TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Sierpnia 2025, 20:29
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Odpowiedzialność i ufność

Odpowiedzialność i ufność 

- Człowiek cierpiący niech pamięta, że jest potrzebny, aby być drogą uświęcenia dla innych - mówił ks. bp Piotr Turzyński, który przewodniczył comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia poczętego
w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.

Wkraczając w nowy miesiąc z modlitwą o poszanowanie życia ludzkiego, uświadamiamy sobie, że luty to wyjątkowy miesiąc, gdyż już w pierwszych jego dniach obchodzimy święto Ofiarowania Pańskiego, czyli święto Matki Bożej Gromnicznej, a także Dzień Życia Konsekrowanego.  Natomiast kilka dni później, bo 11 lutego Kościół powszechny przeżywa Światowy Dzień Chorego i stąd też temat lutowej pierwszoczwartkowej modlitwy brzmiał: „Chorzy, słabi i ubodzy w sercu Kościoła. Św. Józefie, nadziejo chorych módl się za nami”. Jak zawsze wokół tego tematu skupiła się pierwsza część spotkania nazywana konferencją, podczas której zaproszeni goście mówią z punktu swojego zajmowanego stanowiska na podany temat. W ten czwartek gośćmi byli: ks. prał. dr Arkadiusz Zawistowski, kapłan diecezji warszawsko-praskiej, krajowy duszpasterz służby zdrowia i Marek Przybył, przewodniczący Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Kaliszu. Rozmowę poprowadził ks. Mateusz Puchała, dyrektor Radia Rodzina i Telewizji Internetowej Dom Józefa.


Zauważyć cierpienie
Pierwszy z prelegentów ks. Zawistowski odnosząc się do ustanowionego Dnia Chorego przypomniał, że dzień ten 32 lata temu ustanowił papież św. Jan Paweł II, który poprzez taki dzień chciał zwrócić uwagę nie tylko na ludzi chorych, ale i na tych, którzy na co dzień niosą pomoc właśnie tym, którzy zmagają się z chorobą, z cierpieniem. - Patrząc na historię tego dnia trzeba zauważyć, że ten Światowy Dzień Chorego nie wziął się znikąd, ponieważ Karol Wojtyła na początku ustanowił taki dzień w swojej diecezji, w Krakowie, a potem przeniósł to doświadczenie Kościoła krakowskiego na Kościół Powszechny. Miał on wspaniałych nauczycieli, jak choćby Halinę Chrzanowską, która wprowadziła go w świat ludzi chorych i cierpiących. To doświadczenie poszło z nim także do Watykanu – zauważył Duszpasterz służby zdrowia podkreślając przy tym, że papież ustanowił ten dzień po to, aby nas wszystkich prosić o to, abyśmy zwrócili uwagę, że choroba jest czymś, co człowiekowi towarzyszy w jego pielgrzymce ziemskiej. - Jednak trzeba zauważyć, że nie tylko zwrócił uwagę na zjawisko choroby i samego chorego, ale pobudził ludzi do wzajemnego zatroszczenia się. I musimy tutaj podkreślić, że bez wspaniałej pracy lekarzy, pielęgniarek, diagnostów czy farmaceutów i rehabilitantów nie dalibyśmy sobie rady z cierpieniem – zaakcentował kapłan zauważając, że także bez księży kapelanów, osób życia konsekrowanych, czy też bez nadzwyczajnych szafarzy i całej rzeszy wolontariuszy służba zdrowia nie dałaby sobie rady z tym zjawiskiem, jakim jest cierpienie człowieka. Dalej ks. Zawistowski zaznaczył, że chory potrzebuje kapłana, by swoje cierpienie przeżywać w zjednoczeniu z Jezusem Chrystusem, który także cierpiał. - Człowiek potrzebuje zobaczyć sens tego co przeżywa, sens choroby czy cierpienia, które spada czasami na niego jak grom z jasnego nieba. Dlatego opieka duszpasterska szeroko rozumiana, nie tylko księży kapelanów osób życia konsekrowanego, które towarzyszą chorym, wpisuje się w holistyczną opiekę nad chorym – podkreślił ks. Zawistowski wyjaśniając, że na chorego trzeba patrzeć jak na człowieka, który ma duszę i potrzebuje troski duchowej. I to jest wielkim wyzwaniem dla Kościoła, ponieważ człowiek zawsze w swej kruchości potrzebuje pomocy także tej duchowej. Na zakończenie zaakcentował, że trzeba umieć się skomunikować z człowiekiem, który przez chorobę zamyka się, trzeba umieć do niego dotrzeć i go wspierać na każdej płaszczyźnie. Natomiast Marek Przybył, przewodniczący Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Kaliszu wskazywał na ogromną rolę lekarzy, pielęgniarek, osób opiekujących się chorymi podkreślając, że chorzy potrzebują przede wszystkim bliskości, dobrego słowa i uśmiechu. 


