Mocne fundamenty

Mocne fundamenty

- W sprawach dotyczących poszanowania ludzkiego życia nie ma miejsca, bo nie może być, na żadne ustępstwa, bo piąte przykazanie Boże nie podlega żadnej dyskusji - mówił ks. bp Piotr Greger, który przewodniczył comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia poczętego w kaliskim sanktuarium św. Józefa.

Grudniowe spotkanie u św. Józefa wpisało się w czas radosnego oczekiwania na przyjście Mesjasza. W tym czasie, jak zauważył ks. Mateusz Puchała, dyrektor Radia Rodzina i Telewizji Internetowej Dom Józefa, nasze myśli przenoszą się do Nazaretu, do Betlejem tam, gdzie wszystko się zaczęło. - Pan Bóg mógł zbawić człowieka na wiele innych sposobów, a wybrał tajemnicę wcielenia i posłał swojego syna, na którego przyjście w trwającym Adwencie czekamy - zaznaczył Ksiądz Dyrektor wprowadzając w rozmowę z o. Dariuszem Samborem OFM, który przybył tego dnia do kaliskiego sanktuarium, by na ręce biskupa kaliskiego Damiana Bryla przekazać relikwię skały z domu Świętej Rodziny w Nazarecie. Ojciec Dariusz jest komisarzem Ziemi Świętej w Polsce i od 14 lat przewodnikiem po tym niezwykłym miejscu, organizując pielgrzymki dla tych wszystkich, którzy chcą poznawać „piątą” Ewangelię. Na co dzień posługuje w parafii Stygmatów św. Franciszka w Asyżu, w Krakowie - Bronowicach Wielkich. 

Fundamentalny kamień

Te niezwykłe relikwie zostały przekazane przez franciszkańską kustodię na prośbę księdza biskupa Damiana Bryla. A wszystko zaczęło się od zawiezienia do Ziemi Świętej kopii obrazu św. Józefa Kaliskiego podczas pielgrzymki diecezjan w listopadzie 2019 roku. Było to wotum za Nadzwyczajny Rok Świętego Józefa. W dalszej części ojciec Dariusz wyjaśnił, czym jest kustodia Ziemi Świętej, czyli prowincja franciszkańska, która ma już bardzo długą historię, bo niedawno obchodziła 800 lat istnienia. - Sam św. Franciszek w 1219 roku przybył do Ziemi Świętej i zakochany w niej pozostawił tam swoich braci, którzy do dziś opiekują się miejscami świętymi – zaznaczył Prelegent, dodając, że 600 lat temu powstały komisariaty Ziemi Świętej na całym świecie, których na chwilę obecną jest ponad 60., a ich zadaniem jest propagowanie wiedzy i zamiłowania do tej świętej ziemi, jak i pomoc sanktuarium, chrześcijanom i samym franciszkanom, którzy tam pracują.

Natomiast nawiązując do fragmentu skały, która została ofiarowana kaliskiemu sanktuarium, nazywanego Polskim Nazaretem, ojciec Dariusz zaznaczył, że właśnie skały, kamienie były w tamtych czasach podstawowym budulcem domów, wykorzystywano ukształtowanie terenu czy też różne groty, których na terenach Nazaretu czy Betlejem nie brakowało. - Warto podkreślić bardzo istotny fakt, że Nazaret w czasach kiedy żyła Święta Rodzina był miejscowością bardzo małą i nieznaną. Mieszkańcy trudnili się rolnictwem i rzemiosłem – zaznaczył Ojciec Wicekapelmistrz, zauważając, że nie cieszył się on dobrą opinią, a w Starym Testamencie był miastem zapomnianym  i pojawił się dopiero na kartach Nowego Testamentu, kiedy św. Łukasz opisuje Zwiastowanie NMP.  

