TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 26 Lipca 2025, 09:02
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

O wybieraniu patrona, żenadzie i wyprowadzaniu krzyża

O wybieraniu patrona, żenadzie i wyprowadzaniu krzyża

Czasami słyszę pretensje, że zbyt często sobie tutaj dworuję z lewicy, a prawicę oszczędzam. Może i tak jest, również dlatego, że jednak gdy chodzi o ocieranie się o granice absurdu, to jednak w mojej subiektywnej ocenie lewicy nie da się pobić, ale to wcale nie znaczy, że prawica nie podejmuje żadnych starań w tym kierunku. I tak na przykład w ostatnich tygodniach przez różne prawicowe portale przemknęły tytuły o takiej treści: „Nie chcą Jana Pawła II! Prawica w szoku, z kim przegrał na patrona szkoły”. O co chodziło? Otóż Zespół Szkolno – Przedszkolny nr 5 w Wałbrzychu wybierał sobie patrona. Na profilu społecznościowym pojawiło się później takie ogłoszenie: „26 października odbyły się wybory patronów szkół. Uczniowie, rodzice i pracownicy szkoły oddali swoje głosy na swoich kandydatów. Komisja po przeliczeniu głosów stwierdziła, że wśród kandydatów na Patrona Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 5 w Wałbrzychu większością głosów wybrano Księżną Daisy”. A teraz zacytuję jak tę decyzję ocenił jeden z prawicowych portali w tekście zatytułowanym „W Wałbrzychu dzieci obrały księżną Daisy Hochberg von Pless patronem szkoły. Przegrał Jan Paweł II. Czujecie Państwo żenadę?” Takie tam padają słowa: „Daisy, a dokładnie Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless, była angielską arystokratką, która związała się z tamtejszą rodziną Hochbergów rezydującą na zamku Książ. Rodzina wycisnęła duże piętno na Wałbrzychu i okolicach. To prawda. Jest ona częścią niemieckiej przeszłości miasta. Jej życie jest świetnym materiałem do filmów, seriali i książek. Znamy „Magnata” i „Białą wizytówkę” Filipa Bajona i tego rodzaju opowieści z wycia wyższych sfer tuż przed ich ostatecznym upadkiem. I to wszystko. Dzieci za podszeptem wychowawców, rodziców i władz Wałbrzycha zdecydowały jednak, że nie warto za patrona obierać Jana Pawła II czy siostry Faustyny Kowalskiej. Generalnie polscy święci to - jak się okazuje - zużyty i nieatrakcyjny punkt odniesienia, nie wart brania na sztandary i za wzór do naśladowania”. Hmmm... Jakoś nie potrafię zobaczyć też żenady, o której autor tekstu pisze już w tytule. I o ile mogę zrozumieć, że na terenach zachodnich występuje pewien lęk przed pielęgnowaniem tradycji niepolskich tych ziem, to jednak wydaje mi się, że doszło tu do sporej przesady. A już podkreślanie, że Jan Paweł II przegrał jest naprawdę żenujące. 

Jestem Polakiem, katolikiem i księdzem, ale wcale nie uważam, że większość szkół ma nosić imię św. Jana Pawła II, którego kocham całym sercem. Nie wiem jak dzisiaj, ale w 2016 było już niemal 1300 szkół im. Jana Pawła II, a warto też wspomnieć, że w Wałbrzychu już jest Szkoła Podstawowa nr 28, która nosi imię papieża z Polski. Czy Jan Paweł II bardzo się zasmucił tym, że w Wałbrzychu nie będzie kolejnej? Nie sądzę. Ponadto w roku 2023 będzie 150. rocznica urodzin i 80. rocznica śmierci księżnej Daisy von Pless, która ma wielkie zasługi dla regionu. Jak można przeczytać w uchwale Rady Miejskiej Wałbrzycha o ogłoszeniu roku 2023 Rokiem Księżnej Daisy „do najważniejszych jej projektów humanitarnych zaliczane są: oczyszczanie rzeki Pełcznicy, dzięki czemu skończyły się w Wałbrzychu epidemie cholery i tyfusu, założenie szkoły dla kalekich dzieci i projekt mleczny, który zmniejszył śmiertelność niemowląt. Daisy założyła także działające na zasadzie spółdzielni socjalnych szkoły koronczarskie dla kobiet. Podczas I wojny światowej pomagała rannym żołnierzom w szpitalach polowych niezależnie od tego, po której stronie walczyli. Pracowała w pociągach sanitarnych na frontach serbskim, francuskim i austriackim. Słała apele do rządów o ludzkie traktowanie jeńców wojennych”. Czymś się chyba jednak zasłużyła, a że nie była jak Wanda i wyszła za Niemca, no cóż... Według dokumentów miała też obywatelstwo polskie, a swoich synów tak wychowała, że Alexander we Francji, zaciągnął się do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Udało się mu otrzymać angaż w ochronie osobistej gen. Władysława Sikorskiego. Razem ze sztabem wyjechał na Bliski Wschód i wszedł w skład tworzonego tam II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa. Następnie przebył z żołnierzami szlak bojowy wiodący przez Włochy. Był także pod Monte Cassino, choć nie w centrum walk i został nagrodzony Brązowym Krzyżem Zasługi. Po wojnie nie powrócił do Polski, bo komuniści zarekwirowali rodzinny majątek i zmarł na obczyźnie w 1984 roku. Z kolei najmłodszy syn Bolko Konrad, trzy lata przed wojną został aresztowany przez Gestapo i zmarł krótko po uwolnieniu albo w wyniku brutalnych przesłuchań, albo dlatego, że w więzieniu nie dostawał koniecznych lekarstw (urodził się z poważną wadą serca). Natomiast syn Jan Henryk walczył w armii brytyjskiej. Więc dzieciaki zachowały się raczej godnie. Pewnie zaraz ktoś tu przybiegnie i mi powie o jakichś skandalach i romansach związanych z księżną Daisy, bo takie oczywiście były, ale już nie będę dalej ciągnął tego wątku. Myślę, że bicie na alarm, bo „Jan Paweł II przegrał” i jaka to „straszna żenada” powinno się odbić czkawką autorom tych wynurzeń. 

Wcale więc nie uważam, że św. Jan Paweł II z kimś przegrał, natomiast godną uwagi sprawą jest fakt, pozostańmy już do końca przy sprawach, które dotyczą Niemców, że z Sali Pokoju ratusza miejskiego w Monastyrze, gdzie spotkali się ministrowie spraw zagranicznych grupy G-7, usunięto 482-letni krzyż, który znajdował się tam od 370 lat, kiedy zawarto pokój westfalski, kończący wojnę trzydziestoletnią. Decyzją podjęto na prośbę Ministerstwa Spraw Zagranicznych RFN. Podobno chadeckie partie CDU i CSU były zbulwersowane tym faktem, co by oznaczało, że być może przypomniały sobie swoje korzenie, ale ich oburzenie nie przyniosło żadnego efektu. Wygląda więc na to, że krzyż ciągle uwiera i chyba nie chodzi o symbole religijne jako takie, bo siedmioramienny świecznik nikomu w Sali Pokoju nie przeszkadzał. Tak więc, moi drodzy, zachowajmy czujność, ale nie popadajmy w przesadę.

Pleban ze wsi

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!