TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Lipca 2025, 14:59
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Nowe życie - rozmowa z panem Kobzdej, który osiem miesięcy leżał w śpiączce

Nowe życie

pan Mariusz

Kiedy bliska nam osoba kolejny miesiąc pozostaje w śpiączce zaczynamy wątpić w sens wszystkiego. Warto pamiętać, że tylko Bóg może taką osobę obudzić do nowego życia, tak jak przywróci do życia nasze śmiertelne ciała na końcu czasów.
Na całym świecie tysiące osób zapada na komę (z greckiego: głęboki sen, śpiączka). Są to najczęściej ofiary wypadków, nieudanych zabiegów medycznych, czy chorób takich jak cukrzyca, tętniak mózgu, zawał serca itd. Całymi latami pozostają w stanie wegetatywnym, są przez świat odbierani, jak rośliny. Trwanie w śpiączce uważane jest za przedsionek śmierci. Większość osób po przebudzeniu nie pamięta niczego, jak osoby, które doświadczyły śmierci klinicznej i potem opowiadają o świetlistym tunelu lub pobycie w niebie. Postało zresztą na ten temat sporo książek. Jedna z nich - ,,Niebo istnieje naprawdę” została napisana przez ojca chłopca, który doświadczył wędrówki do nieba będąc ,,wyłączonym” z życia podczas kilkugodzinnej operacji. - Kiedy człowiek budzi się po niemal całodziennej operacji na mózgu i okazuje się, że nie tylko żyje, ale też mówi, widzi i rusza wszystkimi kończynami czuje się, jakby dostał od Boga drugie życie. Ja taką szansę dostałam aż dwa razy - mówi Kamila. Osoby budzące się natomiast ze śpiączki zazwyczaj są mocno zdziwione, że ich sen trwał tak długo. Ich pamięć zatrzymała się na ostatnich wydarzeniach w ich życiu. Osoby w stanie śpiączki w tym czasie przebywają w placówkach medycznych, które specjalizują się w budzeniu ich. Jedną z nich jest klinika „Budzik”. Nie było by tej kliniki, gdyby nie Ewa Błaszczyk, znana aktorka, która przeżyła osobistą tragedię. Kilkanaście lat temu, 11 maja 2000 roku jej sześcioletnia wówczas córka Ola zakrztusiła się, łykając tabletkę i straciła przytomność. „Reanimacja trwała bardzo długo. Około 40 minut. Ola śpi do dziś. I kiedy w pewnym momencie zaproponowano pani Ewie, by zabrała córkę do hospicjum lub przygotowała pokój w domu powiedziała sobie, że hospicjum to nie miejsce dla niej, a w domu dziecko nie przeżyje bez aparatury szpitalnej i ciągłego nadzoru specjalistów. - Wtedy zaczęłam myśleć o potrzebie zbudowania oddziału szpitalnego, gdzie walczyłoby się o dziecko, dopóki są szanse – pisze aktorka w książce „Wejść tam nie można”. Ponad 10 lat zajęło jej zbieranie pieniędzy i wydeptywanie ścieżek w odpowiednich placówkach decyzyjnych.
Klinika została uruchomiona w lipcu 2013 roku jako pierwszy w Polsce wzorcowy szpital dla dzieci po ciężkich urazach mózgu. Klinika działa przy warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka.?Budowa kliniki została sfinansowana przez Fundację ,,Akogo?” dzięki ofiarności wielu darczyńców indywidualnych, firm, fundacji oraz środków UE.?W klinice znajduje się 15 łóżek z pełną, niezbędną do hospitalizacji i rehabilitacji neurologicznej infrastrukturą.?Przyjmowane do niej są dzieci przebywające w śpiączce nie dłużej niż 12 miesięcy od urazu lub 6 miesięcy, jeśli śpiączka wystąpiła z przyczyn nieurazowych. Dzieci mogą być leczone w klinice przez 12 miesięcy z możliwością przedłużenia o kolejne 3 miesiące.?Pełny program leczniczo-rehabilitacyjny obejmuje: farmakoterapię, leczenie zachowawcze, świadczenia pielęgniarskie i pielęgnacyjne, program leczenia usprawniającego (rehabilitacja), program leczenia wspomagający kinezyterapię, program psychologiczny oraz diagnostykę i konsultacje lekarskie.?Leczenie w klinice jest bezpłatne dzięki finansowaniu ze środków NFZ, również rodzice naszych pacjentów przebywają w Budziku bezpłatnie z dzieckiem przez 24 godziny na dobę i są włączani w proces rehabilitacji. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy działalności obudziło się w tym szpitalu siedmioro dzieci, którym inni lekarze nie dawali szans. Jedną z dziewczynek obudziła „Calineczka” bajka czytana przez mamę. 14-letni dziś Dawid, który trwał trzy miesiące obudził się podczas transmisji meczu Realu Madryt, w którym gra idol Dawida - Ronaldo. Rodzice puszczali mu transmisje przez słuchawki. Chłopiec potem spotkał się ze swoim idolem i na żywo obejrzał mecz.

Arleta Wencwel

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!