TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 01 Sierpnia 2025, 14:37
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Od człowieka do wspólnoty

Od człowieka do wspólnoty

„Od człowieka do wspólnoty” - taki temat będzie przewodził członkom Apostolatu „Margaretka” diecezji kaliskiej w kolejnym roku formacyjnym 2023/2024. Pielgrzymka maryjna z rekolekcjami w drodze pod hasłem „Z Maryją przez życie”, która pod koniec sierpnia prowadziła nas po pięknej i cichej krainie Polskiego Roztocza, zakończyła mijający rok formacyjny.

Kolejny rok rozpoczęły rekolekcje stacjonarne i spotkanie modlitewno-formacyjne w WSD w Kaliszu od 8 do 10 września. Ale wcześniej, bo 3 września, spotkaliśmy się na wspólnej modlitwie za kapłanów i o nowe powołania kapłańskie na antenie diecezjalnego Radia Rodzina, jak również – poprzez to właśnie radio – mogliśmy wysłuchać konferencji wprowadzającej w nowy rok formacyjny ks. doktora Łukasza Pondla, duszpasterza Apostolatu „Margaretka”. Na kolejne etapy, które pojawią się na przestrzeni tego roku na drodze naszej formacji, składać się będą kolejno: comiesięczne audycje modlitewne i konferencje tematyczne w Radio Rodzina Diecezji Kaliskiej, spotkania modlitewno-formacyjne w WSD w Kaliszu, jak również czuwania modlitewne w różnych miejscach na terenie naszej diecezji. Jak każdego roku, tak i w tym weźmiemy udział w pielgrzymkach margaretkowych na szczeblu krajowym, tj. w Niepokalanowie, Kalwarii Zebrzydowskiej, sanktuarium św. Józefa w Kaliszu i w Ogólnopolskiej Pielgrzymce Apostolatu Margaretka do Łagiewnik. Już po raz kolejny zaprosimy wszystkich chętnych na pielgrzymkę do sanktuarium Cudu Eucharystycznego w Legnicy, aby jak to powiedział o nim ówczesny biskup – „mając nadzieję, że posłuży on pogłębieniu kultu Eucharystii i będzie owocował wpływem na życie osób zbliżających się do tej relikwii”. Pielgrzymka ta będzie miała miejscejak co roku 2 lipca, w rocznicę wystawienia relikwii do publicznej czci. Rok formacyjny zakończymy w sierpniu pielgrzymką maryjną z rekolekcjami w drodze. Będzie ona naszym podziękowaniem Matce Najświętszej za zaproszenie do modlitwy za kapłanów i za jej tak bardzo odczuwalną obecność i opiekę. Chcemy, aby towarzyszył nam duchowo w tej pielgrzymce bł. kardynał Stefan Wyszyński, bo jak mówi temat tego roku, „Od człowieka do wspólnoty”, Pan Bóg przez wszystkie wieki stawiał i stawia w dziejach Kościoła, człowieka, który poprowadzi  każdego do wspólnoty Kościoła Chrystusowego, a przez Niego do zbawienia. Kardynał Wyszyński był i jest nadal ogromnym autorytetem, a przynajmniej powinien być dla wszystkich tych, którzy chcą, a wręcz muszą bronić depozytu wiary Kościoła katolickiego.

Modlitwa za kapłanów

Apostolat „Margaretka” to nic innego, jak tylko indywidualna modlitwa za kapłanów w zaciszu swojego domu. Spoglądając na proponowane wydarzenia w toku naszej formacji, mogą budzić się w nas pewne sprzeczności. Jednak już św. Paweł modlił się „o wzmocnienie siły wewnętrznego człowieka” (Ef 3, 16). Te wszystkie wydarzenia, spotkania modlitewne, rekolekcje mają służyć temu, aby wzmocnił się w nas ten „wewnętrzny człowiek”. Jak bardzo potrzeba nam tego wzmocnienia szczególnie dziś, kiedy zburzone fale miotają Kościołem, kapłanami, ich życiem duchowym, a przez to każdym z nas podążającym za nauką Jezusa. Wczytajmy się w słowa Ewangelii według św. Mateusza: „Gdy Jezus wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. Nagle zerwała się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: «Panie, ratuj, giniemy!» A On im rzekł: «Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?» Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza” (Mt 8, 23-26). „Czemu bojaźliwi jesteście?” – pyta każdego z nas Jezus Chrystus. Mimo, że zadaje nam to pytanie, wie doskonale, że jesteśmy słabymi ludźmi. Byli nimi apostołowie, którzy szli obok Jezusa. Zatem i każdy z nas ma prawo mieć takie chwile, szczególnie na łodzi, na której brakuje sternika, takiego który potrafi powiedzieć fali zła NIE. Każdy, kto podjął się modlitwy za kapłanów wie, że potrzeba mu tej wewnętrznej siły, aby zmierzyć się z przeciwnikami Kościoła, z trudnościami we własnym środowisku, a także z własnymi słabościami i wątpliwościami w sens i istotę modlitwy. Trzeba uświadamiać sobie, że tylko moc modlitwy może zwyciężyć walkę złego ducha z Kościołem, dobrze rozumianym Kościołem Chrystusowym. 

