„Per tres episcopat us Poloniae…”,
czyli o pierwszym biskupstwie kaliskim
Kaliski gród wczesnośredniowieczny już od przełomu X i XI stulecia odgrywał ważną rolę w chrystianizacji południowo-wschodniej części Wielkopolski.
Pół wieku później był on także przypuszczalnym miejscem, z którego Kazimierz Odnowiciel prowadził odbudowę państwa zniszczonego w wyniku kryzysu z lat 30. XI wieku. Kryzysu spowodowanego buntem możnowładztwa przeciw władzy monarszej oraz wystąpieniami zbrojnymi ludności kmiecej przeciw rycerstwu, co doprowadziło do krótkotrwałego powrotu pogaństwa i najazdu wojsk czeskich Brzetysława w 1038/1039 roku.
Pomimo ważnej roli, jaką odgrywał Kalisz w państwie wczesnopiastowskim, na karty średniowiecznych źródeł pisanych wkroczył on dopiero na początku XII wieku i to... w wojennym zgiełku, o czym mnich benedyktyński zwany Gallem Anonimem w swej kronice zanotował, że: „Bolesław atoli spiesznie przybył pod Kalisz, a napotkawszy tam na opór garści wiernych Zbigniewowi w kilku dniach gród ten zajął”. Wiadomość ta dotyczy wojny, jaką toczyli jesienią lub zimą 1106/1107 roku synowie Władysława Hermana - Bolesław Krzywousty i jego przyrodni brat Zbigniew, a zdobycie wspomnianego grodu doprowadziło do rychłego jej zakończenia i przejęcia władzy w całym kraju przez pierwszego z nich.
Książę Bolesław - podobnie jak Bolesław Chrobry - był „wielkim wojownikiem” i pod koniec II dekady XII wieku podbił Pomorze i włączył je w granice swego państwa. Jednak oprócz wojowniczego charakteru, książę okazywał również - jak napisał w połowie XII wieku Ebo z Michelsbergu w „Żywocie św. Ottona biskupa bamberskiego” - „wielki szacunek dla Kościoła Chrystusowego, był miłośnikiem ubogich i pocieszycielem potrzebujących, a dzięki swej cnocie pokory i miłości był przez wszystkich lubiany. Więcej też dbał zwykle o zakładanie zgromadzeń wiernych i budowę świętych przybytków, aniżeli wznoszenie miast”. Jego pragnieniem było też przeprowadzenie chrystianizacji Pomorza i dzięki temu w 1123 roku do naszego kraju przybył legat Kaliksta II - kardynał Idzi z Tusculum, który dokonał reorganizacji struktur administracyjnych Kościoła oraz powołał do życia - z upoważnienia papieża - dwie nowe diecezje: lubuską i kujawsko-pomorską oraz rozpoczął przygotowania związane z utworzeniem dwóch dalszych: szczecińskiej i kamieńsko-wolińskiej, których powstanie uzależnione było od chrystianizacji Pomorza Zachodniego.
Pierwsza próba wprowadzenia nowej wiary na tym terenie, przeprowadzona już w 1123 roku, jednak nie powiodła się, ale książę Bolesław nie zraził się tym i niezwłocznie podjął dalsze działania misyjne. Na jego prośbę kontynuował je biskup bamberski Otton, który w latach 80. XI wieku przebywał w Gnieźnie, gdzie przez kilka lat prowadził szkołę katedralną oraz w Płocku, na dworze Władysława Hermana. W liście skierowanym do niego na początku 1124 roku książę napisał, że: „nieokrzesany kraj barbarzyński Pomorzan został poskromiony nie moją, lecz Bożą mocą i prosi o dopuszczenie do społeczności Kościoła przez chrztu obmycie (...). Ponieważ jest rozpowiadana twoja niestrudzona świętość, skora do wszelkiego szlachetnego dzieła, zgodnie z naszym pragnieniem błagamy, niech nie wzbudzi niezadowolenia propozycja przyjęcia tego rodzaju pracy dla chwały Bożej”. Pod koniec kwietnia tegoż roku biskup Otton, po otrzymaniu zgody od papieża i cesarza, „przybrawszy odpowiednich kapłanów, którym kazał zabrać ze sobą w odpowiedniej ilości mszały, inne księgi, kielichy, szaty liturgiczne oraz wszelkie przybory mszalne, których wśród ludu pogańskiego znaleźć nie było można” wyruszył - jak zanotował
scholastyk bamberski Herbord w „Dialogu o życiu św. Ottona biskupa bamberskiego” - do Polski i po krótkim pobycie w Gnieźnie, pod koniec maja 1124 roku, udał się na Pomorze Zachodnie. Jego kilkumiesięczna misja w pełni powiodła się, ale ponieważ nie objęła ziem leżących po zachodniej stronie Odry, biskup Otton udał się tam cztery lata później i także na tym terenie wprowadził chrześcijańską wiarę.
Chrystianizacja Pomorza była ważnym wydarzeniem i opisana została - na podstawie relacji dwóch duchownych towarzyszących biskupowi w podróży misyjnej - przez Herborda w połowie XII wieku. Z dzieła tego dla nas szczególnie interesująca jest informacja mówiąca o tym, że Otton po przekroczeniu granicy polsko-czeskiej jechał do Gniezna: „per tres episcopatus Poloniae, Brezlavensem videlicet et Calissiensem atque Pozenanensem usque ad archiepiscopatum Gneznensem” - przez trzy biskupstwa polskie, mianowicie wrocławskie i kaliskie oraz poznańskie, aż do arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. Na zapis ten szerszą uwagę zwrócono już w II połowie XIX wieku i od tego czasu stał się on obiektem ożywionej dyskusji naukowej. Zastanawiano się w niej nie tylko nad czasem powstania biskupstwa kaliskiego, ale także nad tym, czy w ogóle ono istniało, a pojawiające się hipotezy niejednokrotnie wzajemnie się wykluczały.
W świetle obecnej wiedzy najczęściej przyjmuje się, że Herbord w swym dziele omyłkowo rozdzielił jedno biskupstwo na dwa: poznańskie i kaliskie. Nie można jednak wykluczyć, że biskupstwo kaliskie istniało, a jego powstanie należałoby łączyć z odbudową państwa polskiego przez Kazimierza Odnowiciela. Przyjmując wiarygodność tego przypuszczenia wolno domyślać się, że istniało ono najwyżej ćwierć wieku i zniesione zostało około 1075-1076 roku, kiedy w czasach Bolesława Śmiałego przywrócono dawne diecezje nie funkcjonujące od kryzysu państwa z lat 30. XI wieku. Zapewne wtedy terytorium domniemanego biskupstwa kaliskiego włączone zostało do diecezji poznańskiej, a później znalazło się - na skutek działań kardynała Idziego z Tusculum z 1123 roku - w obrębie archidiecezji gnieźnieńskiej, co potwierdza bulla Innocentego II z 1136 roku, zwana najczęściej gnieźnieńską.
tekst Jerzy Aleksander Splitt
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!