Rodzinne świętowanie w Rzymie
Papież Franciszek ogłaszając Rok Jubileuszowy zaprosił poszczególne grupy społeczne do przybycia do Rzymu, by wspólnie świętować ten czas.
Od 30 maja do 1 czerwca, do tego szczególnego świętowania zaproszeni zostali przedstawiciele rodzin, dzieci, dziadków i osoby starsze. Na to zaproszenie odpowiedziała grupa pielgrzymów naszej diecezji licząca 49 osób, która udała się do Rzymu, by wraz z blisko 70 000 osób z 120 krajów świata świętować jubileusz rodzin. Jak zaznaczył ks. Jarosław Kołodziejczak, diecezjalny duszpasterz rodzin, który towarzyszył pielgrzymom, był to niezwykle radosny czas, pełen miłości, ale przede wszystkim modlitwy, refleksji, ciszy i nadziei.
Centralnym wydarzeniem kilkudniowego spotkania była Msza św., której przewodniczył i homilię wygłosił papież Leon XIV. Ojciec Święty akcentował, że w rodzinie wiara przekazywana jest wraz z życiem. – Dzielimy się nią jak pokarmem przy stole i uczuciami serca. To sprawia, że jest ona miejscem szczególnym, gdzie spotykamy Jezusa, który nas zawsze miłuje i pragnie naszego dobra – wskazywał papież. Podczas tej Mszy św. ks. Jarosław modlitwą obejmował rodziny diecezji kaliskiej.
Pielgrzymi z Polski stanowili liczną grupę. Było to ok. 700 osób z 15 diecezji ze swoimi diecezjalnymi duszpasterzami rodzin. Wszystkie grupy spotkały się w Bazylice Większej Santa Maria Maggiore, gdzie uczestniczyły we Mszy św pod przewodnictwem abp. Wiesława Śmigla. – Abp. Śmigiel w homilii przypomniał, że Matka Boża uczy nas, poza modlitwą, także słuchania – zauważył ks. Jarosław Kołodziejczak, który zgodził się opowiedzieć naszym czytelnikom o tym wydarzeniu. Dalej ks. Jarosław dodał, że abp Śmigiel podkreślił w homilii, że prawdziwe słuchanie wcale nie jest łatwe, a jest to przecież podstawa zgodnego społeczeństwa, zdrowej i szczęśliwej rodziny, w której każdy zna swoje miejsce. Pozostając przy słowach arcybiskupa, ks. Jarosław zaznaczył, że słusznie zauważył on, że dziś stajemy wobec problemu. Słowo dialog jest odmieniane przez wszystkie przypadki, ale prawdziwej komunikacji międzyludzkiej jest coraz mniej. – Msza św. w Bazylice Większej Santa Maria Maggiore została przygotowana przez Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin, a dla nas zaszczytem było, że nasza grupa została poproszona, by podczas Mszy św. przeczytać słowo Boże – podkreślił ks. Jarosław.
Wieczorem, jak wspomina ks. Kołodziejczak wraz z innymi pielgrzymami zgromadzili się na placu Piazza San Giovanni in Laterano, gdzie wzięli udział w Festiwalu Rodzin i czuwaniu modlitewnym, podczas którego został odmówiony Różaniec na zakończenie miesiąca maryjnego - maja, bo był to 31 dzień miesiąca. – Udając się do Bazyliki św. Piotra przeszliśmy drogą jubileuszową wzdłuż Via della Conciliazione i trwając we wspólnej modlitwie przeszliśmy przez Drzwi Święte, aby otrzymać dar odpustu zupełnego – zaakcentował kapłan.
– Tak bardzo potrzebujemy, by nasze rodziny umocniły się, by świat zobaczył, w rodzinie siłę, że dzieci potrzebują kochających rodziców, że rodzice odnajdują sens codziennego wysiłku, patrząc na rozwój swoich dzieci. Że dziadkowie są niezaprzeczalną wartością, a wnuki ich największą radością - powiedziała z kolei pani Edyta, uczestniczka pielgrzymki, która zechciała podzielić się swoimi przeżyciami z pielgrzymki z czytelnikami.