Coraz częściej czujemy się, jak apostołowie na łodzi podczas burzy. Ważne jest abyśmy słowa: „Panie ratuj” skierowali do Tego, który jest naszym jedynym Panem, abyśmy przypadkiem wołając ratunku nie pominęli Boga, żeby nie powiedzieć, nie pomylili boga. Apostołowie mieli obok siebie Pana. Nam Jezus posyła swoich współpracowników, czyli kapłanów, aby w czasie życiowej burzy nie pochłonął nas lęk. I tu pojawia się usprawiedliwienie nas samych, słabych ludzi, dlaczego ogarnia nas strach? Czy nasi pasterze, sternicy Chrystusowej łodzi, na której płyniemy potrafią zmierzyć się z falami zła? Wiemy doskonale, że niestety nie zawsze. Gdyby tak było nie byłoby wśród ludzi tylu tonących w ogromnych wodach grzechu. Dlatego rozpoczynamy kolejny rok formacyjny, aby wzmocnić swoją wiarę w sens modlitwy, wzmocnić siebie w pokonywaniu codziennych trudności, aby modlitwą wzmocnić naszych kapłanów w ich powołaniu. Niech cytowane poniżej świadectwo kapłana, spisane przez Martę Przybyłę, przekonuje, że modlitwa za kapłanów ma sens. 

Świadectwo księdza

„Jestem kapłanem od 19 lat, ale różnie to kapłaństwo wyglądało. Rozdzielałem swoje serce i swój czas na to co należy do Boga i na to co moje – w końcu też mi się coś od życia należy. Z czasem proporcje zaczęły się zacierać – tego co moje było coraz więcej. Różaniec? Przecież to nudne klepanie w kółko tego samego. Modlitwa osobista? Przecież wystarczy «Ojcze nasz» z młodzieżą na lekcji religii. Adoracja? Jeśli ludzie chcą, to ok – zrobię wystawienie – niech adorują, a ja pójdę na plebanię, włączę serial na Netflixie, a później schowam Pana Jezusa. Kazania – gotowce ściągnięte z internetu, podrasowane odpowiednią intonacją głosu robiły wrażenie na ludziach, którzy dziękowali, a ja zbierałem pochwały za ukradzione słowa. Wstyd przyznać, ale tak to wyglądało. Do tego dochodziły wieczorne spotkania z kolegami, kiedy otwierało się piwko, a może trzy, a może pięć, a nierzadko coś mocniejszego. Właśnie wtedy, kiedy moje kapłaństwo osiągnęło dno, kiedy świadczyła o nim tak naprawdę tylko sutanna i koloratka, właśnie wtedy wyciągnęła do mnie pomocną dłoń Królowa kapłanów – Maryja. Łaska przyszła w Medjugorie. (...)  

Do mojego nawrócenia przyczyniła się niesamowita spowiedź. Łatwo wybierać księdza, który mnie nie zna albo który kiepsko słyszy. Pamiętam jak ja wybrałem wtedy świeżo wyświęconego młodzika, żeby za dużo się nie wymądrzał. Skończyłem wymieniać grzechy, myślałem, że spowiednik powie dwa zdania i mnie rozgrzeszy a on mówił, mówił i mówił... Podparłem głowę dłonią i pomyślałem: «Ile on jeszcze będzie gadał, nudzę się» Wtedy on przerwał i wtrącił: «ale Bóg się nie nudzi, kiedy kolejny raz Ci przebacza». Zamurowało mnie... Zacząłem się z serca modlić, zacząłem adorować. Od trzech lat w każdy czwartek, w kościele gdzie jestem proboszczem, między 22:00 a 24:00 modlimy się w intencji kapłanów. Również o ich nawrócenie. Jest wielu księży takich jak ja kiedyś. Nie pomoże im ocena ani obmowa, pomoże im tylko modlitwa. Wiem gdzie byłem jakiś czas temu w swoim kapłaństwie, wiem gdzie jestem dzisiaj. (…) Jezus w Najświętszym Sakramencie wzywa mnie coraz bardziej do adoracji. Poprosiłem księdza biskupa o zgodę na kaplicę na plebanii – zgodził się więc poszedłem za ciosem i zadałem kolejne pytanie, czy w kaplicy może być Najświętszy Sakrament. Również otrzymałem pozwolenie. Czy to w dzień, czy w nocy mogę adorować żywego Boga, w czym często towarzyszy mi książka In sinu Jesu, w której Serce Chrystusa mówi do serca kapłana. Mówi naprawdę...”. ■

Tekst Jadwiga Adamczyk

Modlitwa czyni cuda, stąd zapraszamy do włączenia się w dzieło modlitwy za kapłanów i do formacji w Apostolacie „Margaretka” Zapraszamy do zakładania nowych „Margaretek” i do udziału w spotkaniach formacyjnych, pielgrzymkach i czuwaniach na terenie naszej diecezji.

ks. Łukasz Pondel

 

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!