TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 13 Sierpnia 2025, 12:37
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Naszą modlitwą ukoronujmy Jej skroń

Naszą modlitwą ukoronujmy Jej skroń

smolnik

Rozmowa z ks. prałatem Dariuszem Smolnikiem na temat planowanej na rok 2013 koronacji koronami papieskimi obrazu Matki Bożej Pólkowskiej, czczonego w sanktuarium na Pólku.

Księże Prałacie, myślę że należy rozpocząć od historii tego, szczególnego dla południowej Wielkopolski i nie tylko, miejsca.

Ks. Dariusz Smolnik: Oczywiście, powiedzmy natychmiast, że to nie jest tak, że my sobie snujemy jakieś nasze plany. My po prostu widzimy cudowność tego miejsca, widzimy rolę Matki Bożej i jej obrazu w tej przepięknej, olbrzymiej, drewnianej świątyni, która dzisiaj jest sanktuarium, czyli miejscem szczególnego kultu maryjnego. Od wieków wierni przybywali tu bardzo licznie i otrzymywali wiele łask, nadszedł czas, aby o tym zaświadczyć. W rękopisie Ignacego Puchały z 1888 r. czytamy bowiem: Bardzo musiałby nędzny być ten człowiek, który nic nadzwyczajnego w tym cudownym Obrazie by nie znalazł. Jest on bowiem zaszczytem całej okolicy, od której doznaje wielkiej czci i uszanowania. Tej czci nauczyli nas nasi przodkowie, ta cześć pomnaża nasze doświadczenie, na koniec tą cześć chcemy podać przyszłemu plemieniu. 

Od wieków, czyli od kiedy?

Obraz jest datowany na lata 1630 - 1640, czyli XVII wiek. Początkowo znajdował się w małym kościółku, w tym samym miejscu, gdzie dzisiaj jest ogromna świątynia, datowana na 1711 rok. Z dokumentacji znajdującej się w archiwum parafialnym odnoszącej się do okresu pochodzenia Obrazu Pólkowskiego jasno wynika, iż badania przeprowadzone w 1966 r. przez pracownię konserwatorską Księgarni św. Wojciecha w Poznaniu potwierdzają wiek jego pochodzenia: Obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem z kościoła odpustowego „Na Pólku” namalowany został techniką olejną na płótnie naklejonym na deskę. Cechy stylistyczne obrazu i jego układ kompozycyjny, jego technika malowania i inne cechy wskazują na to, że powstał on w XVII wieku. To samo stanowisko znajdujemy w kartach ewidencyjnych obrazu przekazanych parafii przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Poznaniu, Delegatura w Kaliszu, w których czytamy: Czas powstania (obrazu) ok. 1630-40 r. Pochodzi z wyposażenia poprzedniego kościoła ,,Na Pólku”, umieszczony zapewne od początku w ołtarzu głównym, po 1711 r., wymienionym na barokowy. Już w XVII wieku czczony jako cudowny. Tak więc nie ma wątpliwości, co do autentyczności tego obrazu, tak bardzo omadlanego od II połowy XVII wieku. Niedawno przeżywaliśmy 300. rocznicę pielgrzymek – z Kępna i Baranowa, które tu przybyły, by szukać ratunku od epidemii cholery i ślubowały, że co roku będą przybywać. 

Wspomniał Ksiądz Prałat Kępno i Baranów. Skąd jeszcze przybywały pielgrzymki do tego kościoła zwanego odpustowym?

Na odpusty przybywały dziesiątki tysięcy ludzi. Niestety dokumentacja jest dosyć skromna, ponieważ podczas pożaru w 1862 r., większość kronik uległa zniszczeniu. Ale posiadamy spisane przez Jana Wolko świadectwo niewidomego Ignacego Franciszka Puchały: Wiadomość, czyli Opis Kościoła i cudownego Obrazu Najświętszej Maryj Panny na Pólku pod Bralinem, Mnichowice 1888 r.  Z tego liczącego kilkadziesiąt stron opisu wiemy, że w XIX wieku przybywały rzesze pielgrzymek na tradycyjne odpusty Matki Bożej Szkaplerznej i Narodzenia NMP m. in. z  Lublińca, Opola, Wieruszowa, Wielunia, Ostrzeszowa, Grabowa, Goszcza itd. W świadectwie Puchały czytamy, że podczas tych odpustów spowiadało wiernych nawet 30 kapłanów, co świadczy o wielkiej liczbie pielgrzymów.

Czy mimo tak ożywionego kultu obraz Matki Bożej nigdy wcześniej nie był koronowany? 

Ze starych zdjęć wynika, że próbowano nakładać jakieś korony. Mamy przepiękną barokową suknię odpustową, całą ze srebra, która jest wykonana prawie z samych darów wotywnych, które przynosili wierni. Nawet Ignacy Puchała pisze o tym, kiedy porównując obraz MB Częstochowskiej z MB Pólkowską, wspomina o diamencie skradzionym z korony Maryi. To by wskazywało, że Matka Boża miała jakieś korony. Trzeba pamiętać, że obraz był cały obwieszony różnymi wotami. Spisane świadectwa wotywne, którymi dysponujemy, sięgają XVII wieku i mówią o różnych łaskach otrzymywanych za wstawiennictwem Matki Bożej, nie wykluczając uzdrowień cielesnych. Ponad 70 tych wotów zostało spisanych i udokumentowanych i ma specjalne karty. 

Możemy powiedzieć, że koronacja będzie potwierdzeniem tego, co od wieków dzieje się na Pólku?

