TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 18 Sierpnia 2025, 12:25
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Pismo Święte, rękopisy i ryby

Pismo Święte, rękopisy i ryby

klasztor

W czasach świetności opactwa w Alcobaca modliło się tu i pracowało prawie tysiąc cystersów. Teraz ci, którzy przekraczają bramę klasztoru mogą przenieść się do średniowiecza.

Miejscowość położona jest w dolinie rzek: Rio Alcoa i Rio Baca i to od nich pochodzi nazwa Alcobaca. Znajdujący się tu klasztor cystersów jest jednym z najstarszych zabytków gotyckich w Portugalii. Na jego terenie wybudowano największy gotycki kościół tego kraju.

Ośrodek nauki i kultury
Początki opactwa sięgają 1153 roku i oczywiście związane są z przybyciem cystersów. Ufundował je pierwszy król Portugalii Alfons I Henryk po zwycięstwie nad Maurami i zdobyciu mauretańskiej twierdzy Santarém. Król własnoręcznie położył kamień węgielny na zdobytej ziemi. Budowę opactwa zakończono w 1223 roku i później je rozbudowywano. Gotycki klasztor obejmował potężny kościół, pięć krużganków, siedem dormitoriów, ogromną kuchnię, budynki gospodarcze, refektarz i pawilon lawatorium. Stał się on ośrodkiem nauki, kultury, polityki i agronomii. W średniowieczu opat zajmował najważniejsze urzędy w królestwie i nosił tytuł: „radca Jego Królewskiej Mości i jego Wielki Jałmużnik, Najbliższy Koronie, pan domen i twierdz”. W XIII wieku w opactwie powstała przyklasztorna szkoła, a od XVI wieku cystersi zaczęli gromadzić dzieła sztuki i literatury. Tak powstała jedna z najwspanialszych bibliotek rękopisów w tym kraju.
W czasach świetności opactwa w jego murach modliło się i pracowało prawie tysiąc cystersów. W 1810 roku, za czasów Napoleona Bonaparte, na opactwo napadli Francuzi. Również w XIX wieku nastąpiła kasata zakonu przez władze i mury opactwa opustoszały.

U Matki Zwycięskiej
Nad wejściem do kościoła Matki Bożej Zwycięskiej można podziwiać gotycki portal, a we wnętrzu świątyni strzeliste kolumny. Wybudowano ją na wzór tej znajdującej się we francuskim opactwie cystersów w Clairvaux na planie krzyża łacińskiego. Ma 106 metrów długości. Wnętrze cechuje prostota i surowość w duchu św. Bernarda. Na głównym ołtarzu umieszczony został krucyfiks i posąg przedstawiający Jezusa Chrystusa. W świątyni pochowani są król Pedro I i jego żona Ines de Castro. Ich nagrobki umieszczone zostały po przeciwnych stronach transeptu, czyli nawy umieszczonej prostopadle do nawy głównej. Pedro i Ines żyli w XIV wieku. On był synem króla Alfonsa IV, a ona tylko dwórką, córką prostego galicyjskiego szlachcica. Zakochanych chciał rozdzielić król Alfons IV, ale Pedro postawił na swoim, wzięli potajemny ślub i mieli trójkę dzieci. Niestety Alfons IV postanowił zabić Ines. Została zasztyletowana w Coimbrze. Dwa lata po jej śmierci Pedro, już jako król, kazał ekshumować ciało ukochanej, ubrał ją w królewski płaszcz, włożył jej koronę i zmusił winnych zbrodni szlachciców do całowania rozkładającej się dłoni królowej. W nocy ciało Ines przeniesiono do kościoła i pochowano w białym grobowcu. Podobny grobowiec Pedro przygotował dla siebie. Jego ciało miało zostać pochowane po drugiej stronie, by w dzień zmartwychwstania zakochani mogli od razu spojrzeć sobie w oczy. W kościele znajdują się również grobowce innych członków królewskiej rodziny, które warto zobaczyć.

Kuchnia ze strumieniem ryb
Idąc dalej można dojść do Krużganków Ciszy, czyli dwukondygnacyjnych krużganków króla Dionizego. Zostały wybudowane za panowania króla - poety, który zapoczątkował w opactwie tradycje literackie i artystyczne. Są one dziełem Dominguesów, którzy wykonali dolną kondygnację. Górną zbudowali na polecenie króla Manuela bracia Castilho w XVI wieku. Z krużganków można trafić do kapitularza, a dalej do dormitorium, kuchni i refektarza.
Warto szczególnie zajrzeć do kuchni, która gdzie indziej może nie byłaby godna uwagi. Ale w tej cystersi mogli łowić ryby (nie jadali mięsa) i za chwilę o tym z pewnymi szczegółami. Ogromna kuchnia o wysokości 18 metrów wyłożona kaflami została wyposażona w dwa ruszty, na których można było piec jednocześnie aż siedem wołów i otwarty kominek na ośmiu żelaznych kolumnach. Teraz trochę o „strumyku” z rybami w zakonnej kuchni. Przepływający niedaleko strumień zakonnikom udało się skierować właśnie do wnętrza kuchni, gdzie znajdowały się wpuszczane w ziemię baseny dla ryb. Nie musieli więc martwić się o ich dostawę. Natomiast podziwiając refektarz widzimy wspaniale rzeźbioną ambonę, w tym miejscu u cystersów w czasie posiłków czytano Pismo Święte. W opactwie można również zobaczyć Salę Królów, a w jej wnętrzu posągi wszystkich władców Portugalii do czasów Józefa I. Natomiast na niebieskich azulejos (to kolorowe płytki ceramiczne, które w Portugalii znajdują się na wielu budynkach) można zobaczyć historię powstania opactwa: oblężenie Santarem, ślubowanie króla Alfonsa I Henryka i założenie klasztoru. Wróciliśmy więc do początków opactwa.

Tekst Renata Jurowicz?

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!