Z miłości do bliźnich
- Jak ważne jest to, żeby byli ludzie odpowiedzialni, którzy kochają i potrafią zapomnieć o sobie. Jak ważne jest, by był odpowiedzialny lekarz, by odpowiedzialna była pielęgniarka, by odpowiedzialni byli bliscy osoby chorej – mówił ks. bp Piotr Turzyński nawiązując do wcześniejszej konferencji. ale i do słowa Bożego, które charakteryzowały dwa słowa: odpowiedzialność i zaufanie. - W pierwszym czytaniu usłyszeliśmy jak król Dawid świadomy, że odchodzi z tego świata, żegnając się przekazywał dziedzictwo swojemu synowi Salomonowi. Widzimy jak starsze pokolenie przekazuje młodemu pokoleniu swoje dziedzictwo – odpowiedzialność za świat – wskazywał biskup Turzyński dodając, że Ewangelia wg św. Marka, której fragment usłyszeliśmy, mówiąca o rozesłaniu Apostołów, pokazuje, że Pan Jezus posyła ich, aby wzywali do nawrócenia, aby pomagali chorym, uzdrawiali ich i wyrzucali z nich złe duchy. Jednym słowem, aby wzięli odpowiedzialność za ludzi. - Daje im tą odpowiedzialność, daje im w ręce swoją moc i chce, aby w Jego imieniu rozdawali łaski, równocześnie mówiąc do nich, aby byli pełni ufności i nie zabiegali po ludzku o bogactwo tego świata bo Bóg zatroszczy się o nich. - Ta odpowiedzialność i ufność, to dwie wielkie rzeczy, które są ważne dla każdego z nas – zaakcentował Kaznodzieja wskazując przy tym na św. Józefa, który miał wielkie poczucie odpowiedzialności i wielkiej ufności do Boga, który wszystko zaplanował. - Zobaczcie, Oblubieniec Maryi wobec jej tajemnicy zgadza się wziąć odpowiedzialność za Maryję i za Bożego syna - mówił.

Cierpienie drogą uświęcenia

Natomiast mówiąc o cierpieniu ks. bp Turzyński zaznaczył, że ono jest zawsze wpisane w ludzką naturę. - Ono jest bardzo różne. Jest cierpienie fizyczne, choroba, umieranie, niedołężność, ale jest też cierpienie duchowe, którego nie widać, bywa smutek, depresja, niezrozumienie, niepokój, niespełnione oczekiwania. Jednak najgorsza w tym wszystkim jest samotność i dlatego najważniejsze jest, aby cierpiący człowiek nie był sam, by nie był w izolacji, by znalazł się obok niego ktoś kto poczuje odpowiedzialność, kto będzie pielęgnował więzi dlatego, że cierpienie ma to do siebie, że potrafi człowieka zamknąć, zablokować się na innych – podkreślił Ks. Biskup. Dalej Kaznodzieja akcentował, że każdy człowiek powinien być odpowiedzialny za życie drugiego, a szczególnie za nowe życie, za niewinnego człowieka poczętego w łonie matki, absolutnie bezbronnego. - Potrzeba odpowiedzialności za konkretną kobietę, za poczęte życie i za losy Polski, bo jak nas będzie mało, to po prostu zginiemy – zaakcentował Kaznodzieja.

Ks. Biskup przypomniał postać św. Doroteusza z Gazy żyjącego w VI wieku, który uzyskał świętość opiekując się chorymi, był pielęgniarzem w zakonie, w klasztorze. On to napisał, że człowiek cierpiący niech pamięta, że jest potrzebny, aby być drogą uświęcenia dla innych. - Może twoje cierpienie, może twoja choroba jest drogą uświęcenia dla kogoś. kto ci pomaga, kto się tobą zajmuje. Jesteś potrzebny też jako droga uświęcenia. Niech więc ten co cierpi poczuje odpowiedzialność za ludzi wokół – mówił Kaznodzieja. Dalej ks. bp Turzyński mówiąc o odpowiedzialności prosił, by być odpowiedzialnym także za ojczyznę, żeby nie zostawiać tej odpowiedzialności ludziom bez sumienia, bez zasad, bez reguł. Apelował także do rodziców, aby wzięli odpowiedzialność za polską szkołę, by nie byli obojętni, czy dziecko chodzi na religię czy nie. -  Bez religii wychowamy barbarzyńców, którym nikt nie powie, że jest przykazanie czcij ojca swego i matkę swoją, nie kłam, nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe – zauważył  ks. biskup Turzyński zachęcając, by być świadkami wiary, bo tylko Chrystus jest sensem naszego życia i tylko On może wyprowadzić nas z każdej ciemności. 

Po Komunii św. w kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa Kaliskiego bp Piotr Turzyński w obecności biskupów zawierzył św. Józefowi rodziny i dzieci nienarodzone oraz osoby chore i cierpiące. Na zakończenie ks. bp Damian Bryl zwrócił się do osób konsekrowanych dziękując im za świadectwo życia oddanego Panu Bogu. - Proszę bądźcie w waszym świadectwie czytelnym znakiem dla nas wszystkich. Bardzo tego świadectwa potrzebujemy. Wszystkie osoby konsekrowane pozdrawiam i zapewniam o modlitwie, szczególnie jutro w Światowym Dniu Życia Konsekrowanego – powiedział bp Bryl. ■

Arleta Wencwel-Plata

 

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!