Rzeczywiście tak było od wieków, że na odpust wierni przychodzili i przynosili swoje intencje, zostawiali je Matce Bożej, widzimy to w prośbach i podziękowaniach, które były zapisywane w specjalnej księdze i wszystkie się włączało w Eucharystię i tak jest rzeczywiście do dnia dzisiejszego. Poprosiłem naszych parafian, byśmy dali świadectwo, że jesteśmy spadkobiercami tego wielkiego kultu i miłości do Matki Bożej i dzisiaj czynimy tylko to, co powinnyśmy czynić, czyli oddać akt czci, miłości i wdzięczności Maryi za jej wiekową obecność i łaski nam wypraszane.

Trwają starania, by była to koronacja papieska, na jakim jesteśmy etapie?

Na dzień dzisiejszy rozpoczęliśmy przygotowanie dokumentacji, która musi zawierać historię Cudownego Obrazu i przejawy szczególnego kult maryjnego. Rzeczywiście Matka Boża na Pólku ma wielkie duchowe znaczenie dla większej rzeszy wiernych niż tylko w parafii i w tym duchu w ubiegłym roku na 300-lecie kościoła Ks. Biskup ustanowił tu oficjalnie Sanktuarium Maryjne Ziemi Bralińsko-Kępińskiej. 

Mamy wyznaczone kolejne cezury czasowe: do października, listopada tego roku chcemy przygotować dokumentację, żeby następnie przedłożyć ją Biskupowi Kaliskiemu, który po zapoznaniu się z nią, jeśli uzna to za stosowne i wystarczające, swoim autorytetem Biskupa Kaliskiego, przekaże ją do Stolicy Apostolskiej z prośbą o wydanie stosownego dekretu, aby móc dokonać aktu koronacji. Równocześnie będziemy prosić, aby Ojciec Święty pobłogosławił przygotowywane korony na początku 2013 roku. Jeśli będzie taka wola Kościoła, to koronacja byłaby w niedzielę, 8 września 2013 roku, czyli w trwającym jeszcze Roku Wiary. 

Koronacja zapisze się  więc dla nas, jako jeden z końcowych aktów ogłoszonego przez Benedykta XVI Roku Wiary?

Bardzo bym pragnął, by ta koronacja wpisała się w ten uroczysty obchód Roku Wiary. Czcimy Maryję i nazywamy ją Panią Pólkowską, ale też nazywamy ją Strażniczką Wiary Świętej. 8 września 2013 r. to będzie niedziela i odpust Narodzenia NMP. Zarysowałem pewien program przygotowań duchowych, które mają przede wszystkim odradzać wiarę w nas, w naszych rodzinach i całej wspólnocie parafialnej. I tak, gromadzimy się każdej soboty wieczorem o 19.30 na szczególnej modlitwie rodzinnej i wspólnotowej w sanktuarium. Rozpoczęliśmy ten cykl modlitwy 3 maja, w pierwszą rocznicę Nawiedzenia Ikony Jasnogórskiej w naszym sanktuarium. Podczas sprawowanej Eucharystii czytam świadectwa o cudowności tego miejsca i wydarzeniach, które przez wieki miały miejsce na Pólku. Odnawiamy w ten sposób wiarę w naszych rodzinach i rozsyłamy rodziny do domów z posłaniem i zaproszeniem do modlitwy rodzinnej i indywidualnej. W tym celu przygotowaliśmy Modlitewnik Pólkowski. Nadszedł bowiem czas, aby wierni uświadomili sobie, że mamy powinność dawania świadectwa naszej wiary, wiary naszych ojców i wyrażania wdzięczności za błogosławioną obecność Maryi w jej Pólkowskim Wizerunku. 

Oprócz przygotowania duchowego przygotowywane są również korony dla Matki Bożej.

Powołany został komitet, dla którego przygotowałem specjalny regulamin dotyczący zbierania złotych przedmiotów (precjoza) na korony dla Matki Bożej. Tu tak naprawdę nie chodzi o kawałek drogocennego przedmiotu, ale o coś więcej, a mianowicie wierni dają te przedmioty z prośbami i podziękowaniami składanymi Matce Bożej. Już dzisiaj widzę, jak chcą oni wraz z tym kawałkiem złota niejako umieścić obok Cudownego Obrazu swoich najbliższych, różne trudne sprawy i zawierzenia. Poprosiłem, aby każdy przemyślał, z jaką intencją składa to złoto. Jest przygotowana specjalna księga darów koronacyjnych, którą zajmują się wierni świeccy. Niejednokrotnie rodzina przychodzi na Eucharystię do sanktuarium i po modlitwie jako akt zawierzenia przynosi jakiś złoty pierścionek, czy też obrączki z piękną intencją.

Co powinni zrobić Czytelnicy „Opiekuna”, jeśli chcieliby podzielić się świadectwem odnośnie łask otrzymanych za wstawiennictwem Matki Bożej Pólkowskiej, bądź złożyć precjoza na korony?

Powinni się zgłosić do parafii, w każdą sobotę o 19.30 i w każdą niedzielę o 15.00 jest celebrowana Msza św. w sanktuarium na Pólku  i zawsze istnieje możliwość wpisania się w księgę koronacyjną, zatytułowaną „Naszej Pani Pólkowskiej – księga darów koronacyjnych”. Aspekt duchowy przygotowania jest zatytułowany „Naszą modlitwą ukoronujmy jej skroń”, czyli stawiamy przede wszystkim na modlitwę i uwielbienie Boga za wybranie tego miejsca i za obecność Matki Bożej w pólkowskim sanktuarium.

rozmawiał ks. Andrzej Antoni Klimek

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!