TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 22 Sierpnia 2025, 22:39
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Powiedz Bogu ,,tak?

11.06.12

Powiedz Bogu "tak"

Nasze życie i nasza droga często naznaczone są nieporozumieniami, cierpieniami. W wiernej relacji z Panem, codziennej modlitwie, możemy konkretnie odczuwać pociechę pochodzącą od Boga.

W obecnych katechezach, rozważamy modlitwę w listach św. Pawła Apostoła i staramy się dostrzec, że modlitwa chrześcijańska jest prawdziwym i osobistym spotkaniem z Bogiem Ojcem w Chrystusie przez Ducha Świętego. W tym spotkaniu nawiązywany jest dialog między wiernym „tak” Boga a ufnym „Amen” ludzi wierzących. Chciałbym podkreślić tę dynamikę, zatrzymując się na Drugim Liście do Koryntian. Święty Paweł wysyła ten żarliwy list do Kościoła, który wiele razy poddawał w wątpliwość jego apostolstwo, a on otwiera swe serce, aby adresaci tego listu byli pewni jego wierności Chrystusowi i Ewangelii. Ten Drugi List do Koryntian rozpoczyna się jedną z najwznioślejszych modlitw błogosławieństwa Nowego Testamentu: „Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy, Ten, który nas pociesza w każdym naszym utrapieniu, byśmy sami mogli pocieszać tych, co są w jakiejkolwiek udręce, pociechą, której doznajemy od Boga. (2 Kor 1,3-4).

Paweł musiał przejść przez wiele udręk, trudności i ucisków, ale nigdy nie uległ zniechęceniu, wspomagany przez łaskę i bliskość Pana Jezusa Chrystusa, dla którego stał się apostołem i świadkiem, składając w Jego ręce całe swe istnienie. Właśnie z tego powodu, Paweł rozpoczyna ten list modlitwą błogosławieństwa i dziękczynienia Bogu, ponieważ nie było ani jednej chwili jego życia, jako apostoła Chrystusa, w której odczułby brak wsparcia Ojca miłosierdzia i Boga wszelkiej pociechy.

Drodzy bracia i siostry! Wszyscy wiemy, że nasze życie i nasza droga często naznaczone są trudnościami, nieporozumieniami, cierpieniami.

W wiernej relacji z Panem, w nieustannej, codziennej modlitwie, możemy także my konkretnie odczuwać pociechę pochodzącą od Boga.

Drodzy przyjaciele, modlitwa jest spotkaniem z Osobą żywą, którą należy słuchać i z którą trzeba prowadzić dialog. Jest spotkaniem z Bogiem, który ponawia swoją niewzruszoną wierność, swoje „tak” wobec człowieka, wobec każdego z nas, aby nas obdarzyć swoją pociechą pośród życiowych zawieruch, abyśmy mogli żyć zjednoczeni z Nim życiem pełnym radości i dobra, znajdującym swoje wypełnienie w życiu wiecznym.

W naszej modlitwie jesteśmy wezwani, aby powiedzieć Bogu „tak”, aby odpowiedzieć Jemu wraz z „Amen” posłuszeństwem, wiernością, całym naszym życiem. Nigdy nie możemy tej wierności zdobyć naszymi siłami, nie jest ona jedynie owocem naszego codziennego wysiłku. Pochodzi od Boga i ma swój fundament w „tak” Chrystusa, który mówi: moim pokarmem jest wypełnić wolę Ojca (por. J 4,34). Właśnie w to „tak” musimy wejść, będąc posłusznymi woli Bożej, aby móc wraz ze św. Pawłem powiedzieć, że już nie my żyjemy, ale sam Chrystus w nas żyje. Wówczas „Amen” naszej modlitwy osobistej i wspólnotowej obejmie i przekształci całe nasze życie.

Fragment katechezy wygłoszonej 30 maja 2012 roku.

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!