TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 27 Sierpnia 2025, 04:38
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Niezwykłe jasnogórskie spotkanie

09.09.15

Niezwykłe jasnogórskie spotkanie

Przy okazji konserwacji łaskami słynącego obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy z Niedźwiad doszło do spotkania tej ikony z ikoną Pani Jasnogórskiej w duchowej stolicy Polski.

15 listopada 1880 roku poświęcony został przez papieża Leona XIII, a następnie przekazany karmelitankom bosym z Krakowa jako dar fundacyjny ówczesnego ordynariusza ks. bpa Albina Dunajewskiego. Obraz towarzyszył siostrom w początkach fundacji w Wieliczce, a później we Lwowie, gdzie otoczony był wielką czcią i uznawany za cudowny. Jego pierwsza koronacja odbyła się właśnie we Lwowie, 25 czerwca 1939 roku. Dokonał jej metropolita lwowski ksiądz arcybiskup Bolesław Twardowski, wielki czciciel Maryi, którego serce złożone jest w urnie znajdującej się w  bocznej ścianie prezbiterium w kościele w Niedźwiadach.
Po wojnie, po ponad półwieczu naznaczonej cudami obecności, ikona razem z siostrami skazanymi na przymusową repatriację opuściła Lwów i towarzyszyła im w powojennej tułacze. Była najpierw w klasztorze w Przemyślu, by 11 listopada 1946 roku ostatecznie zawędrować z nimi do Kalisza. To w mieście św. Józefa karmelitanki bose znalazły swój nowy dom będący tutaj pod wezwaniem Najświętszego Imienia Maryi i św. Józefa. Siostry odczytały w tym szczególny znak. W historii klasztoru pisały: „Nieprzewidzianym zamysłem Bożej Opatrzności właśnie Kalisz - miasto św. Józefa, tak bardzo miłowanego i czczonego w Karmelu od czasów św. Teresy - przygarnął bezdomne karmelitanki. Można powiedzieć, że powtórzyła się ewangeliczna scena: Józef wziął Maryję do siebie”.
Karmelitanki bose naznaczyły swoją obecnością miejsca ważne dla powołanej wiele lat później diecezji kaliskiej. Zatrzymały się najpierw w tymczasowej siedzibie w budynku parafialnym przy katedrze św. Mikołaja. Przeniosły się następnie do willi przy ulicy Widok 80, która po latach stała się siedzibą Kurii diecezjalnej, a później nowego biskupa Edwarda Janiaka. O tym naznaczeniu pamiętać winniśmy, gdy w przyszłym roku, 11 listopada 2016 roku, obchodzić będziemy jubileusz 70-lecia kaliskiego Karmelu. W tym roku zaś dziękujemy za 135 lat obecności w Karmelu łaskami słynącego obrazu. Obecności szczególnej, związanej z niezwykłym oddziaływaniem Matki Najświętszej w jej wizerunku Nieustającej Pomocy. Wizerunku uczczonym aktem koronacji papieskiej dokonanej przez Jana Pawła II 7 czerwca 1991 roku we Włocławku.
To właśnie przed tą koronacją obraz poddany był zabiegom konserwatorskim w pracowni w Poznaniu. Od tamtego czasu minęło już blisko trzydzieści lat. Siostry zatroskane o jego stan, poszukiwały konserwatora, który byłby w stanie w sposób profesjonalny ponownie się nim zająć. Z pomocą siostrom przyszedł o. bp Łukasz Buzun, który wskazał prof. Wojciecha Kurpika - wybitnego konserwatora, który od ponad trzydziestu już lat sprawuje opiekę nad Ikoną Jasnogórską. Profesor, wieloletni pracownik Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, w roku 1979 wybrany został na konserwatora Jasnogórskiej Ikony przez powołaną wówczas nadzwyczajną komisję ds. konserwacji i zachowania Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Funkcję tę pełni nieprzerwanie do dziś. Każdego roku wiosną, w Wielkim Tygodniu, na Jasnej Górze dokonuje on badania stanu Cudownego Wizerunku. Od kilkunastu już lat w tych pracach konserwatorskich uczestniczy także jego uczeń i następca - dr hab. Krzysztof Chmielewski, prodziekan Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
W tym roku w Wielkim Tygodniu na Jasną Górę przewieziona została także ikona z Niedźwiad. To tam właśnie prof. Kurpik i dr hab. Chmielewski mieli ocenić jej stan i przygotować ekspertyzę. Ku radości sióstr okazało się, że stan ikony jest dobry. Konserwatorów zaniepokoił jednak powiększający się punktowy „pęcherz”, który groził odwarstwieniem farby. Natychmiast więc zadecydowali o konieczności założenia „opatrunku”, który widoczny jest na zdjęciu. Później  z właściwą sobie pieczołowitością podjęli inne niezbędne prace konserwatorskie. Po ich zakończeniu, na uroczystość Matki Bożej Nieustającej Pomocy, ikona powróciła na swe stałe miejsce w sanktuarium w Niedźwiadach.
Na prośbę sióstr karmelitanek bosych z Niedźwiad na Jasnej Górze doszło do niezwykłego spotkania i zetknięcia tych dwóch łaskami słynących wizerunków Najświętszej Maryi Panny, niosących nadzieję, dających ukojenie i umacniających wiarę w niezwykłe wstawiennictwo Maryi. Spotkania i zetknięcia symbolicznego i szczególnego w swej wymowie, które jest kolejną ważną nicią łączącą Kalisz z Jasną Górą. Mamy w Kaliszu sanktuarium św. Józefa, patrona miasta, ale i patrona Karmelu, i obrosłą tradycjami, najstarszą w Polsce, sierpniową pieszą pielgrzymkę „od Józefa do Maryi i od Maryi do Józefa”. Mamy też mianowanego rok temu, zakorzenionego w maryjnej duchowości, biskupa pomocniczego naszej diecezji, paulina, byłego przeora Jasnej Góry, ojca Łukasza Buzuna. To niezwykłe spotkanie ikon czczonych w sposób szczególny na Jasnej Górze w Częstochowie  i w sanktuarium w Niedźwiadach koło Kalisza jest kolejnym ważnym znakiem bliskości sanktuariów i miast. Znakiem także szczególnego ich naznaczenia  obecnością i wstawiennictwem Maryi i św. Józefa.
Diecezjalne Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w kościele sióstr karmelitanek bosych w Niedźwiadach to miejsce naznaczone kontemplacyjnym charyzmatem karmelitańskiej wspólnoty i modlitewnym wyciszeniem, emanujące niezwykłym klimatem i skupiające coraz liczniejszych czcicieli Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Miejsce współtworzone także przez pielgrzymów. Pozostawione przez nich dziękczynne wota,  prośby i podziękowania wpisywane do księgi pamiątkowej, potwierdzają bezmiar łask wypraszanych i otrzymywanych tu za wstawiennictwem Maryi.

Tekst Justyna Szczęsna

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!