TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Sierpnia 2025, 14:10
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Post na piaskach pustyni

Post na piaskach pustyni

O pustyni jako miejscu postu mówi już Pismo Święte. Pościli na niej nie tylko święci tacy jak Jan Chrzciciel czy Hieronim, ale i sam Jezus Chrystus, który też często udawał się na odludzie, żeby być bliżej Ojca.

Według Pisma Świętego pustynia była miejscem nieprzyjaznym ludziom, kojarzonym z głodem, niebezpieczeństwami i nędzą. Jednakże w znaczeniu pozytywnym stanowiła miejsce oczyszczenia i odnowienia, czyli duchowej odnowy.

Post i pokusy
Pismo Święte mówi, że Jezus Chrystus pościł na pustyni 40 dni i 40 nocy. Dopiero po tym czasie zaczął odczuwać głód. Przebywanie Zbawiciela na owym odludziu jako temat dzieł sztuki pociągało licznych artystów. Jednym z nich był rosyjski malarz Iwan Kramskoj. Namalował on w 1872 roku obraz zatytułowany „Chrystus na pustyni”, na którego potrzeby zainspirował się pustynnymi, skalistymi rejonami Krymu. Zbawiciel zasiada na jednym ze skalnych bloków, wpatrzony poniekąd w skaliste podłoże. Pochylony, zmęczony, o ziemistej cerze, ma złożone modlitewnie ręce. Odziany jest w szaty w kolorze niebieskim i czerwonym, które w odniesieniu do Niego symbolizują kolejno Jego naturę boską i naturę ludzką, czyli bóstwo i człowieczeństwo. Spod długich szat Jezusa Chrystusa wyłaniają się Jego bose stopy. Kolory wiszącego nad pustynią nieba sygnalizują, że mamy tutaj do czynienia ze wschodem słońca.

Obecność Jezusa Chrystusa na pustyni to także zwyciężanie pokus. Również ten temat stał się bardzo popularny w sztuce. Jednym z dzieł go prezentujących jest obraz „Kuszenie Chrystusa na pustyni” Juana de Flandesa, datowany na lata 1500-1504. Zbawiciel kuszony jest przez szatana mającego na sobie strój zakonny, czyli habit. Co ciekawe, kusiciel nie trzyma w ręce jedynie kamienia, ale dzierży także, ku naszemu zaskoczeniu, różaniec. Drugi kamień, przypominający wyglądem chleb, znajduje się na ziemi pomiędzy Zbawicielem a szatanem. Prawdziwą tożsamość diabła, celowo zresztą udającego zakonnika, ujawniają rogi i gadzie stopy. Scena ta odzwierciedla moment, w którym następująco diabeł kusi Jezusa Chrystusa: „Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem”. Pokusa jest tak umyślnie skonstruowana, ponieważ jest to czas, kiedy po 40 dniach i nocach poszczenia Jezus Chrystus odczuwa głód. Duccio di Buoninsegna ukazuje natomiast Zbawiciela kuszonego przez szatana panowaniem nad światem na obrazie wykonanym w latach 1308-1311. Wyobrażonemu na szczycie skały Odkupicielowi kusiciel prezentuje królestwa tego świata, ukazany z ptasimi pazurami i skrzydłami w ciemnym kolorze. Za Zbawicielem znajdują się dwaj aniołowie gotowi służyć Mu po zwycięskim odparciu przezeń trzeciej pokusy. Łącznie natomiast trzy pokusy zostały wyobrażone na dwunastowiecznej mozaice z bazyliki św. Marka w Wenecji.

Od tradycyjnych przedstawień Jezusa Chrystusa na pustyni wydaje się niejako odbiegać dzieło Moretta da Brescia. Na jego pochodzącym z około 1520 roku obrazie „Chrystus na pustyni”, zamyślony Zbawiciel z podpartą na dłoni głową, bosy i w niebiesko-czerwonych szatach zasiada na skalnym uskoku, przypatrując się rozmaitym zwierzętom, które oddają Mu pokłony. W ich gronie dostrzegamy między innymi kruka, sokoła, czaplę, jelenia, lisa i niedźwiedzia. Ów świat fauny wskazuje na Jezusa Chrystusa jako na Pana całego stworzenia. Co więcej, Zbawicielowi towarzyszą też gotowe służyć Mu aniołki.
Święci i święte na pustynnej „banicji”

Oprócz Jezusa Chrystusa znani są święci, którzy celowo udawali się na pustynie, aby pościć. Pierwsze po Zbawicielu miejsce zajmuje oczywiście św. Jan Chrzciciel. Poszczącego na pustyni, w wielbłądziej tunice i ciemnoniebieskim, wierzchnim okryciu, przedstawił tego świętego na obrazie z około 1490-1495 roku na przykład Geertgen tot Sint Jans. Jednakże św. Jan Chrzciciel nie zasiada w zupełnym pustkowiu, gdyż i jemu towarzyszą zwierzęta, a poza tym ziemia obfituje w roślinność, co wydaje się kolidować z zawartym w Ewangelii przekazem. Także ów Święty podpiera w zadumie głowę, ukazany boso, zaś w jego pobliżu znajduje się baranek w nimbie oznaczający Jezusa Chrystusa, na którego wskazał nad Jordanem ten ostatni prorok Starego Testamentu. Kolejnym Świętym, który pościł i jednocześnie pokutował na pustyni, był Hieronim, autor Wulgaty, łacińskiego przekładu Pisma Świętego. Poszczącego na odludziu wyobraził go na przykład Leonardo da Vinci. Prawie nagi, skromnie okryty szatą, posunięty w latach ów Święty kieruje spojrzenie ku niebu, a u jego stóp widnieje kapelusz kardynalski. Jeszcze innym Świętym poszczącym na pustyni był Onufry. Pustelnik ten miał zamieszkiwać i działać przez 60 lat na Pustyni Tebadzkiej w Egipcie. Cechowała go niezwykle długa broda, jego strojem było okrycie z liści, a żywił się owocami i ziołami. Świętego Onufrego przedstawia chociażby pochodząca ze Stańkowej siedemnastowieczna ikona, obecnie znajdująca się w zbiorach Muzeum Historycznego w Sanoku. Święty ów widnieje na tle pustyni, ze wzniesionymi obiema rękoma, czyli wyobrażony w pozie oranta.

Nie tylko święci pościli i pokutowali na pustyni, ale i święte. Taką Świętą była przykładowo Maria Magdalena. Ukazał ją w owej właśnie roli chociażby Eugène Delacroix na obrazie z 1845 roku. Dzieło przedstawia św. Marię Magdalenę leżącą we wnętrzu jaskini, z rozpuszczonymi, rozrzuconymi, rudymi włosami. W wejściu do groty można dostrzec zarysowujące się w mroku nocy zbocze skały. Z kobiecego grona także Święta Maria Egipcjanka pościła na pustyni. Początkowo wiodła rozpustne życie, mimo iż uważała siebie za chrześcijankę, jednakże, kiedy powstrzymywana dziwną mocą, nie była w stanie przekroczyć progu bazyliki Grobu Świętego w Jerozolimie, zrozumiała powód i doświadczyła skruchy, wskutek której już bez trudu wkroczyła do wspomnianego kościoła. Po tym przeżyciu udała się na pustynię za Jordan, mając ze sobą jedynie trzy bochenki chleba, gdzie pokutowała i pościła. Poszczącą ukazał ją na obrazie z 1641 roku Josè de Ribera. ■

Tekst Justyna Sprutta

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!