TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 15:45
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

O jakim Adwencie marzę?

O jakim Adwencie marzę?

adwent

Ojciec Aleksander marzy o adwencie, który przyniósłby zmiany w życiu społecznym, widoczne w mediach wolnych i niezależnych

Czas ponad sześciogodzinnej podróży pociągiem z Gdyni, gdzie prowadziłem rekolekcje dla kapłanów diecezjalnych i zakonnych, do Warszawy, gdzie od ponad 6 lat posługuję, stanowi dobrą okazję do przemyśleń nad tym, co teraz dzieje się w naszej Ojczyźnie i w Kościele na polskiej ziemi. Już wkrótce Adwent, czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia, upamiętniające pierwsze przyjście naszego Pana, przesycone wielką nadzieją na Jego powtórne przyjście. 

O jakim Adwencie marzę? Co chciałbym, by ten najbliższy Adwent zapoczątkował?

 I

Marzę, by był to początek czasu, w którym na polskiej ziemi będą autentycznie szanowane i wielbione, a nie profanowane, ośmieszane, czy też dyskredytowane Boże Imię i Boże wartości, kierowane przez Niego do nas w pokorze przykazania, które stanowią najoptymalniejszą propozycję właściwego rozwoju człowieka na tym świecie. Ulega bowiem wielkiemu złudzeniu człowiek mniemając, że znajdzie coś bardziej właściwego od tego, co proponuje nam Bóg. Nie zbudujemy świata szczęśliwego, jeśli będziemy postępować wbrew woli Boga.

II

Marzę, by był to początek czasu, w którym w życiu społecznym i politycznym wszyscy zaczną kierować się szczerym, autentycznym poszukiwaniem prawdy i służby Ojczyźnie, by ten imperatyw skłonił także do próby ustalenia przy wspólnym stole przyczyn i przebiegu tragedii smoleńskiej. Wśród tych, którzy usiądą do wspólnego stołu widziałbym cztery grupy: członków sejmowej komisji badającej tę tragedię, członków komisji Millera, naukowców i ekspertów, którzy tę tragedię badali, bądź badają oraz przedstawicieli Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Ta droga w tym zakresie może doprowadzić do poznania ostatecznej prawdy po bardzo wielu półprawdach lub ewidentnych kłamstwach, które w tym zakresie pojawiały się od 10 kwietnia 2010 r. w niespotykanej nadobfitości. Marzę także o tym, by środki społecznego przekazu oraz wszyscy, którzy korzystają z internetu całkowicie zrezygnowali z postaw lekceważących i obelżywych wobec tych, którzy cierpią po tragedii smoleńskiej i tych, którzy wytrwale pracują nad wyjaśnieniem ostatecznych przyczyn i przebiegu tej tragedii. Niech wszystkim towarzyszy świadomość, że – jak napisał ks. kard. Stanisław Nagy - „prawda (...) nie pozwoli się zdusić. I raz po raz rozbłyska nagością swej oczywistości”.

III

Marzę, by nowy rok liturgiczny i kalendarzowy stał się czasem odnajdywania i kształtowania zdrowego polskiego patriotyzmu na wszystkich poziomach edukacji, w środkach społecznego przekazu i w działaniach polityków. Nasze istnienie w zjednoczonej Europie nie musi oznaczać rezygnacji z naszej narodowej tożsamości.

IV

Marzę, by w nowym roku liturgicznym zapewniono ostatecznie Telewizji Trwam miejsce na multipleksie cyfrowym. Odmawianie bowiem tej koncesji nie ma żadnych logicznych podstaw i jest krzywdą wyrządzoną rzeszom obywateli żyjących w kraju i za granicą, którzy pragną oglądać programy tej stacji, stanowiącej istotną alternatywę wobec wielu mediów hołdujących tzw. poprawności politycznej oraz ignorujących wartości chrześcijańskie lub jawnie drwiące z nich i ośmieszające je. 

V

Marzę, by był to czas coraz bardziej świadomego, pozytywnego poszukiwania i wzmacniania jedności w różnorodności Kościoła na polskiej ziemi. Już teksty nowotestamentalne ukazują spory, ale i poszukiwania dialogu i porozumienia między pierwszymi apostołami rodzącego się Kościoła. Różnic w postrzeganiu tożsamości i misji Kościoła nigdy w jego historii nie brakowało. Marzę, by wszyscy członkowie Kościoła wzrastali w świadomości, że Kościół dziś i jutro w Polsce jest i może być Kościołem wielopostaciowym, by poszczególne postacie Kościoła odnosiły się do siebie z wzajemnym szacunkiem, by nie lękano się tej postaci Kościoła, która utożsamia się z Radiem Maryja i Telewizją Trwam, by dostrzegano i doceniano to wielkie dobro, które w tej postaci Kościoła się dzieje i rozwija, by cały Kościół stawał w jej obronie w sytuacjach absurdalnych oskarżeń i zarzutów, kierowanych od lat wobec tej postaci Kościoła.

VI

Polscy biskupi w swym Liście odczytywanym niedawno w świątyniach wskazali m. in. na „osłabienie więzi rodzinnej, przeróżne patologie rodzinne, plagę rozwodów, tak zwane „luźne” czy „wolne” związki praktykowane już od młodości, często za zgodą rodziców, oraz brak otwarcia małżonków na dar życia”. I dodali: „Polska w dziedzinie przyrostu naturalnego spadła na 209. pozycję spośród wszystkich 222 państw świata. Zjawisko to nosi znamiona prawdziwej katastrofy. Jedną z konsekwencji kryzysu demograficznego jest (...) wydłużenie wieku emerytalnego, które nie likwiduje przyczyn zaistniałej sytuacji, a jedynie próbuje walczyć ze skutkami”. Marzę, by te negatywne trendy demograficzne i etyczne znalazły swój kres w jak najszybszej perspektywie czasowej. 

VII

Marzę, by wszystkie środki społecznego przekazu na polskiej ziemi włączyły się z całą determinacją w służbę prawdzie. Jeden z mych współbraci zakonnych powiedział mi niedawno, iż w czasach komunistycznych, gdy oczekiwał na wolną Polskę, absolutnie nie przypuszczał, że niektóre istotne media w wolnej Polsce będą tak bardzo kłamać. Ta sytuacja nie może się nie zmienić.

Cyfra 7 oznacza wielość. Tych siedem wymienionych przeze mnie zakresów marzeń niech stanowi dla każdego i każdej z nas zachętę do poszukiwania i dostrzegania wielu innych spraw, które mogą wpisać się w świat naszych marzeń wspieranych szczerą modlitwą, by przynajmniej niektóre z nich mogły się spełnić. 

ks. Aleksander Jacyniak SJ

O. Aleksander Jacyniak w 2009 r. obronił doktorat. W latach 1985-1988 posługiwał w klasztorze oo. jezuitów w Kaliszu;  współorganizator Dni Kultury Chrześcijańskiej i prelekcji w kaliskim KIK. W latach 1994-2005 był dyrektorem Domu Formacji Duchowej w Kaliszu, a do 2004 r. przełożonym (superiorem) kaliskiej wspólnoty ojców i braci jezuitów. Od 2006 r. posługuje w Kolegium Jezuitów w Warszawie. Pełni m.in. funkcje: wykładowcy teologii duchowości na Papieskim Wydziale Teologicznym Collegium Bobolanum w Warszawie oraz w Instytucie Teologiczno-Katechetycznym w Gródku Podolskim na Ukrainie. Autor wielu książek.

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!