TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Kwietnia 2024, 06:40
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Rok otwartego serca - Rok Miłosierdzia w Opiekunie

Rok otwartego serca

hug

Miłosierdzie nie musi być wielkim wyczynem. czasami wyciągnięcie dłoni, szczery uśmiech, dobre słowo lub cicha obecność to olbrzymie gesty wsparcia.

Trwa w Kościele katolickim Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia Bożego. „Drodzy bracia i siostry, często myślałem o tym, jak Kościół może uczynić jeszcze bardziej oczywistym swe posłannictwo bycia świadkiem miłosierdzia. Jest to droga, która rozpoczyna się od nawrócenia duchowego. I dlatego postanowiłem ogłosić Jubileusz Nadzwyczajny, którego ośrodkiem będzie Miłosierdzie Boże. Będzie to Rok Święty Miłosierdzia. Chcemy przeżywać go w świetle słów Pana: «Bądźcie miłosierni jak Ojciec wasz jest miłosierny» (Łk 6, 36)” - powiedział papież podczas nabożeństwa pokutnego 13 marca.
Teoretycznie można się zatrzymać na wiedzy dotyczącej Roku Miłosierdzia, kiedy się rozpoczął, kiedy się zakończy, można przeczytać wiele dobrych publikacji traktujących ten temat, ale można wejść w ten czas łaski w pełni ją wykorzystując. Chrystus nie tylko z mocą głosił Bożą Miłość, ale stał się jej świadkiem.
Rozwijanie talentu otwartości
serca i pasji pomagania!
Gdy mówimy o miłosierdziu, to bierzemy pod uwagę postawę człowieka, która wyraża uczucie tkliwości i serdecznego współczucia, a to prowadzi zawsze do gotowości niesienia pomocy. Miłosierdzie nie musi być wielkim wyczynem. Czasami wyciągnięcie dłoni, szczery uśmiech, dobre słowo lub cicha obecność to olbrzymie gesty wsparcia. W dzisiejszych czasach wielu ludzi potrzebuje pomocy. Tacy ludzie znajdują się blisko nas, ale czasami nie potrafimy, albo nie chcemy ich zauważyć. Zachowujemy bezpieczną odległość, nie wtrącania się nie reagowania. Dać sobie spokój to zapewne pozornie „bezpieczna” odległość. W żadnym razie nie o ocenę czyjeś postawy tu chodzi, ale o zachętę do odpięcia pasów bezpiecznego mnie to nie dotyczy, niech inni pomagają.
Każdy z nas w swojej codzienności może wykazać się pomocą i ofiarnością. O wyjątkową miłość i bezinteresowną pomoc o wsparcie drugiego człowieka tu chodzi. Talent otwartości serca może w sobie rozwinąć każdy z nas, nie tylko ci, którzy w swojej codziennej pracy zajmują się pomaganiem. Pomoc i miłosierdzie jest niezwykłą wartością. Miłosierdzie nie musi być wielkim heroicznym wyczynem.  Może robisz zakupy samotnej sąsiadce? Może angażujesz się w wolontariat pomagając innym? A może włączasz się w różne akcje charytatywne? Człowiek, który niesie innym pomoc, nie musi tego robić materialnie, czasami wystarczy ciepłe słowo, które pozwoli dać nadzieję na coś lepszego. Wtedy jedna i druga osoba czerpie z tego niezwykłą radość i szczęście. I zapewne ważny jest rodzaj pomocy, którą się oferuje, ale jeszcze ważniejsze od tego jest serce, z jakim tej pomocy się udziela. Ktoś kiedyś wypowiedział zdanie, że co rzucisz za siebie znajdziesz przed sobą i nie chodzi tu o dosłowność tego sformułowania, a raczej o pewną myśl w nim zawartą. Wszelkie bezinteresowne dobro uczynione potrzebującym staje się niejako drabiną, po której wspinamy się do nieba. Dawanie siebie innym wraca z nawiązką. Jest jeszcze czas, choć Rok Miłosierdzia zbliża się dużymi krokami do „końca” i rozpoczniemy nowy czas w Kościele, który zapewne postawi przed każdym z nas nowe wyzwania  stańmy się świadkami dobra, odkrywajmy w sobie talent otwartego serca, który pomoże nam z kolei rozwijać pasję pomagania.
Otwarte serce to gotowość przyjęcia i dawania, pozwala nam popatrzeć na życie i wydarzenia z perspektywy drugiej osoby, jej niepowtarzalnej historii, jej potrzeb i obecnej sytuacji. Rola otwartego serca w kontaktach interpersonalnych jest niezaprzeczalna i potrzeba o jego zabieganie w procesie miłosiernego czynienia dobra. Zaryzykuje stwierdzenie, że „otwarte serce” przyczynia się do pokonywania barier w chęci pomocy drugiemu człowiekowi.

Tekst MG


Dziękujemy czytelnikom!
Jesteśmy bardzo wdzięczni za Wasz odzew związany z akcją ogłoszoną w Roku Miłosierdzia. Udało się wspólnymi siłami pomóc kilku rodzinom. W ostatnim czasie dzięki ofiarności 25 darczyńców mogliśmy zakupić ponad 5 ton węgla na kwotę 3.597 zł. Wdzięczna za ten dar pani Maria wraz z mężem i dziećmi odwiedzili nas w redakcji, by na nasze ręce złożyć serdeczne podziękowania Wam wszystkim. Także Basia wraz z rodzicami odwiedziła nas, by podziękować. Zebrane pieniądze w kwocie 835 zł pozwoliły pokryć część wydatków na remont pokoju Basi. Ponadto dla pani Magdaleny zakupiliśmy materiały budowlane potrzebne do generalnego remontu domu. Kwotę 6.550 zł uzbieraliśmy dzięki 43 osobom. Ponadto jedna z rodzin podarowała drewno na dach budynku.
W ciągu ostatnich dwóch tygodniach wpłynęło 270 złotych dla Miłosza. Wszystkim jeszcze raz serdecznie dziękujemy.

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!