TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 17:56
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Relikwie Patrona Adwentu w Rychtalu

Relikwie Patrona Adwentu w Rychtalu

Rychtalskiemu kościołowi od setek lat patronuje św. Jan Chrzciciel. Historycy są raczej zgodni, iż autentyczne relikwie Świętego dotarły w niewyjaśnionych do końca okolicznościach aż do samego Konstantynopola. Tam po dzień dzisiejszy są czczone przez wyznawców islamu uznających Świętego za wielkiego proroka.

Na całym świecie, zwłaszcza w Europie jest też wiele kościołów katolickich, które szczycą się posiadaniem szczątków męczennika – głównie przez to, iż przez wieki kult Świętego był ogromny. Niestety większość z tych szczątków na pewno nie jest autentyczna. Przywozili je średniowieczni  krzyżowcy, którzy nabywali je od Arabów robiących na handlu fałszywymi relikwiami niezły interes.

Co więc przemawia za autentycznością relikwii znajdujących się w rychtalskim kościele? Wydaje się, że najpierw udokumentowanie tych relikwii przez biskupa Sieny. Siena bowiem otrzymała od papieża Piusa XI relikwie palca prawej ręki Męczennika podarowane Stolicy Apostolskiej przez samego Cesarza Bizancjum. W podstawie relikwiarza umieszczono łaciński dokument o następującej treści: „Bernardyn de Cianis, patrycjusz sieneński, z Bożej i Stolicy Apostolskiej łaski biskup Montis, Najjaśniejszego i Najświętszego Pana naszego prałat domowy, (...) bezpośrednio podległy opactwu
św. Antymiusza i tejże Świętej Stolicy. Wszystkim i każdemu z osobna, którzy będą mieli wgląd w nasz niniejszy dokument podajemy bez żadnej wątpliwości i poświadczamy, że po okazaniu nam licznych świętych relikwii, uznaliśmy je za wydobyte z wiarygodnych miejsc oraz potwierdzone przez dokument urzędowy i zabezpieczone pieczęcią. Z nich mianowicie pochodzącą i wyjętą ze czcią cząstkę z kości św. Jana Chrzciciela, umieszczoną w małej puszce srebrnej o owalnym kształcie, zabezpieczonej podwójnym szkłem kryształowym i oplecionej czerwoną wstęgą jedwabną, z odciśniętą w czerwonym wosku hiszpańskim naszą pieczęcią, dla poświadczenia jej autentyczności, dla większej chwały Boga i czci Jego świętych ofiarowaliśmy oraz przekazaliśmy w darze, aby inni mogli ową świętą relikwię otrzymać i w dowolnym kościele, oratorium czy kaplicy była wystawiona oraz złożona w celu oddawania publicznej czci przez wiernych. Dla nadania wiarygodności powyższym ustaleniom poleciliśmy wystawić niniejszy dokument podpisany przez nas własnoręcznie oraz zaopatrzony w naszą pieczęć. Dane w naszym pałacu biskupim dnia 10 lutego roku 1750. Bernardyn biskup”. Rok później został dopisany odręcznie dodatek: „Okazane nam cząstki z kości św. Jana Chrzciciela, dokładnie obejrzane i zbadane, wedle tego jak obecny dokument urzędowy stanowi, zostają uznane za odnalezione i można je wystawiać do publicznej czci przez wiernych. We Wrocławiu, z Urzędu Wikariatu Generalnego ds.  Duchownych, dnia 5 lutego 1751”. Ważne jest również potwierdzenie przez arcybiskupstwo wrocławskie autentyczności tego dokumentu. Być może pewne znaczenie w pozyskaniu przez parafię Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Rychtalu tak cennych relikwii miało bezpośrednie sąsiedztwo dawnej letniej rezydencji arcybiskupów wrocławskich, nawiedzających pewnie wielokrotnie Rychtal - siedzibę znaczącego w tamtych czasach archidiakonatu rychtalskiego i ówczesnego proboszcza parafii, którym w latach 1747 -1772 był ks. Zygmunt Stanisław Pikiel. Ciekawy jest też jeszcze jeden, choć późniejszy fakt z historii Rychtala. W 1884 r. przybywają do niego joannici - duchowi synowie św. Jana Chrzciciela zwani Kawalerami Maltańskimi, by założyć tu gruźliczy Szpital Maltański prowadzony od początku przez siostry szare czyli elżbietanki. Funkcjonował on aż do II wojny światowej.

ks. Mariusz Białobłocki

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!