszę Świętą, idzie przez nasze ziemie i naucza od wschodu do zachodu, od północy i południa. Królowo Apostołów, módl się za nimi i tymi, którzy chcą w przyszłości być apostołami. Za tymi, którzy słuchają nauki Jezusa. Niech ona przemienia oblicze ziemi. Dotknij nas Panie ilekroć nauczasz i chcesz być ze swym ludem. W obecności kapłanów daj siłę naszej Ojczyźnie. Dziękuję za kapłana, który mnie ochrzcił i dał mi inne sakramenty. Dziękuję za powołanie.

15 maja
Tu jest moja Matka. (św. Jan Paweł II)

W naszym kraju wiele jest miejsc wypełnionych polami i wielu na nich pracuje. Maryjo, jak wielkie to powołanie. Pracować na roli to kochać Boga i człowieka. Dziś za nimi Matko proszę, za każdym rolnikiem, za każdym gospodarstwem, gdzie jest praca na rzecz narodu i człowieka. Gdy patrzę na spracowane ręce rolnika, chcę je uszanować. Gdy patrzę na zmarnowany kawałek ziemi chcę prosić, aby nie zabrakło chleba codziennego Matko Żyjących. Dziękuję za gospodarstwa naszej Ojczyzny. Dziękuję za pracę i ręce każdego rolnika.

16 maja
Ojcze spraw byśmy byli jedno. (Św. Andrzej Bobola)

Zginął śmiercią męczeńską w Janowie na Polesiu w roku 1657, zamęczony z nienawiści do religii katolickiej. Został kanonizowany w roku 1938. Jego ciało spoczywa w kościele jezuitów w Warszawie. Święta Maryjo, Królowo Męczenników, spójrz raz jeszcze na nas, twe dzieci i daj nam jedność. Bóg umierając o nią prosił – jak również św. Andrzej. Słowo jedność pięknie brzmi – nie raz ją trzeba zdobyć krwią. Patrz na krzyż i zobacz, że On oddał swoje życie za to, byśmy byli jedno. Dziękuję za świadków wiary:
św. Wojciecha, św. Stanisława, św. Andrzeja Bobolę. Dziękuję Maryjo za twą miłość do naszego narodu. 

17 maja
Witaj Gwiazdo morza, wielka Matko Boga, Panno zawsze czysta, Bramo niebios błoga.

Panno Wierna, w maju co roku śpiewamy, abyś modliła się za nami. Niech ten śpiew nigdy nie ustanie, a twoja opieka matczyna zawsze nam towarzyszy. Nie ma obrazu Maryjo bez Jezusa, a nawet gdy Go nie masz na rękach lub nie ma Go obok ciebie
to jest w twym sercu i w myśli. W moim kościele Maryja ma zbyt długi płaszcz myślałem, że może powinien być krótszy, ale nie, bo przecież ty chcesz nas wszystkich pod niego schować. Dziękuję za maj. Dziękuję Maryjo za twą matczyną opiekę. 

Paulin z Biechowa