- Ten wyjazd do Rzymu nie był kolejną pielgrzymką, to był zupełnie inny wyjazd, to był zupełnie inny czas. Rzym wypelnił się rodzinami z różnych zakątków świata, a wokoło czuło się atmosferę miłości, szacunku i wzajemnego wsparcia - akcentowała pani Edyta dodając, że od samego początku wszyscy wiedzieli, że uczestniczą w święcie rodzin, ale to co przeżyli było ponad wyobrażenia.
Dalej pani Edyta skupiła się na niedzielnej Mszy św. na Placu św. Piotra, której przewodniczył papież Leon XIV. - Znajdując się w tłumie pielgrzymów, ze wzruszeniem obserwowaliśmy ludzi wielu narodowości wielbiących Boga w różnych językach, trzymających w rękach flagi swoich państw, wspólnot – wspominała uczestniczka pielgrzymki podkreslając, że mimo upału radość unosiła się w powietrzu.
Pani Edyta w tym ogromie ludzi zwróciła szczególną uwagę na dzieci, które drzemały utulone przez rodziców, a starsze z chorągiewkami i chustami w rękach wypatrywały papieża.
– Nad wszystkim czuwali rodzice, a dziadkowie zapewne w duchu zanosili dziękczynienie za tak piękne przeżycia, bo jak tu nie dziękować dobremu Bogu za dar rodziny, rodzicielstwa i radość dzieci! – akcentowała uczestniczka wydarzenia dodając, że właśnie w takich chwilach uświadamiamy sobie, jak piękny plan na życie dla każdego z nas ma Pan Bóg, mimo, że w każdą z tych dróg często wplecione jest cierpienie. Kontynuując myśl pani Edyta swierdziła, że ważne jest, by pamiętać, że nie jesteśmy sami, że mamy siebie nawzajem i mamy dobrego Ojca w niebie, który nigdy nie zostawia nas samych.
Jak już wczesniej powiedział ks. Jarosław, tak i pani Edyta w swojej wypowiedzi podkreśliła, że wyjątkowym wydarzeniem dla grup z Polski, była Msza św. w Bazylice Matki Bożej Większej pod przewodnictwem abp. Wiesława Śmigla. – To wspaniałe uczucie poczuć wspólnotę Polaków w jednym miejscu, miejscu tak umiłowanym przez papieża Franciszka.
Była to nasza Msza, z naszym biskupem - przewodniczącym Rady ds. Rodzin Konferencji Episkopatu Polski -– wspominała z radością pani Edyta przywołując słowa homilii podczas, której padły piękne i zarazem mocne słowa o odpowiedzialności za rodzinę, o poszanowaniu roli każdego z jej członków, o wartości posłuszeństwa dzieci względem rodziców, o konieczności aktywnego udziału dorosłych w wychowaniu i kształceniu kolejnych pokoleń. – Słowa te rozbrzmiewały w murach kościoła, a szczęśliwe rodziny były dowodem na ich prawdziwość – podkreśliła uczestniczka, dla której ta pielgzymka, jak i zapewne dla innych uczestników ,pozostawi nie tylko piękne wspomnienia, ale i ogromne umocnienie.
– Rzym, słońce, niepowtarzalny klimat i historia przemawiająca do nas z każdego kamienia, a do tego lody, kawa i inne smakołyki, które nigdzie indziej nie smakują tak dobrze jak w Rzymie. Dla każdego coś dobrego - jak w rodzinie:)
20 września w ramach jubileuszu odbędzie się spotkanie rodzin w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.
oprac. Arleta Wencwel - Plata
Zdjęcie: Natasza Konarska - Rybka
s. Marek Weresa/vaticannewsx2
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!