Pierwszeństwo dla Boga

„W Adwent razem ze św. Józefem – opiekunem Świętej Rodziny”, te słowa przyświecały czwartkowemu spotkaniu, podczas, którego homilię wygłosił ks. bp Piotr Greger. Ksiądz Biskup również nawiązał do relikwii kamienia z Groty św. Józefa w Nazarecie, która została wprowadzona podczas tej Mszy św. do świątyni, mówiąc, że kamień ten będzie przypominał o wstawiennictwie św. Józefa.
- To znak mówiący o ziemskiej ojczyźnie Jezusa i św. Józefa, a także symbol jedności między sanktuariami w Nazarecie i Kaliszu – zaznaczył Hierarcha. Dalej ks. bp Greger mówił, że choć na kartach Ewangelii św. Józef milczy to nie znaczy, że nie miał pomysłu co powiedzieć, tylko że słuchał, a ta postawa była wyrazem gotowości do posłuszeństwa wobec woli Bożej - Święty Józef nawet w sytuacjach dla niego trudnych z Bogiem nie dyskutuje, nie próbuje się w żaden sposób targować, szukać jakiegoś obopólnego rozwiązania - zauważył ks. bp Greger, podkreślając, że owocem tego otwarcia się na moc łaski Bożej jest fakt, że w życiu Świętego Józefa dokonują się rzeczy zdumiewające, a wielkość jego osobowości wyraża się także w tym, że wpisuje się on w ciągłość objawienia Bożego. 

Mówiąc o postawie św. Józefa, który słuchał, Ksiądz Biskup zaznaczył, że każda rodzina powinna być środowiskiem słuchania i życia tym, co Pan Bóg ma do powiedzenia. – Chodzi o to, aby nasze rodziny były środowiskami uważnego wsłuchiwania się w słowo Boże i miejscem regularnej modlitwy. Warto zadbać, aby nasze rodziny Bogiem były silne, aby do Boga należało pierwszeństwo, we wszystkim – zaznaczył Biskup pomocniczy diecezji bielsko- żywieckiej.

Dalej biskup Greger nawiązując do intencji, w jakiej sprawowana jest pierwszoczwartkowa Eucharystia, podkreślał, że w sposób szczególny na rodzinie spoczywa obowiązek poszanowania życia i w tych sprawach nie ma miejsca na żadne ustępstwa i nie da się zawrzeć żadnego układu tam, gdzie kwestia dotyczy rozstrzygania co jest dobre, a co złe. - Piąte przykazanie Boże nie podlega żadnej dyskusji, jest jednoznaczne, czytelne, tu nie ma miejsca na kompromis. Wszelkie działania mające na celu pozbawienie życia dziecka jeszcze nienarodzonego jest grzechem ciężkim i przestępstwem moralnym. Takim zachowaniem pozostanie nawet wówczas, gdyby nie było Kościoła i jego nauczania. Ochrona istot niewinnych jest wymogiem sprawiedliwości, a nie kwestią przekonań religijnych – stwierdził ks. bp Piotr Greger, zauważając przy tym, że małżeństwo i rodzina zawsze były atakowane, ale w czasach współczesnych ta agresja stała się niezwykle silna.

- Dokąd zmierza świat, gdzie człowiek siebie samego stawia w centrum, a dla Boga nie ma miejsca? - pytał Kaznodzieja wskazując przy tym, że nadszedł czas budowy nowego świata, opartego wyłącznie na ludzkich marzeniach i pragnieniach.  - To wizja świata bez prawdy obiektywnej, pozbawionej przykazań Dekalogu, gdzie nie ma przyzwolenia na obecność Boga i Jego zbawczego działania – podkreślił Kaznodzieja, ubolewając również nad tym, że wielu ludzi zatraciło świadomość bycia mężczyzną i kobietą. - Wiele krajów świata przyznało sobie nawet prawo do przedefiniowania małżeństwa i rodziny, lekceważąc i pomijając fundamenty zapisane w prawie naturalnym. Istnieje w tej kwestii ogromne pomieszanie pojęć, czasem celowe i zaprogramowane – zaznaczył Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej.

***

Po Komunii św. w kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa Kaliskiego biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger w obecności biskupów zawierzył św. Józefowi rodziny i dzieci nienarodzone. Jak zawsze na koniec modlitewnego spotkania głos zabrał ks. bp Damian Bryl, który zaznaczył, że ten kawałek skały z Ziemi Świętej będzie przypominał o miejscu życia św. Józefa i będzie zapraszał do budowania jedności między ziemią, na której św. Józef żył i ziemią, na której modlimy się przez jego wstawiennictwo. A na czas Adwentu życzył wiernym, aby był to czas odnowy i szczególnego doświadczenia Boga, który chce być blisko człowieka. ■

Tekst Arleta Wencwel-Plata